Ocena: 40 A Dangerous Man

To "dzieło" obejrzałem kilka dni temu, ale teraz chciałbym je opisać, nie dlatego że kilka dnia byłem pod ogromnym wrażeniem tej produkcji - po prostu nie chciało mi się usiąść i opisać... Steven Seagal znowu w akcji - tym razem jako niesłusznie skazany - Shane Daniels, który po wyjściu z więzienia ... wplątuje się w nową aferę i robi to co zwykle.

Tym razem przeciwnikiem jest chińska mafia i lokalna policja, zaś sojusznikiem mafia rosyjska. Mniejsza jednak o fabułę, w filmie ze Stevenem na ogół wszystko wygląda podobnie - przeciwnicy na koniec nie żyją a sam główny bohater pozostaje nietknięty (sam Steven Seagal ma taką manierę, ze w swoich filmach nigdy nie ginie, bardzo rzadko jest ranny...).

W zasadzie poza małymi wyjątkami (typu "Driven to Kill") Steven Seagal stacza się powolutku coraz niżej. Postacie w jego filmach, pomimo innego nazwiska bohatera i drobnych okoliczności - zawsze są takie same (sposób zachowania się, gesty, mimika, powiedzonka - pozostają niezmienne). Zastanawiam się, czy w takiej sytuacji nie lepiej byłoby się wziąć Seagalowi za jakiś serial?

Ja sięgnę po kolejne dzieło dzielnego Stevena, ponieważ lubię 90 minut filmu akcji klasy C ze starym dobrym znajomym. Czasami bywa ciężko wytrzymać, ale mimo to warto się zmusić, choćby dla kilku fajnych scen walki (ostatnio modny jest nóż!) i śmiesznych dialogów. Są jednak osoby, które nie cierpią tego aktora i jego produkcji, nie dziwię się im.




Ocena Civil.pl: 40%

Dane dotyczące filmu

  • Rok produkcji: 2009
  • Gatunek: Action, Crime, Thriller
  • Czas trwania: 1 h 34 min
  • Ocena według IMDb (w momencie publikacji recenzji): 5.00