Happy Hunting (Czas polowania)
Warren Novak (Martin Dingle Wall) to ścigany przez gangsterów alkoholik, próbujący dostać się do Meksyku po syna swojej byłej dziewczyny. W drodze na południe Warren nocuje w małej, myśliwskiej miejscowości Bedford Flats, słynącej z wielopokoleniowej tradycji myśliwskiej. Główny bohater poznaje tam niejakiego Steve, prowadzącego miejscowe kółko Anonimowych Alkoholików. Steve oferuje gościnę i pomoc, ale wkrótce intencje miejscowych zostają ujawnione po tym jak okazuje się, iż w mieście co roku odbywają się zawody polegające na polowaniu na ludzi, na środku pustyni na granicy USA i Meksyku. Warren zostaje pojmany i zmuszony do wcielenia się w ofiarę łowną dla lokalnych myśliwych. Mężczyzna wraz z kilkoma innymi "wybrańcami" podejmuje walkę o życie.
Film miał w USA premierę w 2017 roku, ale dopiero od nieco ponad tygodnia jest dostępny w Polsce (ja znalazłem go w serwisie VOD – Chilli). Ciekawostką jest fakt, że obraz dostał dużo pobocznych nagród filmowych (oraz nominacji) i same pozytywne opinie w serwisie Rotten Tomatoes (na 9 recenzji wszystkie były pozytywne). Jaki jest ten film? Niewątpliwą zaletą produkcji jest bardzo dobra ścieżka dźwiękowa, przypominająca wysokobudżetowe, hitowe produkcje. Kolejna zaleta to ciekawa realizacja, utrzymana w westernowym stylu. Sam motyw horroru z polowaniem na ludzi jest niesamowicie wyeksploatowany, ale w "Happy Hunting" udało się moim zdaniem wycisnąć 100% z tego co można było wycisnąć. Ten film po prostu się dobrze ogląda, pomimo iż z założenia to tylko kolejny slasher. Wrażliwi widzowie powinni być ostrożni, z racji tego że produkcja jest niesamowicie brutalna (aż do przesady). "Happy Hunting" to ciekawy przykład tego, jak z pozornie beznadziejnego, ogranego schematu można zrobić coś wartościowego. Polecam ten film widzom o żelaznych nerwach.
Ocena Civil.pl: 77%
Dane dotyczące filmu
- Rok produkcji: 2017
- Gatunek: Horror, Western
- Czas trwania: 91 min
- Ocena według IMDb (w momencie publikacji recenzji): 5.10