film romantyczny

Filmy romantyczne to specyficzny gatunek dedykowany raczej dla Pań. Premiery tego typu filmów często mają miejsce 14 lutego (lub w terminie zbliżonym do tej daty). Gatunek często łączony z komedią, tworzący podgatunek romcom.

Ocena: 59 Collision (Zderzenie)

Francuski film z 2013 roku, lecz głównie z angielskojęzycznymi dialogami. Para nowożeńców: Taylor (Jaimie Alexander) oraz Scott (Frank Grillo) spędza miesiąc miodowy w Meksyku. Podczas eskapady samochodem terenowym, małżeństwo na środku pustyni zostaje zaatakowane przez kierowcę, w wyniku czego dochodzi do tytułowej "kolizji" (choć bardziej adekwatne byłoby tu słowo "wypadek"). W wyniku zdarzenia poszkodowanych zostaje kilka innych osób, a bohaterowie zostają uwięzieni na pustkowiu. Wbrew pozorom nie jest to jednak film stricte survivalowy.

"Collision" to film, który dostępny jest w ramach nowej usługi "Film Total", na której (po okresie testowym), można sobie dokupić dodatkowy pakiet filmów i seriali do istniejącego już konta Amazon Prime (coś jakby subskrypcja w subskrypcji). Na film natrafiłem przypadkiem, korzystając z tego triala ... i sugerując się błędnie wpisaną datą produkcji (zamiast 2013, było napisane 2023, oczywiście wystarczyłoby to sprawdzić przed seansem...). Niemniej, trwający około 100 minut thriller to średniak w swojej kategorii niskobudżetowego kina. Można się doszukać odrobiny napięcia, a w samej linii fabularnej próbowano nieco wyjść poza utarte schematy. Ciekawa jest także rola Jaimie Alexander, kreowanej na femme fatale. W IMDb "Collision" oceniono na 5.9/10 i według mnie to "uczciwa" nota. Nie da się bowiem ukryć, że mało jest powodów by obecnie oglądać tę 10-letnią produkcję.

Ocena Civil.pl: 59%

Ocena: 55 Shotgun Wedding (Wystrzałowe wesele)

Darcy Rivera (Jennifer Lopez) i Tom Fowler (Josh Duhamel) wyprawiają swoje wesele w luksusowym kurorcie na prywatnej filipińskiej wyspie. Poza (między innymi) rodzicami przyszłych państwa młodych, na wyspie wśród gości pojawia się także były narzeczony panny młodej, niejaki Sean (Lenny Kravitz). Przedślubna, napięta sytuacja, wymyka się zupełnie spod kontroli, kiedy kurort zostaje zaatakowany przez piratów, żądających od ojca panny młodej (w tej roli Cheech Marin) 45 mln dolarów. Piraci uprowadzają wszystkich gości a ślubna para robi wszystko co w ich mocy by uratować ślub i pokonać napastników.

Ta zwariowana komedia, dystrybuowana przez Amazona, nieco nawiązuje do hitu konkurencji a mianowicie do "Murder Mystery". W "Shotgun Wedding" zainwestowano w znaną obsadę, ponieważ poza wspomnianymi już, w filmie występuje także między innymi Jennifer Coolidge czy Sonia Braga. Film opiera się na dosyć mało przemyślanym scenariuszu, zamiast tego postawiono na humor sytuacyjny i talenty aktorskie Jennifer Lopez i pozostałych aktorów. W rezultacie powstał dosyć efektowny film, jednak zupełnie zawodzący w warstwie fabularnej. Ciężko nawet zgadnąć czy scenarzyści chcieli zrobić komedię, film romantyczny a może film akcji? Niemniej, ten miszmasz spowodował, że produkcja jest bardzo lekka i dosyć przyjemnie się ją ogląda, po prostu film do obejrzenia od niechcenia w weekend. Zarówno widzowie jak i krytycy ocenili "Shotgun Wedding" bardzo przeciętnie, co wydaje się być w pełni uzasadnione. Produkcja dostępna jest w ramach abonamentu na Amazon Prime.

Ocena Civil.pl: 55%

Ocena: 51 Jak poslubić milionera

Kobieta romantyczna na polską modłę. Alicja (Małgorzata Socha) to samotna matka po rozwodzie, która wychowuje 10-letniego synka. Choć mieszka w Warszawie, to zmuszona jest do ciężkiej pracy na kilku etatach. W jednej z prac, przypadkiem załapuje się na warsztaty celebrytki Sonii Babicz (Małgorzata Foremniak) pt. "Jak poślubić milionera". Owe warsztaty poza warstwą edukacyjną, otwierają także drzwi na eventy dla celebrytów, na których można spotkać bogatą "partię". Alicji udaje się nawiązać kontakty z bogatymi mężczyznami, ale najbardziej do gustu przypada jej Adam (Michał Malinowski), który jednak zaraz ma się żenić z niejaką Polą (Justyna Steczkowska). W filmie tym występuje bardzo dużo polskich aktorów, ale warte odnotowania są role: Anity Sokołowskiej, Wojciecha Mecwaldowskiego, Piotra Polska i Edyty Olszówki. Gościnnie pojawia się także Julia Wieniawa, Sebastian Stankiewicz czy Michał Czernecki.

Komedia z 2019 roku (debiutująca w okresie przedświątecznym) wpisuje się w długą listę polskich filmów o podobnej tematyce i podobnym poziomie. Stąd też film otrzymał słabe (ale niefatalne) oceny od polskich widzów. Cukierkowa komedia romantyczna rozgrywająca się w świecie celebrytów raczej nie może aspirować do roli ambitnego filmu i nie aspiruje. To po prostu kolejna słodka opowieść, niepierwsza i na pewno nie ostatnia. Warto zauważenia są na pewno role Anity Sokołowskiej i Małgorzaty Foremniak, obie panie zaprezentowały się z dużą gracją i wdziękiem, aczkolwiek rola Sokołowskiej była bardziej komediowa i na luzie. Obecnie film ten można obejrzeć np. na Canal+.

Ocena Civil.pl: 51%

Ocena: 25 The Layover (Lot z przygodami)

Dwie sublokatorki, nauczycielka Kate (Alexandra Daddario) i początkująca businesswoman Meg (Kate Upton) postanawiają wylecieć na ferie by odreagować ostatnie porażki zawodowe. Podczas lotu poznają przystojnego Ryana (Matt Barr), który twierdzi że leci na wesele przyjaciół. Okazuje się, że Ryan zatrzymuje się w tym samym hotelu co główne bohaterki, a one same zaczynają pomiędzy sobą o niego rywalizować, nastawiając na szwank swoją przyjaźń.

Rzadko zdarza się film, mający na 18 recenzji na Rotten Tomatoes ... same negatywy, a taki właśnie jest "The Layover". Skąd ta krytyka? Produkcja nie ma w zasadzie żadnej zalety, poza urodziwimy aktorkami grającymi główne role. Przechodząc więc do wad, wymienię tylko kilka najważniejszych. Pierwsza to scenariusz, a w zasadzie jego brak, twórcy nie mogli się zdecydować czy robią jakieś słodkie romansidło czy typowy amerykański film drogi. Większość scen jest okraszona beznadziejnymi gagami i humorem sytuacyjnym, miejscami niesamowicie żenującym. Beznadziejność dopełnia całkowity brak logiki wydarzeń i chaotyczność całego "przedsięwzięcia". Trochę to tak wygląda, jakby zabukowano hotel (w których rozgrywa się około połowa scen), dowieziono aktorów i na miejscu próbowano coś kręcić... Obsada też do końca nie została poinformowana w jakim filmie występuje, ponieważ "popisy" aktorskie wypadają niesamowicie blado. "Lot z przygodami" to antykomedia, śmiało mogąca uchodzić z najgorszy film roku 2017. Żenuje także fakt, że produkcję wyreżyserował William H. Macy, wielokrotnie nominowany do najważniejszych nagród, świetny aktor, mający na koncie kilka ledwie kilka prac w roli reżysera.

Ocena Civil.pl: 25%

Ocena: 82 Daleko od szosy (Season: 1)

Dzisiejsza recenzja ma wymiar nieco nostalgiczny, ponieważ serial "Daleko od szosy" oglądałem wiele razy i uważam go, za jeden z najwybitniejszych obrazów okresu PRLu. Produkcja składa się z siedmiu odcinków (każdy z nich trwa około 75 minut) i opowiada o losach Leszka Góreckiego (Krzysztof Stroiński) ambitnego chłopaka ze wsi, marzącego o dobrym życiu a nie o pracy na roli wśród "swoich". Serial został nakręcony w 1976 roku, ale jego akcja ma miejsce co najmniej kilka lat wcześniej (główny bohater miał się urodzić w 1945 roku, więc wydarzenia mają miejsce w późnych latach sześćdziesiątych). Leszek to obrotny chłopak ze wsi, którego rodzice mają spore gospodarstwo wymagającego męskiej ręki. Z pozoru główny bohater ma wszystko czego potrzebuje: ojca, matkę, braci, pracę na roli oraz dziewczynę ze wsi o imieniu Bronka (Sławomira Łozińska). Jednak marzeniem Leszka nie jest wieś, tylko samochody i miasto. Chcąc zostać kierowcą udaje się na Śląsk, gdzie pracując jako niewykwalifikowany robotnik zarabia na kurs prawa jazdy. Po powrocie na wieś, Leszek spotyka Anię (Irena Szewczyk), bogatą dziewczynę z Łodzi (studentkę biologii), spędzającą wakacje z przyjaciółmi na łonie natury. Ania zawraca Leszkowi w głowie i dla niej zamienia swoje wiejskie życie na miejską tułaczkę po obrzeżach Łodzi, gdzie zatrudnia się jako kierowca i uczy się w wieczorowym technikum.

Każdy odcinek ma swój własny tytuł i tworzy w pewnym sensie zamkniętą całość, przez co całość raczej się ogląda jak film składający się z siedmiu części aniżeli film. To co w tym serialu urzeka i przekonuje to przede wszystkim perfekcyjne oddanie realiów PRLów i jego absurdów. To były czasy, w których wyrwanie się ze wsi do miasta i podjęcie tam pracy wiązało się z wieloma trudności i przeszkodami (konieczność meldunku by podjąć pracę). Dodatkowo główny bohater, wchodząc w mezalians naraża się na gniew rodziców (głównie matki) swojej wybranki, którzy chcieliby wydać córkę za "kogoś na poziomie" a nie za niewykształconego rolnika z jakieś pipidówy. Wszystkie te aspekty zostały w "Daleko od szosy" przedstawione w doskonały, oddający realia sposób. Dla osób, które nie żyły w PRLu lub go nie pamiętają, obraz będzie się wydawał całkowicie abstrakcyjny, ale właśnie tak kilkadziesiąt lat temu wyglądała Polska i takimi problemami żyli tamtejsi ludzie. "Daleko od szosy" to jeden z najlepszych polskich seriali tamten epoki, dzięki czemu produkcja jest często pokazywana na kanałach TVP i praktycznie co kilka miesięcy można ją obejrzeć. Kto tego nie zrobił, ten powinien to nadrobić.

Ocena Civil.pl: 82%

Pokaż wszystkie Następna strona »

W sumie: 29 filmów/seriali