Simulant (Symulacja)
W bliżej nieokreślonej przyszłości, kobieta o imieniu Face (Jordana Brewster) po stracie męża (Robbie Amell), decyduje się go zastąpić "symulacją" w postaci robota łudzącego podobnego do człowieka. W tym samym czasie agent Kessler (Sam Worthington), którego zadaniem jest pilnowanie robotów, by te były podporządkowane ludziom, odkrywa że jedna z maszyn nabyła ponadprzeciętne umiejętności. Wkrótce agent trafia na ślady tajemniczego hakera, próbującego doprowadzić do tego, by androidy stały się "wolne".
Ten film z 2023 roku jest produkcji kanadyjskiej ... i to widać w zasadzie od początku. Niski budżet w filmie sci-fi często może stanowić receptę na katastrofę i tak się stało tym razem. Co prawda obsada jest niezła: Robbie, Amell, Jordana Brewster i Sam Worthington to dosyć znane nazwiska, jednak niewiele to zmienia w przypadku tego filmu. Zabrakło także lepszego scenariusza, bowiem produkcja nieco się dłuży, ciężko w niej znaleźć też jakiekolwiek napięcie czy wykrzesać zainteresowanie zakończeniem. Film nie spodobał się także widzom, obecna ocena na IMDb to 5.1/10 (przy około 4.5 tysiącach głosów). Jeżeli ktoś oglądał "Black Mirror", to "Simulant" plasuje się moim zdaniem nieco poniżej najsłabszych odcinków tej serii. Naprawdę ciężko znaleźć jakikolwiek argument by ten film zobaczyć. Niemniej, produkcja dostępna jest na Amazon Prime Video.
Ocena Civil.pl: 49%
Totally Killer (Zatrzymać morderstwo)
Październik, a więc czas na Jasona Bluma i jego horrorowe produkcje dla Amazona. W małej miejscowości w 1987 roku grasował seryjny morderca, celujący w 16-letnie licealistki. W czasach współczesnych, wydaje się że seria zostaje kontynuowana po tym jak w Halloween 2023 roku ginie (w identyczny sposób) Pam Hughes (Julie Bowen). Niedługo po tym wydarzeniu, jej córka, Jamie Hughes (Kiernan Shipka) incydentalnie przenosi się w czasie ... do roku 1987, na chwilę przed rozpoczęciem działalności mordercy. Dziewczyna ma szansę go powstrzymać, by w przyszłości nie zabił on jej matki.
Ta trochę zagmatwana fabuła, nawiązująca (dosłownie) do serii "Back to the future" to tak naprawdę nieco "urozmaicony" slasher, którego akcja ma miejsce w dwóch płaszczyznach czasowych. Horror zebrał dobre oceny od widzów (kilka dni po premierze jego ocena w IMDb to 6.7/10 przy około 11 tysiącach głosów). Zapewne wpływ na to miał modny motyw umiejscowienia akcji w w latach 80-tych jak również obsadzenie w głównej roli Kiernan Shipki (bardzo popularnej aktorki między innymi dzięki występom w "Chilling Adventures of Sabrina"). Moim zdaniem "Totally Killer" to produkcja niesamowicie poprawna, korzystająca z najbardziej sprawdzonych motywów filmów i seriali z gatunku "teen drama" rozbudowanych o motywy slashera. Dzięki temu, film ogląda się się dosyć płynnie i można mu wybaczyć nieco dziurawą fabułę. Autorzy tej produkcji chcieli po prostu dostarczyć widzom niezbyt wysublimowaną rozrywkę, wpisującą się w klimat Halloween oraz serię Amazona, który co roku wypuszcza kilka swoich horrorów w okolicach października.
Ocena Civil.pl: 62%
M3GAN
Kolejny horror wyprodukowany przez Jasona Bluma i jego studio "Blumhouse Productions". Cady (Violet McGraw) to ośmioletnia dziewczyna, która po śmierci rodziców zamieszkuje ze swoją ciocią Gemmą (Allison Williams). Gemma to samotna kobieta, zajmująca się robotyką i pracująca w korporacji produkującej zabawki. Chcąc pomóc siostrzenicy w ciężkich chwilach, konstruuje dla niej futurystyczną, inteligentną lalkę, którą nazywa M3GAN. Wkrótce zabawką zaczyna się korporacja, a sam projekt, choć z pozoru niegroźny, ukazuje swoje mroczne oblicze.
Film zadebiutował w USA na początku 2023 roku, zyskując niemały rozgłos oraz z miejsca osiągając finansowy sukces (box office to ponad 176 mln dolarów, przy budżecie wynoszącym zaledwie 12 mln). Do tego doszły bardzo dobre oceny od zawodowych krytyków: 93% pozytywnych not (na 305 recenzji) zagregowanych w Rotten Tomatoes i pozytywny odbiór widzów. To wszystko spowodowało, że na 2025 roku zapowiedziano sequel (według planów także na styczeń, a więc 2 lata po premierze jedynki). Moim zdaniem "M3GAN" to sprawnie nakręcony horror, z przesłaniem dotyczącym tego jak inteligentne roboty mogą wpłynąć na przyszłość ludzkości. Nakręcony nieco w konwencji "Black Mirror" film skłania do refleksji, jednak przede wszystkim oferuje miłośnikom horrorów (i pewnie nie tylko) dreszczyk emocji. Sama fabuła, choć przewidywalna, angażuje widza w sposób wystarczający. Główną rolę w tym filmie gra Allison Williams, która wystąpiła między innymi w innym bardzo głośnym filmie produkcji Blumhouse czyli "Get Out". "M3GAN" można obecnie obejrzeć w ramach wypożyczenia w sieciach VOD.
Ocena Civil.pl: 65%
Upgrade (Ulepszenie)
"Upgrade" to australijski film akcji z 2018 roku utrzymany w klimacie Cyberpunkowym. Grey Trace (Logan Marshall-Green) to mechanik samochodowy, wiodący spokojne życie ze swoją żoną Ashą (Melanie Vallejo), która pracuje w korporacji produkującej wszczepy (czyli komputerowe ulepszenia dla ludzi). Pewnego wieczora para zostaje zaatakowana przez tajemniczych sprawców, kobieta ginie a Grey zostaje sparaliżowany. Przykuty do wózka mężczyzna odzyskuje nadzieję na pomszczenie swoich krzywd, po tym jak technologiczny magnat Eron Keen (Harrison Gilbertson) proponuje mu wszczepienie prototypowego ulepszenia o nazwie STEM.
Film był niskobudżetowy (raptem 3 mln budżet) jak na gatunek sci-fi, jednak wcale to nie przeszkadzało mu uzyskać bardzo dobrych not od widzów (7.5/10 w IMDb na ponad 180 tysięcy głosów) i krytyków (88% pozytywnych recenzji w Rotten Tomatoes). Upgrade broni się futurystycznym klimatem Cyberpunkowego świata, ale oczywistym jest, że z takim budżetem daleko mu do efekciarstwa. Producenci czyli Blumhouse Productions Jasona Bluma potrafili jednak zrobić naprawdę wiele, nie mając do dyspozycji dużych środków. "Upgrade" posiada ciekawą, niebanalną fabułę oraz dobrą dozę kina akcji, osadzonego w kultowym świecie Cyberpunka. Ta alternatywna, futurystyczna rzeczywistość będąca kanwą dla wielu kultowych (jak i niszowych) filmów z roku na rok zyskuje coraz więcej fanów i to nie tylko za sprawą wydanej w grudniu 2020 roku gry Cyberpunk 2077 (autorstwa polskiego CD Projektu). Jeżeli ktoś lubi te klimaty, to z całą pewnością "Upgrade" to jedna z lepszych pozycji dla koneserów gatunku.
Ocena Civil.pl: 77%
Dune (Diuna)
"Dune" to amerykański film science fiction oparty na powieści Franka Herberta z 1965 roku. Akcja ma miejsce w bardzo dalekiej przyszłości, w której dochodzi do zmiany władzy na planecie Arrakis, zasobnej w tzw. "przyprawę" czyli substancję poprawiającą żywotność i będącą niezbędna do podróży międzygalaktycznych. Nowi władcy planety, ród Atreides, reprezentowany przez księcia Leto (Oscar Isaac), jego konkubinę Jessicą (Rebecca Ferguson) oraz ich syna Paula (Timothée Chalamet), przybywają na nią, jednak sprawa ich władzy komplikuje się po tym, jak poprzedni władcy, ród Harkonnenów nie zamierza zrezygnować ze swoich wpływów. W filmie występują także takie gwiazdy kina jak: Zendaya, Josh Brolin, Stellan Skarsgård, Dave Bautista, Jason Momoa czy Javier Bardem.
Budżet tej produkcji to 165 mln dolarów, a obecne przychody około 400 mln. Zarówno sam budżet jak i tzw. box-office nie robią może wielkiego wrażenia, ale mówimy tutaj o filmie, który miał premię w czasach pandemii. "Dune" został bardzo dobrze oceniony przez widzów (8.1/10 w IMDb) oraz krytyków (83% pozytywnych not w Rotten Tomatoes) co moim zdaniem jest uzasadnione. Ta produkcja po prostu wbija w fotel i poraża swoim rozmachem oraz obsadą aktorską. To około 150 minut doskonałej rozrywki, choć oczywiście nie mogło się obyć bez drobnych wad. O ile lista aktorów zaangażowanych do produkcji robi wrażenie, to mocno zawodzi Timothée Chalamet w roli głównej, który odstaje nieco od swoich bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów na planie. Aktor wydaje się być zbyt mało wyrazisty w kontraście ze swoją filmową mamą, Rebeccą Ferguson i filmowym ojcem Oscarem Isaac'iem. Na dalszym planie jak zwykle wyróżnia się Javier Bardem czy Stellan Skarsgård. Trzymam kciuki za sequel, który niejako wymusza sam pełny tytuł filmu "Dune: Part One"... Oby takich epickich produkcji było jak najwięcej. "Dune" można obecnie obejrzeć w serwisach VOD, np. na Chili.
Ocena Civil.pl: 83%