Project Silence (Operacja cisza)
"Project Silence" to południowokoreański thriller z 2023 roku. Na długim moście prowadzącym na lotnisko, w wyniku mgły i brawury jednego z kierujących dochodzi do karambolu w którym uczestnicy wielu kierowców, w tym główny bohater Cha Jung-won (Lee Sun-kyun) odwożący swoją córkę na samolot. Traf chce, że w tym samym czasie przez most przejeżdża także tajny wojskowy konwój, wiozący specjalnie zaprogramowane psy bojowe. W wyniku kilku niefortunnych zdarzeń, agresywne i nieprzewidywalne zwierzęta wydostają się na wolność, stanowiąc śmiertelne zagrożenie dla osób przebywających na moście.
Film został przeciętnie odebrany przez widzów, obecna ocena w IMDb to 5.4/10 (przy nieco ponad 2.5 tysiąca głosów), co moim zdaniem stanowi nieco zbyt surową notę. Według mnie "Project Silence" w warstwie fabularnej jest mocno przekombinowany (jak na film katastroficzny), jednak dostarcza rozrywkę na dość dobrym poziomie. Budżet tej produkcji to 18.5 miliarda wonów (co przekłada się na niecałe 13 mln dolarów) i za te pieniądze udało się nakręcić dużo scen akcji na przyzwoitym poziomie. Nie jest to oczywiście pierwszy film tego typu, w którym ludzie walczą o przetrwanie z agresywnymi zwierzętami, jednak zmodyfikowane, wojskowe psy to nie jest tak oczywisty "przeciwnik" jak chociażby... rekiny. Podsumowując: ta produkcja to moim zdaniem przyzwoity film akcji dla miłośników kina survivalowego, daleko mu oczywiście do wybitności, ale wybija się ponad średnią dla swojego gatunku. "Project Silence" można obecnie obejrzeć na Amazon Prime Video.
Ocena Civil.pl: 60%
A Quiet Place: Day One (Ciche Miejsce: Dzień pierwszy)
Pierwsza część z serii "A Quiet Place" zadebiutowała w 2018 roku, druga w 2020 roku. Seria jest mocno powiązana z postacią Johna Krasinskiego, który wyreżyserował obie części, napisał do nich scenariusz, a także zagrał w "jedynce" pierwszą rolę. W przypadku trzeciej odsłony, będącej jednocześnie prequelem i spin-offem, Krasinski ograniczył się do napisania samej historii, wspólnie z Michaelem Sarnoskim, który odpowiadał tym razem za scenariusz i reżyserię. Cała seria opowiada o post-apokaliptycznej wizji świata, zaatakowanego przez pozaziemskie potwory, będące ślepe, ale niezwykle wyczulone na dźwięk i atakujące ludzi generujących odgłosy. "A Quiet Place: Day One" opowiada o początku inwazji a akcja ma miejsce na Manhattanie w Nowym Jorku. Główna postać, Samira (Lupita Nyong'o) to terminalnie chora pacjentka hospicjum, goszcząca w centrum miasta na spektaklu marionetkowym (wraz ze swoim opiekunem oraz pozostałymi pacjentami ośrodka). Samira i jej grupa są świadkami początku ataku potworów. W filmie występuje także między innymi Joseph Quinn oraz Djimon Hounsou (grający także w części drugiej).
"A Quiet Place: Day One" z 2024 roku, podobnie jak pozostałe części okazał się komercyjnym sukcesem, film przy budżecie wynoszącym 67 mln dolarów, zarobił ponad 261 mln, dostając bardzo dobre oceny od zawodowych krytyków (86% pozytywnych recenzji w Rotten Tomatoes) oraz dobre od widzów (6.3/10 w IMDb). Moim zdaniem pomysł na stworzenie prequela, ukazującego początek apokalipsy był bardzo dobry i mocno "wzbogacił" serię o dodatkowe treści, tworząc jednocześnie podwaliny pod kolejne części. Horror trzyma w napięciu, a choć sama historia zawiera kilka luk, to nie przeszkadzają one w pozytywnym odbiorze całości. To po prostu dobra pozycja dla fanów horror z motywem apokalipsy oraz porządna kontynuacja serii "A Quiet Place". Film można obecnie obejrzeć np. na SkyShowtime.
Ocena Civil.pl: 70%
Time Cut (Przeciąć czas)
W 2023 roku (premiera miała miejsce w październiku) powstała produkcja własna Amazona pt. "Totally Killer" – "młodzieżowy" horror (slasher) z motywem podróży w czasie. W 2024 roku (premiera także w październiku) Netflix stworzył film pt. "Time Cut", będący ... "młodzieżowym" horrorem (slasherem) z motywem podróży ... w czasie. Lucy (Madison Bailey) to outsiderka, przygnębiona faktem rocznicy śmierci jej siostry o imieniu Summer (która została zamordowana 23 lata wcześniej, w tej roli Antonia Gentry). Jako, że główna bohaterka urodziła się po jej śmierci, nigdy nie miała okazji jej poznać. Będąc w stodole, do której doszło przed dwiema dekadami do zabójstwa, Lucy przypadkiem przenosi się w czasie do 2003 roku, na dokładnie dwa dni przed śmiercią Summer, zyskując możliwość uratowania jej przed "kosą" seryjnego mordercy.
"Time Cut" zebrał słabe oceny od widzów (5.0/10 w IMDb) i jeszcze gorsze od zawodowych krytyków (25% pozytywnych recenzji zagregowanych w Rotten Tomatoes), mocno przegrywając na tym polu z konkurencyjnym filmem ze stajni Amazona. Moim zdaniem słusznie, bo ten horror przegrywa przede wszystkim przez fatalną i chaotyczną fabułę, pełną luk i nielogiczności. Drugi jego mankament to praktycznie zerowa dawka emocji co jak na slasher należy uznać za poważną wadę. Tak naprawdę ten film nie "dowozi" ani jako produkcja sci-fi ani tym bardziej jako horror i ciężko wskazać mógłby przypaść do gustu. "Totally Killer" Amazona udowodnił, że horror z motywem podróży w czasie można zrobić przyzwoicie, Netflixowi moim zdaniem ta sztuka się nie udała.
Ocena Civil.pl: 35%
Arena Wars
Akcja "Arena Wars" ma miejsce w niedalekiej przyszłości, w roku 2045 (klimat tego "dzieła" delikatnie nawiązuje do motywów cyberpunkowych). Kilka słów o fabule: skazani na długoletnie więzienia kryminaliści otrzymują szansę "wygrania wolności" poprzez udział w reality show, w którym muszą się zmierzyć (oczywiście na śmierć i życie) z rasowymi mordercami wyposażonymi w wymyślne bronie.
Film dostępny jest w ramach Film Total, platformie (a w zasadzie subplatformie) specjalizującej się właśnie w tego typu niszowych produkcjach akcji. Zaskoczyła mnie "bardzo wysoka" (jak na ten gatunek) ocena w IMDb ("aż" 5.1/10 przy około tysiącu głosów), dlatego postanowiłem sprawdzić czy "Arena Wars" oferuje coś ponad standard w kategorii niskobudżetowych filmów akcji. Produkcja posiada bardzo rozbudowaną obsadę ... i tutaj pojawia się pierwszy zgrzyt. O ile wymieniony w czołówce Michael Madsen przewija się przez cały film (wcielając się w rolę komentatora zmagań na tytułowej arenie), tak udział Erica Robertsa sprowadza się w zasadzie do bycia cameo. Nie to jednak jest w przypadku tego filmu "najciekawsze", bowiem "Arena Wars" to jedna z gorzej zrobionych produkcji jakie widziałem w ostatnich latach i to pomimo tego, że występuje w mało wymagającej kategorii "kina akcji klasy c". Sceny bijatyk na arenie są nakręcone w niemalże amatorski sposób, bez żadnej dynamiki, logiki czy polotu. Poza samymi walkami, film zawiera masę beznadziejnych dialogów i intryg pomiędzy wieloma bohaterami, do tego dochodzą żarciki komentatorów oraz reakcje widowni (równie absurdalne) – jednym słowem tragedia. "Arena Wars" to produkcja, którą ciężko obejrzeć i "wybija" się w negatywnych tego słowa znaczeniu poniżej średniej dla swojego niszowego gatunku.
Ocena Civil.pl: 29%
Simulant (Symulacja)
W bliżej nieokreślonej przyszłości, kobieta o imieniu Face (Jordana Brewster) po stracie męża (Robbie Amell), decyduje się go zastąpić "symulacją" w postaci robota łudzącego podobnego do człowieka. W tym samym czasie agent Kessler (Sam Worthington), którego zadaniem jest pilnowanie robotów, by te były podporządkowane ludziom, odkrywa że jedna z maszyn nabyła ponadprzeciętne umiejętności. Wkrótce agent trafia na ślady tajemniczego hakera, próbującego doprowadzić do tego, by androidy stały się "wolne".
Ten film z 2023 roku jest produkcji kanadyjskiej ... i to widać w zasadzie od początku. Niski budżet w filmie sci-fi często może stanowić receptę na katastrofę i tak się stało tym razem. Co prawda obsada jest niezła: Robbie, Amell, Jordana Brewster i Sam Worthington to dosyć znane nazwiska, jednak niewiele to zmienia w przypadku tego filmu. Zabrakło także lepszego scenariusza, bowiem produkcja nieco się dłuży, ciężko w niej znaleźć też jakiekolwiek napięcie czy wykrzesać zainteresowanie zakończeniem. Film nie spodobał się także widzom, obecna ocena na IMDb to 5.1/10 (przy około 4.5 tysiącach głosów). Jeżeli ktoś oglądał "Black Mirror", to "Simulant" plasuje się moim zdaniem nieco poniżej najsłabszych odcinków tej serii. Naprawdę ciężko znaleźć jakikolwiek argument by ten film zobaczyć. Niemniej, produkcja dostępna jest na Amazon Prime Video.
Ocena Civil.pl: 49%