Upload (Season: 3)
Trzeci sezon "Upload" zadebiutował jesienią 2023 roku i w przeciwieństwie do drugiego składa się z ośmiu a nie siedmiu odcinków. Serial przedstawia wizję przyszłości, w której ludzie po śmierci mogą wieść wirtualne życie w przestrzeni cyfrowej i jedną z takich osób jest Nathan Brown (Robbie Amell), osadzony przez swoją dziewczynę Ingrid (Allegra Edwards) w luksusowym "kurorcie" Lakeview. Trzeci sezon kontynuuje bezpośrednio wątki drugiego, jednak sama narracja przesunęła się bardziej w stronę futurystycznej komedii, zostawiając nieco miejsca na kontynuowanie pewnych motywów w ewentualnych kolejnych sesonach. Sama obsada w zasadzie pozostała bez większych zmian, dołączyła Jeanine Mason wcielająca się w rolę Kariny (dyrektorki w Horizon).
Trzeci sezon sprawia wrażenie nieco chaotycznego i pozostawia wrażenie, że scenarzyści mieli bardzo dużo pomysłów, jednak nie udało się ich odpowiednio przedstawić w zaledwie ośmiu odcinkach, trwających średnio nieco ponad trzydzieści minut. Dziwi trochę nieco losowa liczba odcinków każdego sezonu (pierwszy liczył ich dziesięć), ale pewnie koszty produkcji musiały się zgodzić z jakimś z góry narzuconym budżetem. Największą zaletą "Upload" pozostaje jego żeńska obsada, ze szczególnym uwzględnieniem Allegry Edwards, robiącej niesamowity show. Poziom tego sezonu, zwłaszcza w warstwie fabularnej spadł, ale dalej jest to bardzo przyjemny serial, wciąż warty obejrzenia. Obecnie nie ma informacji czy Amazon będzie dalej kontynuował ten serial i zamówi kolejny sezon (lub sezony).
Ocena Civil.pl: 75%
Only Murders in the Building (Season: 3) (Zbrodnie po sąsiedzku)
Trzeci sezon "Only Murders in the Building" był emitowany od sierpnia do października 2023 roku i podobnie jak poprzednie składał się z 10 odcinków. W tym sezonie trio "detektywów" (granych rzecz jasna przez Selenę Gomez, Stevena Martina i Martina Shorta) wyjaśniało sprawę śmierci aktora – Bena Glenroya (w tej roli Paul Rudd), który miał zagrać w przedstawieniu na Broadwayu reżyserowanym przez Olivera. Główną obsadę trzeciego sezonu wzbogaciła także sama Meryl Streep wcielająca się w rolę aktorki o imieniu Loretta
Oryginalnie serial należy do amerykańskiej sieci Hulu, ale z racji tego że operator ten działa tylko w USA, to prawa do międzynarodowej emisji posiada Disney+. Trzeci sezon dalej trzyma wysoką jakość, jednak nie był wolny od wad, którymi były bez wątpienia pierwsze odcinki, niżej ocenione (np. w IMDb) i niezbyt oddające esencję tej produkcji. Na szczęście później było już dużo lepiej i twórcom udało się zachować niepowtarzalny klimat tego serialu. Zabawne dialogi, świetna gra aktorska czy fabularna intryga dalej pozwalały dobrze się bawić podczas oglądania tego sezonu. I ta zabawa będzie trwała dalej, ponieważ w październiku zdecydowano o wyprodukowaniu kolejnej, czwartej już serii. Na pewno przed twórcami będzie stało spore wyzwanie, by w kolejnych odcinkach utrzymać wypracowaną renomę a także zaproponować nowe fabularne pomysły. Póki co, warto zauważyć, że "Only Murders in the Building" to wciąż dobrze zrobiony serial, wyróżniający w gąszczu innych produkcji.
Ocena Civil.pl: 82%
Only Murders in the Building (Season: 2) (Zbrodnie po sąsiedzku)
Drugi sezon kryminalno-komediowego serialu osadzonego w Nowym Jorku w Polsce dostępny jest dzięki Disney+, z racji tego że Hulu nie operuje w naszym kraju i może "za granicą" odsprzedać licencje innym podmiotom. Po pierwszym sezonie było jasne, że trio trzech znakomitych aktorów powróci, a obecnie jasne już jest, że powstanie także sezon kolejny. Podobnie jak w pierwszym sezonie, trzech serialowych sąsiadów granych przez Steve'a Martina, Martina Shorta i Selenę Gomez tworzy niesamowite show osadzone we współczesnym "Big Apple". W nowym sezonie oprócz kolejnej zagadki kryminalnej na ekranie oglądamy nowych aktorów na czele z Cara Delevingne.
Pierwszy sezon bardzo spodobał się widzom i krytykom, więc tym trudniej twórcom było utrzymać równie wysoki poziom oraz wyprodukować nowe 10 równie dobrych odcinków. Moim zdaniem udało się. Serial niczego nie stracił ze swojej świeżości, polotu i oryginalności, dalej intryguje i bawi. "Only Murders in the Building" na tle coraz większej ilości różnych seriali, produkowanych na coraz więcej platform (nie wspominając już o telewizjach) wyróżnia się nie tylko doskonałą obsadą, ale także doskonałym scenariuszem. Po prostu przyjemnie się to wszystko ogląda. Nie zmieniono także długości odcinków, trwają nadal około 35 minut, a więc cały sezon to około 350 minut dobrej zabawy. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że kolejny sezon będzie równie dobry, a format ten utrzyma się na dłużej na serialowej mapie.
Ocena Civil.pl: 88%
Man vs. Bee (Season: 1) (Człowiek kontra pszczoła)
"Man vs. Bee" to dziesięcioodcinkowy serial oryginalny Netflixa, którego współautorem i odtwórcą głównej roli jest Rowan Atkinson. Główny bohater czyli Trevor, to bezrobotny mężczyzna, nie mający środków na koncie, ale pragnący zabrać swoją córkę na wakacje. Okazja do zarobku natrafia się gdy dostaje on tygodniową pracę opiekuna luksusowej willi, której właściciele wyjeżdżają na urlop. Zrozumienie skomplikowanej obsługi domu czy opieka nad psem z alergią już samo w sobie nie jest proste, a komplikuje się jeszcze bardziej gdy Trevora zaczyna irytować natrętna ... pszczoła.
Serial ma dosyć niekonwencjonalną formułę, ponieważ składa się z 9 odcinków trwających zaledwie około 10 minut, łatwo więc policzyć, że całość trwa mniej więcej tyle ile zwykły film fabularny. Dlaczego zamiast filmu powstał więc serial? Ciężko powiedzieć, pewnie stoją za tym jakieś badania rynkowe lub polityka Netflixa. "Man vs. Bee" otrzymał dosyć dobre noty od widzów: 6.8/10 w serwisie IMDb i trzeba przyznać, że oglądając Rowana Atkinsona w akcji ciężko jest się nie śmiać. Całość ogląda się dosyć przyjemnie, z dużym przymrużeniem oka. Dodatkowo produkcja została sklasyfikowana jako "serial familijny" a więc mogą ją oglądać także młodsi widzowie. Moim zdaniem, to jeden z przyjemniejszych seriali Netflixa ostatnich miesięcy.
Ocena Civil.pl: 65%
Only Murders in the Building (Season: 1) (Zbrodnie po sąsiedzku)
"Only Murders in the Building" to serial produkcji Hulu, który za sprawą Disney+ dotarł także do Polski. W fikcyjnym budynku Arconia w Nowym Jorku ma miejsce alarm przeciwpożarowy, w wyniku którego mieszkańcy udają się do najbliższej knajpki by przeczekać. Przypadkiem natrafiają tam na siebie: Mabel (Selena Gomez), Charles (Steve Martin) i Olivier (Martin Short), których łączy zamiłowanie do kryminalnych podcastów. Po powrocie do budynku, trio odkrywa, że miało tam miejsce morderstwo, które policja od razu uznaje za samobójstwo. Bohaterowie postanawiają na własną rękę wyjaśnić sprawę a przy okazji nagrać o niej podcast.
Obecnie emitowane są pierwsze odcinki drugiego sezonu, bo po sukcesie pierwszego było pewne, że ten format musi być kontynuowany. Serial łączy w sobie wątki kryminalne z bardzo dużą ilością komediowych scen, jednak największą jego wartością aktorzy: Steve Martin, Martin Short i Selena Gomez robią niesamowite show i każda z ich postaci jest bardzo barwna. Short gra ironicznego i walącego prosto z mostu byłego reżysera z Broadwayu, lekko (jak sam mówi o sobie) uzależnionego od alkoholu i pogrążonego w długach. Z kolei postać Martina to były aktor telewizyjny ("jednej roli"), który stara się wszystko racjonalizować a z kolei postać Gomez jest niesamowicie zgryźliwa i ironiczna. Serial ogląda się nad wyraz przyjemnie i choć sezon trwa tylko 10 odcinków (trwających około 30 minut) to bardzo dużo się w nim dzieje, scenarzyści zadbali także o masę detali i naprawdę mocno przemyśleli swoje dzieło. Nic tylko oglądać.
Ocena Civil.pl: 88%