Amanda Seyfried

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Amanda Seyfried

Ocena: 54 You Should Have Left (Powinniście odejść)

Były bankier Theo Conroy (Kevin Bacon), jego żona Susanna (Amanda Seyfried) oraz kilkuletnia córka Ella udają się na wakacje do wynajętego domu w Walii. Theo jest chorobliwie zazdrosny o swoją młodą żonę, dręczą go także wydarzenia z przeszłości, które wywołują u niego lęki i koszmary. Na miejscu w Walii wynajęta nieruchomość okazuje się być bardzo duża i komfortowa, jednak dom skrywa pewne tajemnice.

Ten horror wyprodukowany przez Blumhouse Production miał budżet wynoszący około 4 mln dolarów i debiutował w połowie 2020 roku. "You Should Have Left" na 111 recenzji zagregowanych w Rotten Tomatoes zebrał 41% pozytywnych opinii, równie słabo został oceniony przez widzów: 5.4/10 w IMDb. Kevin Bacon i Amanda Seyfried to aktorzy bardzo popularni i doświadczeni, Blumhouse to specjaliści od horrorów a reżyser i scenarzysta tego filmu David Koepp to twórca mający na koncie kilkanaście hitowych produkcji, co więc mogło się nie udać? Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, ale moim zdaniem nie ulega wątpliwości że ten horror jest po prostu kiepski. Zabrakło napięcia i emocji, przez co fabuła słabo angażuje widza. Trochę ciężko patrzyło się na Seyfried i Bacona osadzonych w filmie poniżej ich kompetencji, gdzie nieważne jakby się postarali, efekt końcowy i tak nie miałby szans na sukces. "You Should Have Left" to film, który spokojnie można pominąć, niemniej jednak obecnie emitowany jest na Canal+.

Ocena Civil.pl: 54%

Ocena: 59 Anon

Brytyjska produkcja Netflixa. W przyszłości każdy człowiek ma wszczepiony implant, który rejestruje wydarzenia widziane oczami danej osoby. Powoduje to utratę prywatności oraz dostarcza użytkownikom usługi rozszerzonej rzeczywistości. Główny bohater to policjant Sal Frieland (Clive Owen) pracujący jako dochodzeniowiec. Pewnego dnia mija on na ulicy anonimową kobietę (Amanda Seyfried), której tożsamość nie jest zapisana w systemie, wkrótce ta anomalia zostaje powiązana z tajemniczymi morderstwami dokonywanymi przez hakera, podmieniającego widzenie swoich ofiar na swoje własne.

Świat przedstawiony w "Anon" jest dosyć oryginalny, bowiem mieszkańcy przyszłości poruszają się replikami klasycznych wozów, zaś w budynkach dominują wielkie puste przestrzenie. Niestety produkcja ta ma wiele wad, a najważniejsza z nich to żółwie tempo akcji i wolno rozwijająca się fabuła, przez co seans trwający niespełna 100 minut strasznie się "ciągnie". "Anon" otrzymał od widzów w serwisie IMDB ocenę 6.1/10, ale tylko 37% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes. Szkoda trochę zmarnowanego potencjału, bowiem scenarzyści mogli skonstruować nieco żywszą i bardziej wciągająca intrygę. Ciekawa jest za to obsada: Clive Owen to gwiazdor kina akcji, tym razem osadzony w nieco bardziej statycznej, mniej widowiskowej roli, jednak jego postać została zagrana bardzo ciekawie, podobnie dobrze zagrała Amanda Seyfried. Film utrzymany jest w klimacie "Black Mirror", prezentując ciemne strony futurystycznej technologii, jednak o ile historie w "Czarnym Lustrze" na ogół wbijają w fotel, tak "Anon" raczej usypia zamiast elektryzować.

Ocena Civil.pl: 59%

Ocena: 55 A Million Ways to Die in the West

Rzecz ma miejsce pod koniec XIX wieku, gdzieś na zachodnich rubieżach USA. Tchórzliwy hodowca owiec - Albert (Seth MacFarlane - także jako reżyser i scenarzysta) dostaje kosza od swojej dziewczyny - Louise (Amanda Seyfried), która woli lokalnego właściciela "wąsiarni" - Foya (Neil Patrick Harris, który w zasadzie gra tutaj inną wersję Barneya z "How I met Your Mother"). Przyjaciel Alberta - Edward (Giovanni Ribisi), chcąc go pocieszyć - wyciąga go do saloonu, w którym gości dwóch przyjezdnych, w tym Anna (Charlize Theron) - żona rewolwerowca i rozbójnika Clincha (Liam Neeson). W saloonie dochodzi do rozróby podczas której Albert ratuje życie Annie. Tak rozpoczyna się ich znajomość, która zamienia tchórzliwego farmera w prawdziwego mężczyznę. Albert musi nauczyć się strzelać ... by stawić czoła Clinchowi, który terroryzuje okoliczne miasteczka.

Seth MacFarlane napisał i wyreżyserował Teda. W "A Million Ways to Die in the West" dodatkowo odgrywa główną rolę. Co raczej niekorzystnie wpłynęło na film, ponieważ postać Alberta moim zdaniem jest mało wyrazista.

Film pełen jest smaczków, oglądamy między innymi Doca Browna (z serii "Back to Future"), który pracuje nad swoim wehikułem. Kilku znanych aktorów pojawia się też w tle jako cameo, między innymi Ewan McGregor czy Ryan Reynolds. Nie zabrakło też Django (Jamie Foxx). MacFarlane w ten sposób zerżnął z Tarantino, który w swoim Django też zdecydował się na tego typu zabieg. Django to jednak film mistrza a "A Million Ways to Die in the West" przypomina raczej miks popkultury. Nie zabrakło ostrych dialogów czy brutalnych scen. Oczywiście Neil Patrick Harris wypowiada swoje legendarne "Challenge Accepted". Nie zabrakło niestety też dowcipu ze sraczką. Scena, w której N. P. Harris wypróżnia się do kapeluszy a następnie rozlewa fekalia - jest żenująca. Film kosztował 40 mln dolarów, zarobił na chwilę obecną ponad 85 mln, więc nie był klapą. Na pewno jednak można go ocenić jako przeciętną komedię westernową, nasiąkniętą pop-kulturalną papką.

Ocena Civil.pl: 55%

Ocena: 31 The Big Wedding

Niestrawna komedia z Robertem De Niro w roli głowy rodziny o imieniu Donald, który dochował się trójki dzieci (w tym jednego adoptowanego) a obecnie żyje z konkubiną Bebe (Susan Sarandon), zaś wcześniej był żonaty z Ellie (Diane Keaton). Cała ta familia spotyka się w rodzinnym domu przy okazji ślubu adoptowanego syna - Alejandro z Missy (Amanda Seyfried). Okazuje się, iż biologiczna matka Alejandro zamierza przyjechać na to wydarzenie z Kolumbii, a że jest to bardzo religijna kobieta - to adoptowany syn prosi by nas czas wesela jego przybrany ojciec i matka - udawali udane małżeństwo, pomimo iż są kilkanaście lat po rozwodzie. To nie jest koniec absurdów, ponieważ pozostała dwójka dzieci Dona to: 29-letni prawiczek pracujący jako lekarz (w tej roli Topher Grace) oraz prawniczka Lyla, wyszczekana kobieta sukcesu, która mdleje na widok dzieci (Katherine Heigl). Tworząc tyle "kopniętych" postaci scenarzysta na pewno chciał stworzyć śmieszną komedię - tyle, że mu całkowicie nie wyszło. De Niro to aktor grywający w kilku filmach rocznie i bierze wszystko jak leci: w ostatnim czasie był już weteranem wojny na Bałkanach i biegał po lesie za Travoltą (w Killing Season), innym razem grał we włoskim filmie amanta dla Moniki Bellucci, teraz przyszło mu zagrać rozwodnika, byłego alkoholika i rzeźbiarza w jednej postaci. Wyszło tragicznie. Idąc dalej: dobiegające siedemdziesiątki Keaton i Sarandon to bardzo słabe kandydatki na role komediowe. W filmie w małej roli pojawia się też Robin Williams, ale nawet i on nie śmieszy. Groteskowy humor, imitujący sceny z "American Pie" przeplata się z ckliwymi momentami a wszystko to jest okraszone brakami fabularnymi. Za to jest dużo chaosu - akcja przyśpiesza, by nagle zwolnić po to by bohaterowi w spokoju mogli pochylić się nad swoim życiem...

Ta komedia spokojnie mogła by kandydować do nagrody "Razzie Awards" w głównej kategorii, niestety została pomięta, ale za to nominację za rolę drugoplanową otrzymała: Katherine Heigl - dobre i to... Szczerze nie polecam.

Ocena Civil.pl: 31%

Ocena: 65 Gone

Specjalistka od thrillerów - Amanda Seyfried, tym razem gra dziewczynę o imieniu Jill, która została porwana przez nieznanego sprawcę i uwięziona w dziurze w lesie. Cudem udało jej się uciec i zgłosić sprawę na policję, ale ta nie uwierzyła jej i skierowała do szpitala psychiatrycznego. Po pewnym czasie znika jej siostra Molly, a Jill jest pewna, że za tym porwaniem stoi ten sam sprawca. Postanawia na własną rękę rozpocząć śledztwo i odnaleźć siostrę zanim będzie na późno. Biega więc po mieście z pistoletem w dłoni i sama staje się ściganą, ponieważ lokalna policja rozpoczyna za nią pościg.

Gone to przyzwoity thriller, przewidywalny, ale dobrze zrobiony. Seyfried świetnie się czuje w rolach pozornie słabych dziewczyn, które są niesamowicie odważne i zdeterminowane. Warto obejrzeć ten film chociażby dla tej aktorki.

Ocena Civil.pl: 65%

Następna strona »

W sumie: 8 filmów/seriali