Dodano: 2014-01-21 17:28:20 // Autor: Civil
Film historyczny wyprodukowany przez HBO traktujący o kulisach kampanii prezydenckiej w USA z roku 2008. Jak wszyscy wiedzą, John McCain i Sarah Palin zostali pokonani przez duet Obama-Biden, który to wygrał ponownie w roku 2012. "Game Change" skupia się na kontrowersyjnej postaci - Sarze Palin, która to miała dodać kolorytu kandydaturze McCaina - umiarkowanego Republikanina i bohatera wojennego, który z racji wieku ustępował atrakcyjnością młodemu i rzutkiemu Obamie. Palin jako kwiatek do kożucha wypadła "historycznie" blado, ponieważ pomimo ultrakonserwatywnych zasad, dobrej prezencji i pięknego życiorysu, media sympatyzujące z Demokratami punktowały ją za głupie wypowiedzi i brak wiedzy. Oprócz McCaina (granego przez Eda Harrisa) i Palin (w tej roli Julianne Moore) w filmie pojawiają się osoby z ich sztabu: między innymiSteve Schmidt (genialny Woody Harrelson), Rick Davis (Peter MacNicol), Mark Salter (Jamey Sheridan) i Nicolle Wallace (Sarah Paulson). To co rzuca się w oczy to świetna gra aktorska i bardzo dobra charakteryzacja, Julianne Moore na pierwszy rzut oka nie przypomina zanadto Sary Palin, jednakże w filmie wygląda jak jej klon. Pomimo, iż film był produkowany przez sympatyzującego z Demokratami Toma Hanksa, to Republikanie zostali przedstawieni w bardzo korzystnym świetle, jako ludzie ideowi i uczciwi, choć oczywiście z pewnymi wadami. Polityczna kuchnia w tym filmie, w porównaniu z fikcyjnym "House of Cards" wydaje mi się być miejscem miłym, przyjemnym i życzliwym. Genialny Woody Harrelson jak zwykle operuje na swoich wyżynach - ten aktor to mistrz swojego fachu.
Mi, jako osobie interesującej się polityką i sympatyzującą z poglądami Republikanów ten film podobał się bardzo.
Ocena Civil.pl: 81%