The Beekeeper (Pszczelarz)
Adam Clay (Jason Statham) wiedzie spokojne życie na prowincji, doglądając pszczół. Sytuacja zmienia się, kiedy jego przyjaciółka zostaje okradziona przez potężną korporację cyber-oszustów. Kobieta po utracie wszystkich pieniędzy popełnia samobójstwo... a tytułowy pszczelarz postanawia porzucić życie w ukryciu i wykorzystać swoje umiejętności by wytropić i wyeliminować rozbudowaną organizację przestępczą, której macki sięgają szczytów amerykańskiej władzy. Role drugoplanowe w tym filmie grają: Emmy Raver-Lampman, Bobby Naderi, Josh Hutcherson, Jeremy Irons oraz Jemma Redgrave.
"The Beekeeper" z 2024 roku to typowy film z udziałem Jasona Stathama wykorzystujący znany motyw filmów akcji: "jeden przeciwko wszystkim" (w amerykańskiej nomenklaturze tego typu produkcje są nawet odrębnym podgatunkiem nazwanym: One-Person Army Action"). Film nie miał oszałamiającego budżetu, kosztował 40 mln dolarów, ale zarobił 152 mln miliony, zdobywając dobre oceny od widzów (6.4/10 w IMDb) i krytyków (71% pozytywnych recenzji zagregowanych w Rotten Tomatoes). Nie da się ukryć, że produkcja ma mocno naciąganą fabułę, ale ... nie ona gra tutaj pierwsze skrzypce a postać kreowana przez Stathama rozprawiająca się z dziesiątkami wrogów w celu wypełnienia jedynej słusznej misji. "The Beekeeker" napakowany jest akcją i wpisuje się moim zdaniem w gusta miłośników "mocnego kina". Film jest dystrybuowany przez Amazon MGM Studios, dzięki czemu stosunkowo szybko trafił do oferty Amazon Prime Video (wcześniej w wersji do wypożyczenia, obecnie w ramach standardowego abonamentu).
Ocena Civil.pl: 65%
The Hunger Games: Mockingjay - Part 1
Trzecia część trylogii została podzielona na dwie części, po to by widzowie mogli się bawić w kinie dwa razy, a producenci dwukrotnie mogli przeliczyć zyski ze sprzedaży biletów. Po ucieczce z areny Katniss Everdeen (Jennifer Lawrence) zostaje przetransportowana to trzynastego dystryktu, zamieszkanego w głównej mierze przez wojskowych pod wodzą prezydent Coin (Julianne Moore). Do Katniss dołącza Primrose wraz z matką. Prezydent zbuntowanego dystryktu proponuje głównej bohaterce by ta została twarzą rewolucji i wystąpiła w propagandowych spotach, które mają podburzyć ludzi z pozostałych dystryktów do buntu. Głową projektu zostaje Plutarch Heavensbee (Philip Seymour Hoffman), zaś reżyserką spotów – Cressida (Natalie Dormer), podobnie jak w poprzednich częściach w drużynie Katniss nie zabrakło Haymitcha (Woody Harrelson) oraz Effie Trinket (Elizabeth Banks). Katniss przed przystąpieniem do "projektu" żąda od prezydent Coin by ta uwolniła z rąk Kapitolu Peetę Mellarka oraz pozostałych trybutów z 75 Igrzysk Śmierci. Gale Hawthorne (Liam Hemsworth) w tej części kroczy mężnie przy boku Katniss. Pojawiają się w też w mniejszych rolach: Beetee (Jeffrey Wright), Ceasar Flickerman (Stanley Tucci) oraz prezydent Snow (Donald Sutherland). Nową postacią jest wojskowy – Boggs (Mahershala Ali), zabrakło za to Lenny'ego Kravitza.
Ta część przynosi spore rozczarowanie. Pomimo, iż cała produkcja trwa nieco ponad 2 godziny, to ogląda się ją (nawet w kinie) jak odcinek serialu, który za chwilę zostanie przerwany w interesującym momencie, po to by za tydzień można było kontynuować wątek. To "za tydzień" w tym przypadku oznacza "za rok", ponieważ tyle trzeba będzie czekać na dokończenie trzeciej odsłony trylogii. W rezultacie widzowie w 2014 roku są de facto zapraszani na zapowiedź finału, który będzie miał miejsce późną jesienią 2015 roku. Ale co z tego, skoro i tak osiągnięto już sukces finansowy? Pod względem komercyjnym rozdzielenie trylogii na 4 części, na pewno się opłaciło. Pod względem merytorycznym, na pewno nie.
Ocena Civil.pl: 55%
Red Dawn
Tragiczny film akcji z udziałem Chrisa "Thora" Hemswortha. Nad Seattle i Spokane (oraz podobno znaczną część USA) nadciągają wojska Korei Północnej, które od razu podbijają terytorium i zaprowadzają reżim. Grupka młodzieży pod wodzą Jeda Eckerta (którego gra "Thor") organizuje lokalny ruch oporu pod nazwą "Wolverines", ich zadaniem jest dywersja w szeregach wroga i przeprowadzanie akcji militarnych. Oczywiście jak to w filmie, grupka dzieci od razu pod wodzą "Thora" zamienia się w super oddział i Koreańczycy nie mają szans i padają jak muchy, podczas gdy dzieci odnoszą minimalne straty. Droga bajeczka (budżet to około 60 mln dolarów), fatalnie pokazana - nie ma tutaj niczego z wojny, na początku są pokazane wypowiedzi polityków i zaognienie sytuacji na świecie, później wlatują Koreańczycy i w USA pada system komunikacji, grupa dzieci nie wie nawet, że środkowe stany między wybrzeżami są niepodbite a ze wschodu nadciągnęli Rosjanie (jak przelecieli przez całą Europę, gdzie było NATO? Na to film nie odpowiada). Największe militarne imperium świata pada w jeden poranek i jedyna nadzieja pozostaje w grupce dzieci, które przesądzają o losach wojny zdobywając tajną walizkę, dzięki której Koreańczycy się ze sobą komunikują. Pomijam już fakt, że owi przybysze wyglądają jak Amerykanie z delikatnymi korzeniami z krajów azjatyckich, pomijam już fakt, że mają na stanie wyposażenie Armii USA oraz że byli w stanie przelecieć cały Ocean Spokojny by zaatakować w Seattle o świcie. Wszystkie te bzdury ośmieszają ten i tak nudny film, który nie ma większego sensu i jest bardzo, ale to bardzo meczący. Fatalna ocena na Rotten Tomatoes (11%), słaba na IMDB.com. Tym razem zgadzam się z krytykami.
Jeżeli ktoś jest fanem "Thora" i jego "talentu" aktorskiego to może po ten koszmarek sięgnąć, inni raczej nie powinni, bo nie ma sensu się niepotrzebnie bulwersować. Jest to remake "Red Dawn" z roku 1984, który już wówczas był okrzyknięty filmem raczej słabym. Remakowanie słabego filmu prawie zawsze oznacza katastrofę.
Ocena Civil.pl: 35%