Smile 2 (Uśmiechnij się 2)
Film "Smile" z 2022 roku okazał się wielkim sukcesem, wysoko ocenionym przez widzów, krytyków i notującym świetny wynik w box office. Nic więc dziwnego, że powstał sequel, za który ponownie odpowiadał Parker Finn (scenarzysta i reżyser). Słowo "sequel" należy w tym wypadku rozumieć dosłownie, bo choć film opowiada nową historię, to płynnie przechodzi od wydarzeń z "jedynki". Joel (Kyle Gallner), który "przejął" klątwę po Rose (Sosie Bacon), stara się ją przekazać dalej, poprzez zamordowanie kogoś na oczach świadka. Za cel bierze gangsterów, którzy jego zdaniem i tak zasługują na śmierć. Niestety jego plan nie udaje się, a "klątwa" trafia na postronnego człowieka o imieniu Lewis (Lukas Gage). Ten z kolei przekazują ją głównej bohaterce sequela czyli Skye Riley (Naomi Scott), piosenkarce popowej, która po poważnym wypadku oraz walce z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu wraca na scenę i jest u progu wznowienia swojej kariery.
"Smile 2" otrzymał bardzo dobre oceny od widzów (6.7/10 w IMDb) oraz świetne od krytyków (86% pozytywnych not zagregowanych w Rotten Tomatoes), zarobił co prawda sporo mniej niż "jedynka", jednak 138 mln dolarów (przy budżecie wynoszącym 18 mln) należy uznać za dobry wynik. Parker Finn zrobił ponownie bardzo dobry film, dlatego że w zasadzie przekopiował wszystko to co "budowało" sukces części pierwszej, a więc ponownie oglądamy bardzo silną kobiecą postać, walczącą z demonem, który powoli opanowuje jej ciało i umysł. Naomi Scott wypada moim zdaniem równie dobrze co Sosie Bacon. Podobna jest także dawka emocji oraz napięcie towarzyszące widzowi przez cały film. W tym wypadku zapunktowała zasada, że jeżeli coś działało świetnie, to nie ma sensu tego zmieniać czy ulepszać. "Smile 2" można obecnie obejrzeć na SkyShowtime (w ramach abonamentu).
Ocena Civil.pl: 70%