Hard Night Falling (Najdłuższa noc)
Agent Interpolu Michael Anderson (Dolph Lundgren) po akcji swojej jednostki we Włoszech, udaje się z żoną i córką na przyjęcie do lokalnego bogacza, pana Rossiniego (Mario Opinato). Wkrótce willa zostaje zaatakowana przez kilkunastu najemników, pod wodzą niejakiego Goro (Hal Yamanouchi) chcącego zrabować złote monety warte 150 mln dolarów. Goście na imprezy zostają wzięci jako zakładnicy, ale nie główny bohater, który oczywiście będzie się starał "odeprzeć" atak i uratować swoją rodzinę.
"Hard Night Falling" to film akcji klasy C, bazujący na motywach znanych np. z filmów "Under Siege". Produkcji udało się "wypaść" z nurtu przeciętnego budżetowego kina akcji. Wypaść w negatywnym tego słowa znaczeniu, bo nawet w takiej niszy przeciętnych, przewidywalnych produkcji "kina akcji" jednak da się stworzyć coś jeszcze gorszego. Film dostał fatalne noty w IMDb (3.5/10), które moim zdaniem i tak są nieco zbyt łaskawe. Przede wszystkim "Hard Night Falling" pozbawiony jest jakiejkolwiek logiki, to istna bezsensowna bieganina po wilii a poszczególne postacie są niesamowicie groteskowe. Główny antagonista, niejaki Goro to starszy Japończyk, realizujący "perfekcyjny plan", który jednak w praktyce okazuje się być dziurawy jak szwajcarski ser. Goro przeczy także sobie w każdej kolejnej scenie na temat swoich "zasad" o których chętnie opowiada. Żeby tego było mało, w filmie tym sceny akcji są równie groteskowe jak sama fabuła. Naprawdę ciężko jest to "dzieło" obejrzeć, choć trwa zaledwie 85 minut. To jeden z najgorszych filmów akcji jakie widziałem od dobrych kilku lat. Nie mniej jednak, trzeba odnotować że "Hard Night Falling" dostępny jest w ofercie Canal+, jako "Najdłuższa noc". Polecam nie oglądać.
Ocena Civil.pl: 26%
Dane dotyczące filmu
- Rok produkcji: 2019
- Gatunek: Action, Crime, Drama
- Czas trwania: 85 min
- Ocena według IMDb (w momencie publikacji recenzji): 3.50