13 dni do wakacji
"13 dni do wakacji" to slasher "made in Poland" z 2025 roku. Młoda kobieta, Paulina (Katarzyna Gałązka) urządza w domu swojego ojca (Cezary Pazura) małą prywatkę dla piątki znajomych. Oprócz niej i jej gości, w olbrzymiej posiadłości, wyposażonej w supernowoczesne systemy bezpieczeństwa, przebywa także jej młodszy brat Antek (Teodor Koziar). Podczas nocy okazuje się, że coś złego stało się z systemem alarmowym domu, który samoistnie zamknął wszystkich w środku, uniemożliwiając opuszczenie budynku. Na uwięzionych w pułapce młodych ludzi zaczyna polować uzbrojony w kuszę i nóż zamaskowany osobnik.
Film ten zadebiutował w kinach 8 sierpnia 2025 roku, a obecnie dostępny jest na VOD w serwisie Netflix. Horror dostał dosyć słabe (ale niefatalne) oceny w Filmweb: 4.4/10 oraz zbliżone w serwisie IMDb. Na plakacie widnieje informacja, jakoby przedstawiona historia była inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, jednak ciężko mi zweryfikować to stwierdzenie, więc skupię się na ocenie samego filmu, tak jakby był on produkcją stricte fikcyjną. "13 dni do wakacji" łączy motywy tradycyjnego slashera z podgatunkiem "home invasion", nie jest to niczym nowym, bo amerykańskich filmów miksujących te dwie rzeczy powstały zapewne setki (jak nie tysiące). "Nasza" wersja wypada jakościowo podobnie jak przeciętni przedstawiciele gatunku zza Oceanu i bynajmniej nie jest to komplement. Na plus tego horroru można zaliczyć to, że trwa stosunkowo krótko (około 80 minut), gdyby twórcy go rozszerzyli o dodatkowe 20-30 minut dodając masę niepotrzebnych dialogów... to wyszłoby dużo gorzej. A tak, powstał w miarę prosty slasher, o niesamowicie nieskomplikowanej fabule, niepróbujący udawać czegoś "więcej".
Ocena Civil.pl: 45%
Dane dotyczące filmu
- Rok produkcji: 2025
- Gatunek: Horror
- Czas trwania: 80 min
- Ocena według IMDb (w momencie publikacji recenzji): 5.00