Perdita Weeks

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Perdita Weeks

Ocena: 30 Prowl

"Prowl" to horror trwający (bez napisów) jakieś 80 minut, a mimo to czas podczas seansu dłuży się niesamowicie. Amber (Courtney Hope) to dziewczyna, która marzy o tym by przeprowadzić się z małej dziury do Chicago. Udaje jej się znaleźć mieszkanie, potrzebuje jednak podwózki, którą oferują jej przyjaciele. Niestety auto jakim podróżują, psuje się na samym początku drogi. Nieoczekiwanie jednak swoją pomoc oferuje kierowca ciężarówki Bernard (Bruce Payne). Pakuje on Amber i jej czwórkę przyjaciół do naczepy, a szóstą osobę bierze do kabiny, aby "nie usnąć". Podczas drogi humory dopisują, biesiadnicy mają alkohol, marihuany, więc jest wesoło. Oczywiście do czasu, ponieważ Bernard wcale nie jedzie do Chicago, parkuje on swoją ciężarówkę w jakimś obskurnym magazynie i nagle znika zostawiając piątkę pasażerów naczepy samych sobie. W ciemnym magazynie zaś czają się bestie i prawdziwa "zabawa" się rozpoczyna.

Oglądam horrory klasy C od czasu do czasu, ponieważ lubię ten gatunek. Niestety "Prowl" to coś co od początku do końca jest absurdalne. Nie polecam.

Ocena Civil.pl: 30%

Ocena: 56 As Above, So Below

Młoda Pani naukowiec – Scarlett (Perdita Weeks) próbuje zakończyć misję swojego ojca, który umarł śmiercią samobójczą i odnaleźć kamień filozoficzny w paryskich katakumbach. Scarlett organizuje zespół kilku śmiałków w tym oraz kamerzystę kręcącego film dokumentalny. Ten ostatni Pan ma duże znaczenie, ponieważ film został zrealizowany w stylu "found footage" (podobnie jak np. The Tunnel, z tą różnicą że w "As Above, So Below" ze względu na obecność dokumentalisty, kamery są bardzo wysokiej jakości, co powoduje, iż miejscami można zapomnieć o konwencji "found footage").

Jeżeli chodzi o ten film to oceniam go słabo, podobnie jak zawodowi krytycy i mam nawet podobne uzasadnienie! Można by rzecz, iż z dużej chmury spadł mały deszcz, a to dlatego, że film rozkręca się bardzo porządnie, rozbudza apetyty ... po to by nagle wszystko zniszczyć masą nielogiczności. Trochę to wygląda tak, jakby połowa scenariusza była przemyślana a druga część pisana na kolanie pod presją czasu. Są oczywiście "momenty", ponieważ niektóre sceny naprawdę potrafią przyprawiają o gęsią skórkę, niestety inne zalatują pastiszem. Całokształt wypada jednak moim zdaniem na minus. Nie mniej jednak przy budżecie 5 mln dolarów (czyli identycznym jaki przeznaczano na sequele "Paranormal Activity") udało się zarobić ponad 40. To oczywiście mizerny wynik przy serii Paranormal, ale jednocześnie taki, który zachęca wielkie wytwórnie do tego, by robić więcej takich filmów. Oby kolejne produkcje tego typu były lepsze!

Ocena Civil.pl: 56%

W sumie: 2 filmów/seriali