The Grudge (The Grudge: Klątwa)
"The Grudge" to kolejna odsłona serii wzorowanej na japońskim oryginale "Ju-On: The Grudge", który został rozpowszechniony w 2004 roku za sprawą filmu z udziałem Sary Michelle Gellar. Wersja z 2020 roku ma miejsce nie w Japonii, a w USA. Kilka słów o fabule: w 2004 roku całodobowa pielęgniarka Fiona Landers opuszcza domostwo w Japonii, po tym jak była światkiem przerażających zdarzeń mających miejsce we wnętrzach nieruchomości. Po powrocie do swojego mieszkania w Pensylwanii, mieszczącego się na ulicy Reyburn Drive ma miejsce rodzinna tragedia: po tym jak Fiona morduje swoją rodzinę a sama popełnia samobójstwo. Sprawą zajmują się policjanci: Wilson i Goodman (Demián Bichir). Goodman w przeciwieństwie do swojego partnera nie wchodzi do domu gdzie miała miejsce zbrodnia, zaś Wilson po zetknięciu się z nieruchomością przy ulicy Reyburn Drive zaczyna tracić zdrowie psychiczne. Zostaje on zastąpiony przez detektyw Muldoon (Andrea Riseborough) pragnącą za wszelką cenę wyjaśnić okoliczności tragedii. Wkrótce w niewielkiej miejscowości dochodzi do kolejnych wstrząsających odkryć.
"The Grudge" z 2020 roku spotkał się ze bardzo słabymi ocenami widzów i krytyków (tylko 20% pozytywnych not w serwisie Rotten Tomatoes), osiągnął jednak umiarkowany sukces finansowy, bowiem zarobił prawie 50 mln dolarów przy budżecie wynoszącym około 14 mln. Film ten to jeden ze słabszych horrorów jakie widziałem w ostatnich latach, przede wszystkim ze względu na fakt, że "dzieło" to niesamowicie usypia, nie trzymając w ogóle w napięciu. Do tego dochodzi kiepski, nieco przekombinowany scenariusz i taka sobie gra aktorska. Szkoda, że producenci próbowali na siłę "odciąć kupony" z nieco już przestarzałego formatu, proponując widzom tak słaby film.
Ocena Civil.pl: 32%
The Nun (Zakonnica)
Zakonnica należy do serii filmów "The Conjuring", stanowiąc prequel do późniejszych wydarzeń serii. Akcja filmu ma miejsce na początku lat 50, w pewnym klasztorze w Rumunii ma miejsce samobójstwo zakonnicy. Zaniepokojony sytuacją Watykan, wysyła na miejsce wydarzenia księdza Burke'a (Demián Bichir), ten zaś bierze sobie do pomocy młodą zakonnicę (w trakcie nowicjatu) Irene (Taissa Farmiga). Parze towarzyszy także Frenchie (Jonas Bloquet), młody Francuz który wcześniej odnalazł powieszoną zakonnicę przy bramie klasztoru (będącego przy okazji zamkiem). Cała trójka po przybyciu na miejsce doświadcza zjawisk paranormalnych.
"The Nun" to film wyprodukowany przez New Line Cinema i dystrybuowany przez Warner Brosa – dzięki czemu produkcja zyskała niesamowite wsparcie marketingowe, począwszy na świetnie zrobionym trailerze po skuteczne ściągnięcie do kin rzeszy widzów. Przy budżecie 22 mln dolarów film zarobił prawie 370 (!). Niestety sam marketing to nie wszystko, bo ten horror jest zwyczajnie niedopracowany. Płytka historia o nawiedzonym klasztorze, podbita mrocznym klimatem skojarzyła mi się raczej z odcinkiem Scooby'ego Doo. Tam też bohaterowie docierali na zamek, uciekali przed wampirem/zombie by go później zdemaskować. W "The Nun" niektóre sceny wręcz imitują te znane z bajki dla dzieci: bohaterowie chodzą po zamku po nocy, a widz już wie, że zaraz "zjawa" rzuci się za nimi w pościg. Na ten horror zwyczajnie zabrakło komuś pomysłu. Stąd też niskie oceny od widzów i krytyków.
Ocena Civil.pl: 55%