The Frozen
Niskobudżetowy (ledwie pół miliona dolarów) horror z obsadą trzyosobową. Emma (Brit Morgan) oraz Mike (Seth David Mitchell) udają się na zimowe odludzie by zakosztować biwaku z dala od zgiełku ludzkości. Rozbijają namiot w środku lasu i udają się skuterem śnieżnym w pobliską dolinę. Podczas powrotu mają wypadek, z którego wychodzą bez szwanku, jednak pojazdu nie udaje im się uruchomić. Para zostaje uziemiona w środku lasu w zimie z ograniczonym zapasem żywności - oczywiści komórka nie łapie sygnału. Emmie a następnie także i Mike'owi objawia się dziwna postać - mężczyzny ze strzelbą, który nic nie mówi i nieoczekiwanie znika za każdym razem gdy próbują go poprosić o pomoc. Mike i Emma nie potrafią w żaden sposób wydostać się z lasu i każda próba kończy się powrotem do namiotu. Pewnej nocy Mike słyszy niepokojące odgłosy nieopodal namiotu, które postanawia sprawdzić - wówczas znika bezpowrotnie i Emma zostaje sama. Czy uda jej się przeżyć? Kim jest tajemniczy mężczyzna, który krąży wokół jej namiotu? Odpowiedzi na te pytania w filmie...
Rozwiązanie jest zaskakujące, jednak zanim do niego dojdzie, jesteśmy jako widzowie męczeni snami Emmy i jej koszmarnymi wizjami, które są niskobudżetowe i żywcem wyjęte z taniego horroru klasy C. Film średnio trzyma w napięciu, osoby z którymi oglądałem film - stwierdziły, iż ratuje to wszystko zakończenie i z tym się zgadzam. Warto poczekać (przemęczyć) się do samego końca by zobaczyć o co w tym wszystkim chodziło.
Ocena Civil.pl: 53%