Ana Gasteyer

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Ana Gasteyer

Ocena: 39 Wine Country (Gorzkie Wino)

Oryginalna produkcja Netflixa z udziałem Amy Poehler po obu stronach kamery. Grupa koleżanek, które przed laty pracowały w podrzędnej pizzerii postanawia się spotkać z okazji 50-urodzin jednej z nich – Rebecci (Rachel Dratch). Sześcioro kobiet udaje się do Napy, krainy wina gdzie wspólnie mają spędzić nieco dłuższy weekend. Organizatorka, Abby (Amy Poehler) zamierza zaplanować każdy szczegół imprezy, co już na starcie okazuje się być niewykonalne. Bagaż doświadczeń i problemów każdej z Pań wykracza poza ramy weekendowego spotkania. W rolach drugoplanowych w tym filmie występuj: Jason Schwartzman oraz Tina Fey.

Na wstępie muszę napomnieć, iż film ten nie leży całkowicie w moim guście. Opowieść o przygodach 50-latek podczas długiego weekendu została konkretnie zaadresowana do żeńskiego widza w średnim wieku. Ja sięgnąłem po tą pozycję, ze względu na uział Amy Poehler, która ma na koncie mnóstwo doskonałych komedii (jako aktorka, ponieważ w roli reżyserki ma skromny dorobek). Tym razem jednak kompletnie jej się nie udało. "Gorzkie Wino" to film nieśmieszny, traktujący o mocno wyimaginowanych problemach amerykańskiej klasy średniej, w średnim wieku. Nic mnie w tej opowieści nie wciągnęło. Rachel Dratch stworzyła jedną z najbardziej niewyraźnych postaci jakie miałem nieprzyjemność oglądać w ostatnich latach, nieco lepiej zaprezentowała się Maya Rudolph, charakterystyczna aktorka, dobrze odnajdująca się w komediach. Amy Poehler jak na siebie, w "Wine Country" wypada po prostu fatalnie. Ta amerykańska królowa komedii po raz pierwszy nie bawi a smuci. Nie znalazłem żadnych mocnych punktów tej produkcji Netflixa. Na niekorzyść przemawia fakt, że całość trwa 103 minuty, co w moim przypadku oznaczało konieczność 4-krotnego (!) podejścia do oglądania, po prostu nie byłem w stanie za jednym zamachem obejrzeć więcej niż 30 minut tej produkcji.

Ocena Civil.pl: 39%

Ocena: 59 Fun Size

Lekka komedia wyprodukowana przez Nickelodeon i dystrybuowana przez Paramaount Picture z budżetem 14 mln dolarów. Wren (Victoria Justice) to 19-latka zakochana w szkolnym idolu - Aaronie Rileyu. Podczas Halloween chłopak ten zaprasza ją na imprezę do swojego domu. Niestety dziewczyna nie może pójść ponieważ musi się opiekować bratem: 8-letnim Albertem (ponieważ ich matka - wdowa - idzie na imprezę z 26-letnim chłopakiem). Upodobaniem Alberta jest chodzenie nago po domu oraz zjadanie słodyczy w każdej ilości. Chłopczyk podczas Halloween szybko ginie w tłoku zmuszając siostrę do poszukiwań. Wren wraz z najlepszą przyjaciółką - April oraz kolegą ze szkoły - Rooseveltem (Thomas Mann - znany z filmu "Project X") wyruszają starym Volvo odnaleźć 8-latka.

Prosta, grzeczna komedia z elementami dramatu dla młodzieży w wieku 13+. Oczywiście już nawet w filmach typu light pojawiają się sceny znane z wulgarnych komedii typu "American Pie" - ale w "Fun Size" jest ich wyjątkowo mało i są łagodne (np. Volvo jest gwałcone przez wielką figurę kurczaka a Roosevelta wychowuje dwie matki lesbijki). Generalnie przemówił do mnie ten film pozytywnie - powiało w nim delikatnością, której próżno szukać w dzisiejszych komediach tego typu. Zobaczyć coś innego - to zawsze jakaś wartość. Wielkim bonusem jest śliczna główna bohaterka - 20-letnia Victoria Justice o niebanalnej urodzie.

Ocena Civil.pl: 59%

W sumie: 2 filmów/seriali