The Loft
Vincent (Karl Urban) to znany i ceniony architekt projektujący budynki. Podczas imprezy otwierającej kolejny apartamentowiec Vincent proponuje czwórce przyjaciół nietypową inwestycję – zakup luksusowego apartamentu, który ma się stać przystanią dla "inwestorów". Przystanią w tym sensie, iż posiadacze kluczy do lokum będą mogli w nim gościć i do oporu zdradzać swoje żony, bez obaw o wpadkę. Chris (James Marsden), Luke (Wentworth Miller), Eric (Marty Landry) oraz Philip (Matthias Schoenaerts) decydują się "zainwestować". Inwestycja odbija się jednak czkawką, kiedy po pewnym czasie panowie znajdują w swoim de facto wspólnym łóżku brutalnie zamordowaną kobietę. Kto z pośród piątki osób, który miały dostęp do tytułowego loftu, miał motyw by zamordować?
Akcja filmu dzieje się w kilku przestrzeniach czasowych. W czasie teraźniejszym panowie się indywidualnie przesłuchiwani przez parę detektywów, opowiadają oni o wydarzeniach, które miały miejsce kilka godzin wcześniej. Podczas zaś tej retrospekcji, nurkujemy wraz z bohaterami w dalszą przeszłość, poznając historię zakupu loftu oraz życie głównych bohaterów. Im więcej się o nich dowiadujemy, tym bardziej puzzle zaczynają się układać. Nie powiem, nie jest to co prawda arcydzieło, ale dosyć przyzwoity thriller z ciekawymi aktorami, warty by poświęcić mu czas.
Ocena Civil.pl: 68%