Prisoners of the Ghostland (Więżniowie Ghostland)
W utopijnym, skażonym nuklearnie świecie, na japońskiej prowincji będącej mieszanką świata westernu i kultury japońskiej, notoryczny przestępca (Nicolas Cage) dostaje możliwość odkupienia się, jeżeli odnajdzie rzekomą wnuczkę gubernatora (Bill Moseley) o imieniu Bernice (Sofia Boutella), która miała zaginąć w tytułowym Ghostlandzie zamieszkanym przez oszalałych ludzi.
Film otrzymał noty 4.2/10 w IMDb od widzów oraz dosyć dobre, bo w większości pozytywne recenzje krytyków (62% pozytywnych opinii zagregowanych w Rotten Tomatoes spośród 159). Nie da się ukryć, że "Prisoners of the Ghostland" to jeden z bardziej oryginalnych filmów ostatnich lat, mieszający elementy kilku gatunków filmowych. Niecodzienna jest także obsada: Nicolas Cage, oglądany w ostatnich latach raczej w filmach akcji C klasy (lub niższej) oraz Sofia Boutella, pochodząca z Algierii modelka i aktorka. Jednak ta oryginalność nie przełożyła się moim zdaniem na jakość, ponieważ film ogląda się dosyć ciężko a sama akcja nie wciąga wystarczająco dobrze. Sam format pewnie sprawdziłby się nieco lepiej jako serial, w którym odpowiednio wprowadzono by widza w realia wykreowanego świata. W filmie trwającym około 100 minut, w dodatku z raczej przeciętnym budżetem, ciężko było efektownie i efektywnie przedstawić realia fabuły, przez co opowieść sprawia wrażenie nieco chaotycznej. Pochodząca z 2021 roku produkcja obecnie dostępna jest w sieciach VOD, jednak moim zdaniem nie ma sensu się spieszyć z jej oglądnięciem, zapewne za jakiś czas zagości w któreś z ofert streamingowych.
Ocena Civil.pl: 46%