Juliusz
Tytułowy Juliusz (Wojciech Mecwaldowski) to niezadowolony z życia nauczyciel plastyki, na co dzień mieszkający ze swoim ojcem (Jan Peszek) – artystą malarzem. Juliusz stara się żyć odpowiedzialnie, w przeciwieństwie do swojego taty, będącego po kilku zawałach a i tak nadużywającego alkoholu i niestroniącego od damskiego towarzystwa i imprez. Główny bohater wraz ze swoim kumplem Rafałem (Rafał Rutkowski), dorabiając na imprezie firmowej, poznaje Dorotę (Anna Smołowik) – porzuconą kobietę w ciąży, na co dzień prowadzającą wraz z gburowatym wspólnikiem (Maciej Stuhr) klinikę weterynaryjną. Para zaczyna się spotykać. Nie zdradzając nic więcej z fabuły dodam, że w filmie role trzecioplanowe grają jeszcze: Andrzej Chyra i Jerzy Skolimowski.
Ten film to nie jest kolejna cukierkowa komedia romantyczna "made in Poland". Nie, nie występuje w niej ani Tomasz Karolak ani Piotr Adamczyk (ale fakt: pojawia się Maciej Stuhr). Scenariusz do tego filmu napisali Abelard Giza i Kacper Ruciński. Nie słodząc: nie jest to oczywiście film wybitny i raczej nie zyska miana kultowego, ale bez wątpienia nie jest to film słaby. Miłym dodatkiem są tzw. cameo (czyli popularni ludzie pojawiający się w rolach quasi-statystów lub grający bardzo małe epizody). Trzeba być czujnym by ich wszystkich wyłapać. Reasumując ocenę filmu "Juliusz" dwa słowa: "można obejrzeć".
Ocena Civil.pl: 62%