Ocena: 79 Orange Is the New Black (Season: 7)

Kultowy serial Netflixa zadebiutował latem w 2013 roku i od tamtej pory uważany jest przez wielu za "wizytówkę" tego serwisu VOD. "Orange Is the New Black" rozpoczął się od historii Piper Chapman (Taylor Schilling), bogatej kobiety, z dobrego domu sprowadzonej na złą "ścieżkę" przez Alex Vause (Laura Prepon). Piper za przestępstwa narkotykowe zostaje skazana na 15 miesięcy więzienia i musi odbyć karę w więzieniu w Litchfield. W ten sposób rozpoczyna się pierwszy sezon tej opowieści. Przez kolejne śledzimy losy Piper i jej więziennych koleżanek. W sezonie siódmy Piper jest już na wolności i dostosowuje się do życia poza więzieniem, ale w zamknięciu pozostaje dalej Alex Vause. Akcja siódmego sezonu ma miejsce głównie w więzieniu o maksymalnym rygorze w Litchfield, jak również w ośrodku internowania nielegalnych uchodźców. Podobnie jak w poprzednich częściach, większość odcinków zawiera tzw. "feature characher" (postać wiodącą), której poświęcone są retrospekcje. Podobnie jak w sezonie szóstym, także w siódmym zrezygnowano z pokazywania dalszych losów wielu postaci, skupiających się mocniej na podstawowej obsadzie. Na kilka odcinków powraca jednak Maritza Ramos grana przez Dianę Guerrero. Postacie pominięte w ostatnich sezonach pojawiają się w charakterze gości w ostatnim odcinku serii.

Samo odchudzenie obsady, które w siódmym sezonie poszło jeszcze dalej niż w szóstym było moim zdaniem dobrym posunięciem. W ostatnim sezonie wprowadzono co prawda kilka nowych postaci powiązanych z ośrodkiem internowania uchodźców, ale skupiono się mocno na rdzennej obsadzie. To jest plus, ponieważ serial stał się przez to nieco mniej chaotyczny. Niestety OItNB bardzo silnie uderza w polityczne tony, jasno pokazując swój sprzeciw wobec twardej polityce D. Trumpa i jego administracji wobec uchodźców. Całą machinę ICE (policja imigrancka odpowiadająca za deportacje nielegalnych imigrantów) pokazano od najgorszej strony, a deportowane kobiety jako niewinne ofiary systemu. Bardzo dużo czasu i scen poświęcono na zajęcie "pro-imigranckiego" stanowiska przez twórców. Prawda na ogół leży po środku a zbytnie koloryzowanie jednego poglądu na ogół nie przynosi spodziewanego efektu... Nie zamierzam zabierać żadnego stanowiska w tej sprawie, bo nie mieszkam w USA i nie potrafię się odnieść merytorycznie do tego problemu, ale trochę nie podobało mi się jak nieobiektywnie twórcy serialu podeszli do tego tematu. Ale takie ich prawo by pokazać tę sprawę z dowolnej perspektywy. Pomijając jednak ten aspekt, ostatni sezon się broni i godnie domyka całą serię. Od 2013 roku co wakacje widzowie na całym świecie zasiadali do tego serialu z wypiekami na twarzy, ciekaw jestem czy Netflix zaproponuje podobny format, równie przyciągający odbiorców. Na pewno ten amerykański gigant będzie musiał czymś zapełnić letnią ramówkę w przyszłym roku...

Ocena Civil.pl: 79%

Dane dotyczące filmu

  • Rok produkcji: 2013
  • Gatunek: Comedy, Crime, Drama
  • Czas trwania: 59 min
  • Ocena według IMDb (w momencie publikacji recenzji): 8.10