Mile 22 (Eskorta)
Szpiegowski film akcji z 2018 roku. Podczas ataku jednostki specjalnej dowodzonej przez agenta CIA Jamesa Silvę (Mark Wahlberg) na kryjówkę FSB zlokalizowaną w USA, dochodzi do eskalacji przemocy, w wyniku której Amerykanie ponoszą straty i likwidują rosyjskich agentów. Następnie akcja przenosi się o 16 miesięcy do przodu, do fikcyjnego kraju wzorowanego na Indonezji, gdzie do Ambasady USA zgłasza się policjant Li Noor (Iko Uwais), posiadający zaszyfrowany dysk twardy z informacjami o położeniu śmiercionośnego cezu. Noor proponuje układ: podanie hasła do urządzenia w zamian za azyl i przetransportowanie go do USA, co wcale nie jest łatwe, ponieważ polują na niego jego pobratymcy uważający go za zdrajcę. Silva i jego zespół, nadzorowany zdalnie przez Bishopa (John Malkovich) otrzymują zadanie przetransportowania "żywej przesyłki" z Ambasady na lotnisko. Cała droga ma zając (tak jak tytuł filmu) 22 mile. Główna rolę żeńską w tym filmie gra Lauren Cohan, która wciela się w rolę agentki pracującej z Silvą. Pojawia się także gwiazda MMA – Ronda Rousey.
Film wg różnych źródeł miał kosztować od 35 do 60 mln dolarów i przyniósł zwrot w postaci 66 mln dolarów. Zapracował także na kiepskie opinie krytyków (ledwie 23% pozytywów w Rotten Tomatoes) i przeciętne w IMDB (6.1/10). Nie brakuje jednak opinii, które twierdzą iż "Mile 22" jest lepszy niż jest opisywany w recenzjach. Moim zdaniem trochę tak jest. Zaletą filmu jest duża dynamika, to w zasadzie 1.5h czystej akcji, przez co film ogląda się dosyć przyjemnie. Wahlberg gra tym razem mocno skomplikowaną postać, niestety partnerująca mu Lauren Cohan jest całkowicie nijaka, aktorka znana przede wszystkim z serialu "The Walking Dead" raczej nie zaliczy sobie występu w tym filmie do listy udanych ról. John Malkovich w roli typowo drugoplanowej jak zwykle za to trzyma poziom. Reasumując: "Mile 22" to dobry film akcji i warto go obejrzeć, pomimo że ma słabe recenzje krytyków.
Ocena Civil.pl: 73%