Body Cam (Kamera)
Mary J. Blige, kiedyś piosenkarka, a od niedawna także aktorka wciela się w tym filmie w postać policjantki, która po przerwie (a konkretnie po tym jak uderzyła cywila) wraca do pracy. Pani Renee Lomito nie ma jednak łatwo, ponieważ zaraz po jej powrocie, w dziwnych, niewyjaśnionych okolicznościach zaczynają na służbie ginąć policjanci, których zmasakrowane ciała powodują poruszenie w szeregach lokalnej jednostki. Renee wyjaśniając sprawę, natrafia na trop pewnej młodej pielęgniarki.
Ten horror z 2020 roku trwa około 96 minut, jednak przez dosyć niedopracowaną fabułę, czas ten się mocno dłuży. Należy wspomnieć przewidywalności tej produkcji czy jej ogólnej przeciętności, która spotkała się ze słabymi ocenami widzów (5.3/10 w IMDb) i przeciętnymi od krytyków. "Body Cam" dotyka także problemów związanych z protestami przeciwko brutalności policji, które miały miejsce w 2020 roku. Jednak jako horror wypada po prostu mizernie, nie trzymając widza w większym napięciu. Film można obejrzeć np. na Netflixie, jednak moim zdaniem zdecydowanie nie warto tego robić. Łatwo znaleźć o wiele lepsze pozycje dla miłośników horrorów, także tych z motywem zjawisk paranormalnych. W swojej kategorii "Body Cam" prezentuje się wyraźnie poniżej "średniej".
Ocena Civil.pl: 40%
The Kill Team
"The Kill Team" to wojenny film opowiadający prawdziwą historię, która została przedstawiona w 2013 roku w produkcji dokumentalnej pod tym samym tytułem. Akcja filmu ma miejsce w 2009 roku podczas wojny w Afganistanie, młody mężczyzna Andrew Briggman (Nat Wolff) z pobudek patriotycznych i idąc za przykładem ojca wstępuje do armii i zostaje wysłany do Afganistanu. Podczas jednej z akcji, ginie jego sierżant, pokojowo nastawiony do tubylców. Na jego miejsce przychodzi sierżant Deeks (Alexander Skarsgård), prezentujący całkowicie odmienne podejście do zarządzania zespołem oraz wobec miejscowych. Na samej zmianie podejścia się jednak nie kończy, po tym jak sierżant zamienia swój oddział w tytułową "drużynę morderców".
Film dostał przeciętne oceny od widzów, ledwie 5.9/10 w serwisie IMDB i sporo lepsze od krytyków (70% pozytywnych opinii w Rotten Tomatoes). Mocny punkt tej produkcji to Alexander Skarsgård, który zagrał dobrze i tak naprawdę pociągnął kiepską fabułę za uszy. Niestety "The Kill Team" ma szereg mankamentów: budżetowe wykonanie, nudną fabułę i brak napięcia. W filmie próżno szukać jakichkolwiek scen akcji, zamiast tego jest cała masa nic nie wnoszących do fabuły dialogów. Choć całość trwa niecałe półtorej godziny, to czas ten leci wolno, bo akcja posuwa się ślimaczym tempie. Film ponosi porażkę, próbując poruszyć ważki temat zbrodni wojennych dokonywanych przez amerykańskich żołnierzy. Brakuje emocji, przez co widz nie jest odpowiednio zaangażowany. "The Kill Team" można obecnie obejrzeć np. na Canal+. Czy warto? Moim zdaniem tak, tylko jeżeli ktoś jest koneserem kina wojennego lub interesuje się tematyką wojny w Afganistanie.
Ocena Civil.pl: 55%