Inside Man: Most Wanted
Sequel filmu z 2006 roku (z zupełnie inną obsadą). Kilka słów o fabule: we współczesnym Nowym Jorku, grupa rabusiów pod wodzą Arielli Barash (Roxanne McKee) dokonuje napadu na Federalny Bank Rezerw, w celu zrabowania składowanego tam złota nazistowskich Niemiec. Agresorzy biorą zakładników, wobec czego służby wysyłają na miejsce najlepszego lokalnego negocjatora Remy'ego Darbonne'a (Aml Ameen), który we współpracy z Doktor Brynn Stewart (Rhea Seehorn) ma doprowadzić do bezkrwawego rozwiązania sytuacji.
Ten film z 2019 roku został wyprodukowany jako direct-to-video, a więc wprost na platformy VOD (podczas gdy pierwsza część ze swoją gwiazdorską obsadą okazała się kinowym przebojem). Trudno więc porównywać produkcje z 2006 i 2019 roku, ponieważ są zupełnie inne "produkty". "Inside Man: Most Wanted" zebrał przeciętne oceny od widzów, ledwo 5.6/10 w IMDb (przy skromnej liczbie głosów, nieprzekraczającej 5 tysięcy), w produkcji próżno też szukać głośnych nazwisk w obsadzie, choć Aml Ameen jako wyluzowany policjant, wypada bardzo sympatycznie. Z kolei Roxanne McKee, kilkanaście lat temu notowana nawet na liście najseksowniejszych kobiet na świecie "zatrzymała czas" (zagadką pozostaje, dlaczego Brytyjka, którą w 2011 roku można było oglądać np. "Game of Thrones" nie zrobiła wielkiej kariery). Wracając jednak do samego filmu, "Inside Man: Most Wanted" to dosyć poprawny film akcji, jednak w żaden sposób niewykraczający poza średnią swojego gatunku. Marketingowcy w tym wypadku się nie popisali, bo pierwsza część była głośnym i popularnym filmem, tworząc więc sequel (nawet na zupełnie innych zasadach) można było więcej wycisnąć z bazowania na tym formacie. A tak powstał film, który przeszedł całkowicie bokiem, poza "radarami" widowni.
Ocena Civil.pl: 58%