sci-fi

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: sci-fi

Ocena: 70 Avatar

We wtorek, kilka dni temu obejrzałem w kinie Avatara. Technologia 3D, aczkolwiek poza napisami i niektórymi elementami (typu owady), trochę mało tego trójwymiaru było... Ale do rzeczy: ogromny budżet, rekord kasowy, wielka produkcja Jamesa Camerona. Duża medialna nagonka, wszechobecne zachwyty - tak w skrócie można opisać ten film przed jego obejrzeniem.

Po obejrzeniu wrażenia są podobne. Pomysł - planety zasiedlanej przez ludzi, na której żyją rdzenni mieszkańcy (rasa Na'vi) - taki sobie. Ale po dodaniu elementów wielkiego kina, czyli epickich bitew, wątku miłosnego i wykreowaniu całkiem sympatycznego nierealnego świata w mnóstwem szczegółów - całość zaciekawia bardziej niż trochę. Podobno nawet przedstawiona przyroda tak się spodobała, że część widzów od razu chciałaby zamienić Ziemię na przytulną i malowniczą planetę Pandorę... Abstrahując jednak od takich marzeń (bynajmniej ich nie podzielam) warto przyznać, iż faktycznie napracowano się - tworząc nową florę i faunę.

W głównych rolach występują: Sam Worthington (jako Jake Sully) oraz Zoe Saldana (Neytiri). W rolach drugoplanowych: Sigourney Weaver (Dr. Grace Augustine), Stephen Lang, Michelle Rodriguez, Joel Moore i Giovanni Ribisi.

O Avatarze napisano już tyle, że nie warto pisać więcej - bo już wszystko zostało powiedziane. Z pewnością jest to ważny film, imponujący. Jednakże nastawiony na masowe gusta i sukces kinowy, stąd jakiś wybitnych walorów doszukać się w nim trudno. W każdym razie, moim zdaniem warto obejrzeć i wyrobić sobie własną opinię.

Ocena Civil.pl: 70%

Ocena: 40 Pandorum

Bower (Ben Foster) budzi się z długotrwałej hibernacji na statku kosmicznym. Nie ma pojęcia jaki cel misji, w której bierze udział. Wkrótce dołącza do niego Payton (Dennis Quaid), który również nie orientuje się w sytuacji. Najlepszym sposobem na zdobycie wiedzy na temat własnej sytuacji okazuje się być penetracja statku - dzielny Bower zapuszcza się w głąb tajemniczego statku a Payton pozostaje w centrum dowodzenia, z którego przekazuje wskazówki podwładnemu.

Jak to w horrorach bywa: na statku są krwiożerce zmutowane bestie czyhające na życie ocalałych kosmonautów. A, że to całkiem duży statek to i jest gdzie biegać i się chować. Łatwo się również domyślić, że w zakamarkach owego przybytku Bower spotyka innych ocalałych, którzy dołączają do survivalu.

Oglądałem ten film z bratem i kuzynem. Kuzyn zauważył, że temat jest dobry na grę komputerową - z czym się zgadzam. Niestety jako film udający horror wypada bladziutko. Cała tajemnica statku okazuje się być niezbyt interesująca, zaś kolejne poczynania bohaterów są nudne. Jeszcze bardziej nieciekawy jest finał.

Nie jestem entuzjastą filmów Sci-Fi - ale w tym gatunku da się robić dobre obrazy, średnie obrazy i kiepskie obrazy. "Pandorum" zdecydowanie oscyluje między średnim a kiepskim. Nie jest to totalne dno - bardziej materiał do pokazu domowego w ramach akcji "obejrzyjmy może jakiś film."

Ocena Civil.pl: 40%

« Poprzednia strona

W sumie: 7 filmów/seriali