serial grozy

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: serial grozy

Ocena: 60 American Horror Stories (Season: 1)

Na kanwie popularnego od lat formatu "American Horror Story" (którego 11 sezon od niedawna jest emitowany w USA) duet Ryan Murphy i Brad Falchuk stworzył spin-off będący modną w ostatnich latach antologią. Pierwszy sezon składa się z zaledwie 7 odcinków, z czego trzy nawiązują bezpośrednio do pierwszego sezonu American Horror Story ("Murder House") a 4 stanowią nowe historie. I tak np. w "Ba'al" śledzimy losy bogatej kobiety pragnącej zajść w ciążę za wszelką cenę (w roli głównej Billie Lourd) a w "Feral" obserwujemy przygody małżeństwa w parku narodowym, którzy szukają zaginionego dziecka. W większości przypadków postawiono na młodych i bardzo młodych aktorów, np. Sierrę McCormick, Paris Jackson, Madison Bailey czy Kaię Gerber (córkę Cindy Crawford).

Oceny pierwszego sezonu "American Horror Stories" są raczej przeciętne. Widzowie za najgorsze uznali odcinki "Game Over" i "The Naughty List", zaś za najlepszy "Ba'al". Moje odczucia są podobne, przy czym najniżej uplasowałbym "The Naught List" będący czymś w rodzaju nieudanego slashera (kompletny brak pomysłu na scenariusz i fatalna realizacja). Ciekawe z kolei są "Ba'al" oraz "Feral", ten drugi mocno nawiązujący do serii "The Wrong Turn". Niemniej jednak cały sezon wypada mocno poniżej potencjału pierwowzoru i bardziej przypomina odcinanie kuponów aniżeli solidny serial grozy. Szkoda, ponieważ sam format "American Horror Story" od ponad 10 lat wyznacza standardy, cieszy się dobrymi opiniami widzów oraz niesłabnącą popularnością. Niestety tego samego nie można powiedzieć o "American Horror Stories". W Polsce obecnie można obejrzeć na Disney+ cały pierwszy sezon oraz pojedyncze odcinki drugiego (dodawane co tydzień). Czy warto? Niekoniecznie.

Ocena Civil.pl: 60%

Ocena: 70 Fear the Walking Dead (Season: 6)

Szósty sezon "Fear The Walking Dead" bezpośrednio kontynuuje wątek jakim zakończył się sezon piąty. Obok antagonistki z poprzedniej części, Virginii (Colby Minifie) pojawia się nowy przeciwnik Morgana (Lennie James), Alicii (Alicia Clark) i spółki. Jest nim Theodore "Teddy" Maddox (John Glover), były seryjny morderca a obecnie lider sekty, chcącej oczyszczenia planety w ekstremalny sposób. Podobnie jak w poprzednich sezonach jak i w głównej serii "The Walking Dead", sezon podzielony jest na dwie części po osiem odcinków. Poszczególne epizody koncentrują się na poszczególnych bohaterach i wątkach, które oczywiście się przeplatają.

Szósty sezon zebrał dosyć dobre noty za poszczególne odcinki, niektóre epizody dostały oceny powyżej 8/10 (w serwisie IMDb). Najgorzej został odebrany dwunasty z nich zatytułowany "In Dreams" opowiadający historię alternatywną dotyczącą córki jednej z bohaterek. "Fear the Walking Dead" jako spin-off serii głównej od samego początku był przez fanów gatunku niżej ceniony niż główny "The Walking Dead", jednak poziom tych dwóch serii nieco się już wyrównał, głównie dlatego, że wersja pierwotna liczy już sobie ponad 160 odcinków (licząc do połowy jedenastego sezonu) i ma na swoim koncie przynajmniej kilka bardzo słabych epizodów. Na tym tle "Fear The Walking Dead" wydaje się być ciągle świeższy, choć oczywiście także dedykowany tylko koneserom gatunku. Nie mnie jednak sezon szósty jest moim zdaniem trochę słabszy niż piąty, ale niewiele. Dalej ta produkcja może trafiać w gusta fanów horrorów i kina grozy.

Ocena Civil.pl: 70%

Ocena: 81 To the Lake (Season: 1) (Ku Jezioru)

"To the Lake" to rosyjski serial grozy wyemitowany w 2019 roku, który miał międzynarodową premierę 8 października po zakupieniu formatu przez Netflix. Kilka słów o fabule: mieszkańcy Moskwy zaczynają chorować na tajemniczy, śmiertelny wirus, który objawia się krwiopluciem oraz blaknięciem źrenic. W wyniku zagrożenia, w mieście wybucha panika. Dwie rodziny z podmoskiewskich domostw, postanawiają zjednoczyć siły i udać się w bezpieczne miejsce do oddalonego o kilkaset kilometrów jeziora w Karelii, gdzie planują znaleźć spokój i przeczekać najgorsze. Podróż przez zaśnieżone drogi, w obliczu grasujących hord wojska oraz szabrowników zamienia się w koszmar.

Rosjanie mieli ciekawy pomysł na serial i bardzo dobrze go wykonali. Wśród obsady znaleźli się aktorzy w różnym wieku, ale chyba najbardziej w pamięć zapada Kirill Käro (w roli Serioży, głowy podwójnej rodziny, składającej się z byłej i obecnej żony oraz dwójki dzieci) oraz Viktoriya Agalakova jako Polina (młoda dziewczyna, borykająca się z alkoholizmem po stracie matki, niemogąca przeboleć, że jej bogaty ojciec znalazł szczęście w ramionach młodej striptizerki Mariny). Twórcy tego serialu postawili na bardzo mocny przekaz, stąd też "To the Lake" pełen jest brutalnych scen, dedykowanych widzom o żelaznych nerwach. Pierwsza seria składa się z ośmiu odcinków, z których każdy trwa około 50 minut, a więc całość zajmuje plus/minus 400 minut. Na plus należy zaliczyć także udaną ścieżkę dźwiękową, składającą się zarówno z piosenek rosyjsko i angielskojęzycznych. Czy są jakieś minusy? Moim zdaniem jeden, niestety odcinki są mocno nierówne, niektóre wręcz wbijają w fotel, ale są i takie które miejscami usypiają i nieco wygaszają emocje. Poza tym "To the Lake" to bardzo ciekawa, niebanalna produkcja, będącą ciekawą alternatywną dla amerykańskich seriali o Apokalipsie. Rosjanie też mają swoje dobre pomysły na ten gatunek i co ważne, potrafią te idee w ciekawy sposób zaprezentować.

Ocena Civil.pl: 81%

Ocena: 75 Fear the Walking Dead (Season: 5)

"Fear The Walking Dead" to spin-off amerykańskiego klasyku "The Walking Dead". Obecnie rozpoczęła się emisja szóstego sezonu, ale mi niedawno udało się dokończyć oglądanie piątego. Serial zadebiutował w 2015 roku, a początkowym miejscem akcji było Los Angeles. W pierwotnym założeniu, widzowie śledzili losy czteroosobowej rodziny walczącej z Apokalipsą. W kolejnych sezonach zmieniała się obsada, a z początkowego składu zostało niewielu aktorów. W czwartym sezonie do obsady "Feara" dołączył Lennie James, wcielający się w rolę Morgana (wcześniej występował on w "The Walking Dead"). Czołowe role w piątym sezonie grają ponadto: Alycia Debnam-Carey (w roli głównej od 1 sezonu), Colman Domingo (również od 1 sezonu), Danay Garcia, Maggie Grace, Jenna Elfman i Garret Dillahunt. W piątym sezonie "Fear The Walking Dead" bohaterowie mierzą się z kilkoma problemami: elektrownią atomową będącą na granicy radioaktywnego wycieku, budową samolotu, rywalizują także z antagonistami: Loganem oraz Virginią.

Sezon piąty podobnie jak poprzednie, nie spotkał się w ciepłym odbiorem, widzowie niezbyt polubili tę serię i oceniają ją dużo niżej niż oryginalne "The Walking Dead", pomimo iż moim zdaniem to właśnie "oryginał", posiadający obecnie 10 sezonów, od przynajmniej kilku lat "odcina kupony" i oferuje rozrywkę na przeciętnym poziomie. Nie mniej jednak piąty sezon "Feara" jest mocno nierówny, niektóre odcinki są po prostu nudne a inne trzymają w napięciu. To za co można jednak tę serię wciąż pochwalić, to duża ilość akcji i pojedynków z tytułowymi umarlakami. "Fear The Walking Dead" jawi się jako serial bardziej przygodowy niż jego pierwowzór. W piątym sezonie wprowadzono także wiele ciekawych postaci drugiego planu, wystąpiła np. Colby Minifie wcielająca się w rolę Virginii. Na pytanie czy warto oglądać ten serial nie ma konkretnej odpowiedzi. Jeżeli ktoś lubi seriale grozy, pełne brutalnych, ostrych scen, to powinien ten serial obejrzeć. Widzowie mający jednak już przesyt świata żywych trupów lub nielubiący po prostu tej tematyki, mogą spokojnie omijać "Fear The Walking Dead" szerokim łukiem.Obecnie emitowany jest także kolejny spin-off zatytułowany "The Walking Dead: World Beyond" (którego pierwsze odcinki zostały ocenione fatalnie). Czy to nie za dużo? Raczej tak, ale z ciekawości obejrzę i ten spin-off, choćby po to by zweryfikować czy bardzo złe oceny od widzów są uzasadnione.

Ocena Civil.pl: 75%

Ocena: 85 American Horror Story (Season: 9)

Kilka dni temu wyemitowano ostatni, dziewiąty odcinek dziewiątej serii American Horror Story, zatytułowanej 1984. Seria ósma mierzyła się ciężkim tematem, wizją końca świata, za to dziewiątka powróciła do źródeł, opowiadając zwartą, mało rozbudowaną historię. Akcja 1984 ma miejsce na Obozowisku Redwood, typowym miejscem nad jeziorem, gdzie dzieci co roku spędzają wakacje na koloniach. Grupa przyjaciół z nadejściem wakacji udaje się do obozu by pracować w nim w roli wychowawców: Brooke (Emma Roberts), Montana (Billie Lourd), Xavier (Cody Fern) czy Chet (Gus Kenworthy) jednak już pierwszej nocy na obozie stają w oko w oko z seryjnym mordercą – Mr. Jingles (John Carroll Lynch), który właśnie zbiegł z zamkniętego szpitala psychiatrycznego i zamierza "wyrównać rachunki" z dyrektorką obozu, panią Booth (Leslie Grossman). W serii tej wrócono do motywu z sezonu pierwszego ("Murder House"), polegającym na tym, że polegli na obozie na wieki w nim zostają jako duchy.

W serii tej po raz pierwszy zabrakło w obsadzie Evana Petersa oraz Sary Paulson. Spekulowano, że Paulson powróci chociażby w małej roli w jednym z odcinków (na podobnej zasadzie jak w ósmym sezonie Jessica Lange), jednak nic takiego nie miało miejsca. Moim zdaniem nieobecność Petersa niczego nie ujęła, ponieważ aktor ten nieco się przejadł, wcielając się aż osiem razy w główne role w każdym kolejnym sezonie. Brakowało jednak Paulson, która lepiej wypadłaby w roli demonicznej dyrektorki obozu zamiast Leslie Grossman. Nie mniej jednak w obsadzie odnajdujemy bardzo wiele nazwisk, grających w poprzednich seriach: Emma Roberts, Billie Lourd czy Dylan McDermott (pojawiający się jednak tylko epizodycznie). Jaki jest ósmy sezon? Bardzo dobry, choć krotki, bo po raz pierwszy sezon składa się zaledwie z dziewięciu odcinków (od kilku lat spada liczba odcinków tworzących dany sezon). Opowiedziana historia mocno nawiązująca do korzeni całego przedsięwzięcia utrzymana w klimacie lat 80-tych naprawdę porywa, do tego stopnia że po prostu z napięciem czekałem na kolejne odcinki (w Polsce serial emitował Fox). Format ten, od lat okupujący pozycje najpopularniejszych seriali w USA cieszy się dalej wysokimi ocenami od widzów, w związku z tym powstanie na pewno kolejny, dziesiąty już sezon. Równolegle twórca AHS, Ryan Murphy pracuje nad projektem "Ratched" (produkowanym dla Netflixa), w którym w roli głównej zobaczymy ... a jakże Sarę Paulson. Abstrahując od tego, jaki "Ratched" będzie, z pewnością można powiedzieć, że dziewiąta odsłona amerykańskich horrorowych opowieści trzyma poziom i jest warta obejrzenia!

Ocena Civil.pl: 85%

Następna strona »

W sumie: 7 filmów/seriali