Omar Epps

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Omar Epps

Ocena: 30 Fatal Affair (Fatalny romans)

Ellie Warren (Nia Long) to prawniczka w średnim wieku, stojąca u progu wielkich zmian w swoim życiu. Niedawno wraz z mężem kupiła dom przy plaży (w Malibu, ale na potrzeby filmu została wykreowana fikcyjna miejscowość Oceancrest), a w momencie rozpoczęcia filmu zmienia pracę, kończąc współpracę z korporacją i otwiera własną kancelarię. W ostatnich dniach pracy dla poprzedniej firmy, Ellie spotyka byłego znajomego ze studiów Davida Hammonda (Omar Epps), który zatrudnia się tam jako specjalista od IT. David proponuje Ellie wypad na drinka, podczas którego kobieta zwierza się, że nie najlepiej dogaduje się ze swoim mężem Marcusem (Stephen Bishop), podczas tego wieczoru Ellie niemal dopuszcza się zdrady, jednak w porę się opamiętuje. Po incydencie kobieta planuje ograniczyć kontakty z Davidem (co wydaje jej się banalne, po tym jak odchodzi z firmy i zakłada własną działalność), jednak mężczyzna nie chce dać jej spokoju i wplątuje główną bohaterkę w niebezpieczną grę, z morderstwami w tle.

Produkcja Netflixa zadebiutowała na platformie w połowie lipca 2020 roku i stanowiła uzupełnienie letniej ramówki. Netflix w ostatnich latach polubił produkowanie niskobudżetowych thrillerów, zazwyczaj niskiej jakości. "Fatal Affair" wyznacza nowe dno dla thrillerów tego giganta VOD. Film otrzymał słabe noty od widzów (4.4/10 w serwisie IMDB) i jeszcze słabsze od krytyków (tylko, a może aż 34% pozytywnych opinii w Rotten Tomatoes). Co tym razem się nie udało? Opowiedziana w tym filmie historia jest niesamowicie naciągana. Trudno sobie wyobrazić by pani prawnik z bogatym doświadczeniem życiowym i pokaźną sumą na koncie, mieszkającą z mężem (wysokim, dobrze zbudowanym facetem) była w stanie dać się wplątać w taką "aferę". Sam film jednak udowadnia, że mając fatalny pomysł na scenariusz, można go jeszcze bardziej zepsuć, wplatając masę nielogiczności i absurdów. W rezultacie powstał bardzo słaby, niewciągający thriller, opowiadający groteskową historię. Czy jest sens zapychać ramówkę takimi filmami, nawet w czasie wakacji?

Ocena Civil.pl: 30%

Ocena: 62 Traffik

Amerykański thriller z 2018 roku z udziałem Pauli Patton i Luke'a Gossa. Brea (Patton) to dziennikarka, pracująca dla Sacramento Post, będąca w związku z mechanikiem samochodowym o imieniu John (Omar Epps). Podczas jednej z kolacji, para otrzymuje od ich przyjaciela propozycje wyjazdu na urlop do ekskluzywnej rezydencji w górach. Podczas podróży, Brea i John wdają się w awanturę z gangiem motocyklowym, wydarzenie to ma dalsze reperkusje, po tym jak po przyjeździe na miejscem główna bohaterka odnajduje w swojej torebce telefon z dowodami przestępstw popełnionymi przez ów gang. Wkrótce po zgubę zgłasza się ze swoimi ludźmi niejaki Red (Luke Goss), a Brea, John i ich przyjaciele znajdują się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

Ten thriller, będący także w dużej mierze filmem akcji kosztował zaledwie 4 mln dolarów i wygenerował przychód wynoszący około 9.5 mln, nie jest to oczywiście oszałamiający wynik, jednak "Traffik" zebrał dosyć dobre (jak na produkcję tej klasy) oceny: 6/10 w serwisie IMDB. Mniej entuzjastyczni byli krytyce, bowiem tylko 28% recenzji w serwisie Rotten Tomatoes na temat tego filmu było pozytywnych. Mnie "Traffik" pozytywnie zaskoczył, bowiem po przeczytaniu jego opisu spodziewałem się kolejnej produkcji typu "home invasion" czyli walki protagonistów z bandą zbirów próbujących się wedrzeć do domu. Ten film okazał się jednak być nieco ambitniejszy i ciekawszy, wychodząc nieco poza ograny schemat thrillerów klasy C. Przede wszystkim docenić należy jednak świetną rolę Pauli Patton, aktorka włożyła naprawdę sporo uroku i dramaturgii w graną przez siebie postać. Patton, choć w 2018 roku skończyła 43 lata, wygląda tak jakby czas się dla niej zatrzymał jakieś 15 lat temu. Luke Goss średnio mi pasował do roli antagonisty, podobnie przeciętnie zaprezentował się Omar Epps, w rolach drugoplanowych możemy zobaczyć także między innymi Missi Pyle czy Williama Fichtnera. Podsumowując: "Traffik" jako thriller klasy C, na tle słabej albo bardzo słabej konkurencji wypada całkiem nieźle i da się go obejrzeć. Obecnie film znajduje się np. w ofercie Netflixa.

Ocena Civil.pl: 62%

W sumie: 2 filmów/seriali