Morgan Freeman

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Morgan Freeman

Ocena: 69 Oblivion

Jack (Tom Cruise) wraz z Victorią (Andrea Riseborough) wykonują misję na Ziemi w roku 2077, która polega na naprawie dronów broniących platformy wysysające wodę z oceanów. Jack ma wymazaną pamięć - ale jasno sprecyzowane zadania, codziennie wyrusza swoim statkiem powietrznym z niemalże bajkowego domku zawieszonego obok chmur, po to by naprawiać bezzałogowe samolociki w kształcie kulek. Zagrożeniem na Ziemi są tzw. padlinożercy, którzy w przeszłości zaatakowali planetę i doprowadzili do wojny nuklearnej, w wyniku czego Ziemia została skażona, zaś ludzkość przeniosła się na Tytana (satelita Saturna). Czy jednak pozbawiony pamięci Jack znalazł się po właściwej stronie? A może to co mu zostało powiedziane wcale nie jest prawdą? W pamięci głównego bohatera pozostały fragmenty Nowego Jorku oraz wspomnienia pewnej kobiety (Olga Kurylenko), które wraz z biegiem fabuły złożą się w całość.

Efektowna bajeczka za 120 mln dolarów, z dobrym komercyjnym zwrotem + w roli drugoplanowej Morgan Freeman. Czego chcieć więcej? Ano choćby logiki - wiele faktów w tym filmie jest bardzo nielogicznych, nie zdradzę o co chodzi, ponieważ musiałbym rozpisać całą fabułę, ale wyraźnie widać, iż produkcja powstała dla mało dociekliwego widza. Co nie zmienia faktu, iż jest niesamowicie widowiskowa. Jednym zdaniem: superprodukcja z rysami pod powłoką. Nie mniej jednak przyjemnie się oglądało.

Ocena Civil.pl: 69%

Ocena: 60 Olympus Has Fallen

Czysta akcja za 70 mln dolarów. Mike Banning (Gerard Butler) to były szef ochrony prezydenta USA (Aaron Eckhart), który w przeszłości nie uratował jego żony, kiedy ta zawisła nad przepaścią po wypadku samochodowym. Po tym wydarzeniu Mike został przeniesiony do pracy za biurkiem w Departamencie Skarbu, jednak pewnego dnia Waszyngton zostaje zaatakowany, północnokoreańscy terroryści przejmują Biały Dom i porywają prezydenta. Mike, który jest świadkiem tych wydarzeń postanawia działać i na własną rękę uwolnić prezydenta i odbić jego siedzibę. Fabuła analogiczna do "Die Hard" i do masy innych filmów: jeden kontra wszyscy, tyle tylko że w przeciwieństwie do produkcji z udziałem Seagala czy Van Damme'a - tutaj zainwestowano ogromne pieniądze, zatrudniono znanych aktorów (między innymi Morgan Freeman w roli spikera Izby Reprezentantów, Dylan McDermott czy Cole Hauser), pokazano mnóstwo efektów specjalnych - i inwestycja się świetnie zwróciła (ponad dwukrotnie).

Nie mniej jednak to kolejna wtórna produkcja, z bardzo lubianym Szkotem - Butlerem, który od wielu lat dostaje główne role w wielu znanych produkcjach po obu stronach oceanu. Butler bez wątpienia pociągnął ten film, aczkolwiek jak na siebie był mało wyrazisty i łatwo było sobie wyobrazić zamiast niego np. Jeremy'ego Rennera czy Guya Pearce'a. Nie mniej oceniam film pozytywnie, dobre kino akcji na poziomie, mało świeżości, ale za to dużo dobrej roboty.

Ocena Civil.pl: 60%

Ocena: 20 The Big Bounce

Nie jestem fanem komedii z udziałem Owena Wilsona - od tego zdania zacznę i na nim skończę... W filmie "The Big Bounce", Wilson wciela się w postać złodziejaszka Jacka Ryan'a, który to na Hawajach po drobnych perypetiach dostaje pracę u lokalnego sędziego i właściciela Bungalowów - Waltera Crewes'a (w tej roli sam Morgan Freeman). Jednak to nie naprawianie pryszniców w domkach jest aspiracją zaradnego Jack'a a skok wraz piękną Nancy (Sara Foster) na kasę miejscowego bogacza Ray'a Ritchie (Gary Sinise).

Może to zabrzmi niewiarygodnie, ale oprócz już wymienionych w rolach drugoplanowych występują jeszcze: Charlie Sheen i Vinnie Jones. Ten pierwszy wciela się w pracownika Ritchiego - Boba Rogersa Juniora - a drugi w niejakiego Lou Harrisa (poturbowanego na początku filmu przez Jacka). Wspominając Boba Rogersa Juniora nie można zapomnieć o Bobie Rogersie Seniorze, jego gra Harry Dean Stanton. Obsada naprawdę imponująca.

Co z tego, skoro ten film jest potwornie nudny i rozczarowujący. Akcja praktycznie nie istnieje. Zamiast sensownej fabuły mamy zlepek całkowicie przypadkowych scen, które na końcu filmu nie układają się w żadną całość. Jack i Nancy m. in. kradną samochód, włamują się do domu policjanta geja, dopływają do PUSTEJ łódki na morzu w której to rozmawiają w zasadzie o niczym. Gdyby jeszcze te sceny chociaż śmieszyły... Zakończenie filmu, na które trzeba spuścić kurtynę milczenia jest jeszcze gorsze niż cała reszta.

Postać grana przez Charlie Sheena jest całkowicie nieśmieszna, pozbawiona charakterystycznego dla tego aktora humoru. Owen Wilson może i próbuje grać zabawnego złodziejaszka, ale tak naprawdę on we wszystkich swoich filmach jest zawsze taki sam. Tak jak napisałem na początku: nie przepadam za filmami z tym aktorem, a po "The Big Bounce" mogę śmiało powiedzieć: Nie znoszę filmów z tym aktorem.

Ocena Civil.pl: 20%

« Poprzednia strona

W sumie: 8 filmów/seriali