Tomasz Kot

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Tomasz Kot

Ocena: 65 A Perfect Enemy (Wróg doskonały)

Jeremiasz Angust (Tomasz Kot) to polski architekt, odnoszący międzynarodowe sukcesy, który po wygłoszonym w Paryżu wykładzie, próbuje się dostać na lotnisko. W drodze, zostaje zaczepiony przez młodą kobietę Texel Textor (Athena Strates) proszącej o podwózkę. Po dotarciu na miejsce, okazuje się że główny bohater musi poczekać na kolejny lot. W poczekalni dla VIPów, zostaje ponownie zaczepiony przez Texel, która wciąga go w swoją opowieść skrywającą mroczne sekrety.

Ten thriller psychologiczny z 2020 roku (produkcji hiszpańsko-niemiecko-francuskiej) dialogi są wypowiadane po angielsku, a bieżąca akcja uzupełniona jest szeregiem retrospekcji. "A Perfect Enemy" przeszedł raczej bez większego zainteresowania, bo w IMDb zgromadził około 3.5 tysiąca głosów, składających się na przeciętną ocenę 5.5/10, nieco lepiej było na rodzimym Filmwebie, gdzie na około 6.5 tysiąca głosów średnia ocena wyniosła 6.0/10, a najlepiej u zawodowych krytyków, w Rotten Tomatoes zagregowano co prawda tylko tylko 15 recenzji, ale aż 87% z nich było pozytywnych. Według mnie ten thriller nie jest zły, dobra gra aktorska oraz napięcie pomiędzy głównymi bohaterami budują ciekawą, nieco elektryzującą atmosferę, wciągającą na tyle, że byłem ciekawy jak to się wszystko potoczy. Oczywiście, daleko tutaj od jakiejkolwiek wybitności, ale na tle współczesnych thrillerów, ten wypada nieco powyżej średniej. Produkcję można obejrzeć np. w ramach subskrypcji Amazon Prime Video.

Ocena Civil.pl: 65%

Ocena: 60 Apokawixa

Polska komedia z elementami horroru i sci-fi. Grupa maturzystów, zmęczona lockdownem postanawia się rozerwać podczas imprezy nad morzem, w pałacu syna bogatego przedsiębiorcy – Kamila Wilka (Mikołaj Kubacki). Świetna zabawa zostaje zakłócona po tym, jak nadciąga śmiertelne zagrożenie, o wiele gorsze niż pandemia. W filmie poza młodymi aktorami wystąpiło kilku weteranów, np. Cezary Pazura, Sebastian Fabijański i Tomasz Kot.

Po tym jak zobaczyłem plakat tego filmu w reżyserii Xawerego Żuławskiego, pomyślałem sobie, że to kandydat na niesamowity niewypał. Atak Zombie w polskiej komedii? To się nie mogło udać. Jednak po kilkunastu minutach seansu doszedłem do wniosku, że choć fabuła może i jest niezbyt przemyślana, to sam film nakręcono z rozmachem jak na rodzime warunki. W oko wpadają ciekawe kadry, ukazujące polskie krajobrazy w nieco "amerykańskim" stylu. Mijały kolejne minuty i ten zwariowany film (trwający łącznie około 2 godzin) nie prowokował do jego wyłączenia. Ta kalka amerykańskiego kina została wykonana na tyle poprawnie, że spokojnie dotrwałem do samego końca. Na pewno duża w tym zasługa Sebastiana Fabijańskiego, którego rola mocno zapada w pamięć. Podobne są chyba odczucia także szerszej publiczności, na Filmwebie "Apokawixa" notuje "solidne" 5.5/10, co trudno nazwać wynikiem najgorszym. Ta ocena wydaje się być sprawiedliwa, bo pewnie cześć widzów przed seansem spodziewała się "wszystkiego najgorszego", a wyszło lepiej. I dosyć niecodziennie jak na polską produkcję. Film można obecnie obejrzeć w ramach subskrypcji Amazon Prime Video. Czy warto? Oczywiście niekoniecznie, ale jeżeli ktoś zastanawia się jak może wyglądać kino apokaliptyczne pomieszane z komedią w wersji "made in Poland", to znajdzie odpowiedź.

Ocena Civil.pl: 60%

Ocena: 70 Wyjazd integracyjny

Polskie filmy są w ostatnich latach oceniane w skali 3-stopniowej: złe, bardzo złe, fatalne. Zasłużyły sobie na to. Nie inaczej oceniano "Wyjazd integracyjny". Pomyślałem sobie: obsada co prawda dobra (Frycz, Glinka, Karolak, Kot, Topa, Orzechowski i Figura), temat co prawda ciekawy ale pewnie znowu się nie udało. Czytałem opinie, że film ma sceny, które nie pasują do całości, że jest nieśmieszny itp. Czyżby? Może oglądałem nieuważnie, ale według mnie każda kolejna scena była logiczna i pasowała do pozostałych. Czy śmieszny? Na pewno tak. Oglądało się go bardzo przyjemnie.

Fabuła, w której to prezes - Nochalski (Frycz) podczas wyjazdu integracyjnego jest zakwaterowany z lokalnym dziennikarzem - Gerardem (Karolak) i modelką (Glinka) - nie okazała się zła. Film jeszcze bardziej ubarwia Kot, który gra początkującego karierowicza, który się wszystkim przejmuje.

Polecam. Ponieważ w morzu słabych polskich produkcji, ten akurat film wyróżnia się na plus.

Ocena Civil.pl: 70%

W sumie: 3 filmów/seriali