Katarzyna Figura

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Katarzyna Figura

Ocena: 60 Chrzciny

Grudzień 1981 roku. Gorliwa katoliczka Marianna (Katarzyna Figura) ma nadzieję, że szóstka jej dzieci pogodzi się przy okazji chrzcin najmłodszego wnuka. A różnic do pogodzenia jest wiele, jeden z synów (Tomasz Schuchardt) to komunista, korzystający z benefitów PRL-owskiego systemu, podczas gdy drugi to działacz Solidarności (Michal Zurawski). Nieznany jest także ojciec mającego przyjąć chrzest dziecka. Pojawia się jednak ważniejszy problem, bo tego samego dnia ogłoszony zostaje stan wojenny. Marianna robi wszystko, by jej dzieci nie dowiedziały się o wydarzeniach w kraju a skupiły się na szukaniu zgody w dniu rodzinnego święta.

Ten film z 2022 roku ciężko sklasyfikować, bo z jednej strony można go uznać za komedię obyczajową, jednak ma w sobie dużo elementów z typowego kina dramatycznego. Rok 1981 to dosyć już odległa data, zważywszy na fakt, że mediana wieku w Polsce to około 42 lata, to można założyć, że około połowa obecnej populacji naszego kraju nie żyła w tamtych czasach (np. ja) i nie kojarzy tamtejszych realiów i zna je co najwyżej z opowieści rodziców. Akcja filmu ma miejsce na ośnieżonej wsi, a w zasadzie prawie wyłącznie w domu rodzinnym głównych bohaterów. A bohaterowie Ci są grani przez naprawdę wyśmienitych aktorów: Figura, Schurchardt czy Żuławski dają popis swoich umiejętności. Nieco gorzej film wypada w warstwie fabularnej, bo daleko mu do obyczajowych, ciężkich komedii Smarzowskiego. "Chrzciny" to poprawna wizyta w epoce słusznie minionej, jednak produkcji zabrakło pazura. Film można obejrzeć obecnie na Canal+.

Ocena Civil.pl: 60%

Ocena: 75 Never Gonna Snow Again (Śniegu już nigdy nie będzie)

Polsko-niemiecko-holenderski film będący komediodramatem z 2020 roku w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta (polska propozycja do Oscara, jednak bez nominacji). Główny bohater – Zhenia (Alec Utgoff) to masażysta, imigrant ze wschodu, pracujący w domach swoich bogatych klientów na podwarszawskim strzeżonym osiedlu. Małomówny, tajemniczy mężczyzna, skrywający bolesną przeszłość oraz mający "pewne" dodatkowe umiejętności, szybko zdobywa zaufanie i prestiż wśród lokalnej elity, stając się dla niej kimś więcej niż zwykłym masażystą. Maja Ostaszewska, Agata Kulesza, Weronika Rosati, Katarzyna Figura, Andrzej Chyra czy Łukasz Simlat wcielają się w tym filmie w mieszkańców osiedla (klientów Zheni).

Film pomimo, że ostatecznie nie został nominowany do Oscarów, dostał bardzo dobre oceny od zawodowych krytyków (93% pozytywnych not zagregowanych w Rotten Tomatoes). Produkcja porusza wiele wątków w tym przede wszystkim pokazuje niejako od kuchni życie współczesnej klasy średnio-wyższej, pozamykanej na strzeżonych osiedlach. Hipokryzja, życie na pokaz, uzależnienia, plotkarstwo, wyimaginowane problemy, w to wszystko wkracza główny bohater, który wydaje się być szczęśliwsi (pomimo, iż nic nie posiada) niż jego żyjący w iluzji klienci, zajmujący wille na osiedlu. Poza przesłaniem merytorycznym, "Śniegu już nigdy nie będzie" bawi także wątkami komediowymi, bardzo dobra jest także obsada samego filmu oraz kreacje stworzone przez aktorów. Produkcję Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta można obecnie obejrzeć na Amazon Prime Video i moim zdaniem warto to zrobić.

Ocena Civil.pl: 75%

Ocena: 70 Wyjazd integracyjny

Polskie filmy są w ostatnich latach oceniane w skali 3-stopniowej: złe, bardzo złe, fatalne. Zasłużyły sobie na to. Nie inaczej oceniano "Wyjazd integracyjny". Pomyślałem sobie: obsada co prawda dobra (Frycz, Glinka, Karolak, Kot, Topa, Orzechowski i Figura), temat co prawda ciekawy ale pewnie znowu się nie udało. Czytałem opinie, że film ma sceny, które nie pasują do całości, że jest nieśmieszny itp. Czyżby? Może oglądałem nieuważnie, ale według mnie każda kolejna scena była logiczna i pasowała do pozostałych. Czy śmieszny? Na pewno tak. Oglądało się go bardzo przyjemnie.

Fabuła, w której to prezes - Nochalski (Frycz) podczas wyjazdu integracyjnego jest zakwaterowany z lokalnym dziennikarzem - Gerardem (Karolak) i modelką (Glinka) - nie okazała się zła. Film jeszcze bardziej ubarwia Kot, który gra początkującego karierowicza, który się wszystkim przejmuje.

Polecam. Ponieważ w morzu słabych polskich produkcji, ten akurat film wyróżnia się na plus.

Ocena Civil.pl: 70%

W sumie: 3 filmów/seriali