Turistas
"Turistas" pochodzi z 2006 roku, ale ze względu na obsadę i tematykę postanowiłem obejrzeć ten film. Grupa turystów podróżuje autobusem po bezdrożach Brazylii, nagle pojazd ulega wypadkowi i podróżni zostają uwięzieni na kilka godzin przy drodze. Alex (Josh Duhamel), jego siostra Bea (Olivia Wilde) oraz między innymi Pru (Melissa George) oraz Finn (Desmond Aksew) nie chcą jednak czekać bezczynnie i udają się do pobliskiego baru przy plaży. W przybytku spędzają mocno zakrapianą noc a następnie budzą się bez bagaży i pieniędzy... Zostawieni sami sobie natykają się na niejakiego Kiko, którego poznali noc wcześniej. Kiko proponuje im wypad do bezpiecznego domku w głębi dżungli, na co dosłownie bosi turyści przystają. Nie wiedzą jednak, iż poluje na nich niejaki Zamora i jego ludzie. Zamora to psychopata wycinający turystom organy.
Filmów typu "zagubieni turyści" versus psychopaci było całe mnóstwo. "Turistas" to średniak tego gatunku, zrobiony za 10 mln dolarów. Jest to jednocześnie jedna z pierwszych ról Olivii Wilde. Tego typu produkcje pełne są nielogiczności i różnych dziwnych sytuacji, ale jeżeli ktoś ogląda film o zorganizowanym świrze polującym w środku dżungli na nerki i wątroby, no to musi naprawdę być przygotowanym na to, iż fabuła będzie dziurawa niczym ser. Nie mniej jednak, fani ekstremalnego kina lubią tego typu kąski.
Ocena Civil.pl: 55%
Triangle
Jess (Melissa George) to samotna matka wychowująca autystyczne dziecko. Pewnego dnia zostaje ona zaproszona na rejs po oceanie przez świeżo poznanego znajomego – Grega (Michael Dorman). Na rejs udają się także przyjaciele Grega: małżeństwo Sally i Downey, ich znajoma Heather oraz Victor (Liam Hemsworth), młody mężczyzna przygarnięty przez Grega. Po kilku godzinach spokojnego rejsu, statek wpada w sztorm, w wyniku którego tonie Heather, pozostali ratują się trzymając się przewróconego statku. Wkrótce rozbitkom ukazuje się ogromna jednostka pływająca, na którą cała ocalała piątka wchodzi. Statek ten, choć pasażerski, okazuje się być kompletnie pusty, bez załogi, kapitana i pasażerów. Główni bohaterowie chcąc nie chcąc muszą dokonać penetracji obiektu, podczas której Jess doznaje Déjà vu.
"Triangle" to przede wszystkim thriller z mocno zaznaczoną zagadką do rozwikłania (angielska kategoria filmu: "mystery"), oczywiście w pewnej mierze jest to też horror. Moim zdaniem scenarzyści nie wyciągnęli 100% tego co mogli wyciągnąć z tego typu historii. Niektóre elementy dałoby się wykonać lepiej. Nie mniej jednak sympatyczna Melissa George (rodowita Australijka) to aktorka bardzo dobrze wpasowująca się w tego typu role. "Triangle" liczy sobie już kilka lat, ponieważ produkcja zadebiutowała w Polsce pod koniec 2010 roku, ale kto jeszcze nie miał przyjemności zobaczyć tego filmu a lubi tego typu kino – powinien tę zaległość nadrobić.
Ocena Civil.pl: 66%
A Lonely Place to Die
Grupa pięciu alpinistów odnajduje w Górach Szkockich zakopaną w drewnianej skrzyni dziewczynkę pochodzenia bałkańskiego. Okazuje się, iż mała Anna jest ofiarą handlu żywym towarem a jej porywacze zrobią wszystko by ją odzyskać by następnie wymienić na okup. Bezbronni alpiniści stają stają się zwierzyną dla świetnych uzbrojonych i niesamowicie brutalnych bandytów. Główną rolę w tym filmie gra Australijka Mellisa George, która wciela się w postać Alison, pozostałe ważniejsze role obsadzają Brytyjczycy, pojawia się także czeski aktor Karel Roden.
Ten brytyjski film zaskakuje bardzo wysokim poziomem brutalności. Przy budżecie wynoszącym 4 mln dolarów pokazano masę brutalnych zabójstw. Bez wątpienia da się odczuć brytyjskość tej produkcji - właśnie za sprawą typowej jak na kino wyspiarskie dawce przemocy. Nie obyło się też bez gaf, np. w jednej ze scen wyraźnie było widać osobę (kamerzystę?), który stała na skraju lasu - a nie była ona związana w żaden sposób z fabułą. Sam film to typowa rzeźnia w głuszy. Sporo już takich produkcji powstało, ta jednak moim zdaniem nie jest najgorsza i miłośnicy ostrego kina na pewno ją docenią.
Ocena Civil.pl: 65%
30 Days of Night
Josh Hartnett w ekranizacji komiksu o tym samym tytule. W Barrow - na samej północy Alaski (miasteczko portowe) nastaje noc polarna, większość mieszkańców wyjeżdża, nie mogą znieść 30 dni mroku. Zanim zapada zmrok zaczynają dziać się dziwne rzeczy: ktoś spala telefony satelitarne, ktoś inny morduje psy zaprzęgowe, zaś w samym miasteczku pojawia się dziwna poznać (Ben Foster), która ostrzega przed nadciągającym złem. Co złego przychodzi gdy robi się ciemno? Wataha wampirów - która chce zabić każdego kto znajduje się w miasteczku. Mieszkańcy są bezbronni i uwięzieni na 30 dni a wampiry gotowe do akcji. Film przypomina zabawę w chowanego - pod wodzą Ebena (Hartnett) i jego żony Stelli (Melissa George) ocalali starają się schować przed krwiożerczymi bestiami. Aby przeżyć 30 dni mroku należy zdobyć zapasy żywności i nie konfrontować się z wampirami, które patrolują miasteczko i są niebywale silne. Dni mijają i jak to w slasherze bywa - ubywa żywych bohaterów. I tak do finału, ktoś musi przeżyć, ktoś musi zginąć i/lub się poświęcić dla reszty - normalnie, klasycznie.
Co więcej można dodać? Nieco zmarnowano klimat, mroźna północna Alaska nie wydaje się być mroczna, trochę tak nie czuć tego powietrza nasiąkniętego grozą. Druga sprawa to dobry zwrot z inwestycji - przy budżecie 30 mln USD zarobiono nieco ponad 100 mln USD. Powstał też sequel, którego jeszcze nie widziałem i póki co nie planuję, ponieważ nie za bardzo wciągnął mnie ten film.
Ocena Civil.pl: 59%