Connie Nielsen

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Connie Nielsen

Ocena: 59 Role Play (Zabójcza gra)

Emma Brackett (Kaley Cuoco) to zawodowa zabójczyni pracująca na zlecenie, która po godzinach spędza czas z niewiedzącym o jej profesji mężem (David Oyelowo) oraz dwójką dzieci. Kiedy główna bohaterka po "pracy" zapomina o rocznicy ślubu, postanawia wynagrodzić tę gafę, zapraszając swojego wybranka do ekskluzywnego hotelu w Nowym Jorku. Sprawy się komplikują, gdy zamiast romantycznej kolacji, Emma musi stawić czoło sprawom "zawodowym", wplątując swojego męża w niebezpieczną grę. Role drugoplanowe w tym filmie grają: Bill Nighy i Connie Nielsen.

Ten film to produkcja dystrybuowana przez Amazon, która debiutowała na jego Platformie 12 stycznia 2024 roku... i nie została ciepło przyjęta przez widzów. Obecnie film ma ocenę 5.4/10 w IMDb (przy około 5 tysiącach głosów). Co moim zdaniem dosyć surową notą. Nie da się ukryć, że ten film akcji z elementami komedii został utrzymany w nieco podobnym tonie jak inna produkcja z Kaley Cuoco czyli "The Flight Attendant". Kaley Cuoco dobrze odnajduje się w roli kobiety z problemami, niestety partnerujący jej na ekranie David Oyelowo wypada według mnie trochę zbyt mało wyraziście. Film ma przeciętny, niezbyt przemyślany scenariusz, jednak został w miarę dynamicznie nakręcony, przez co zapewnia pewną dozę rozrywki. "Role Play" to przykład filmu do definicji "da się obejrzeć", jest może na minimalnie lepszym poziomie niż podobne produkcje Netflixa (mieszające wątki kina akcji i komedii), ale nic ponadto.

Ocena Civil.pl: 59%

Ocena: 73 Nobody (Nikt)

Hutch Mansell (Bob Odenkirk) to na pozór typowy reprezentant amerykańskiej klasy średniej, wykonujący nudną pracę biurową u swojego teścia. Do czasu, aż on i jego rodzina zostają zaatakowani w nocy przez parę złodziei. Po tym zdarzeniu w mężczyźnie zaczynają się odzywać demony przeszłości, przez które bardzo szybko trafi na celownik rosyjskiej mafii, dowodzonej przez bezwzględnego Yuliana ( Aleksey Serebryakov). Role drugoplanowe w tym filmie grają: Connie Nielsen, RZA oraz Christopher Lloyd.

"Nobody" debiutował w kinach wiosną 2021 roku w środku pandemii, co przełożyło się na wyniki finansowe, bowiem film zarobił nieco ponad 57 mln dolarów (przy budżecie wynoszącym 16 mln). O ile wynik finansowy imponujący być nie mógł, to już oceny od widzów i krytyków jak najbardziej. Obecnie film posiada notę 7.4/10 w IMDb (przy ponad 275 tysiącach głosów) oraz 84% pozytywnych opinii od profesjonalnych krytyków zagregowanych w Rotten Tomatoes. Oceny są uzasadnione, bowiem produkcja ta to jeden z bardziej szalonych i brutalnych filmów i akcji ostatnich lat. Choć produkcja dedykowana jest raczej do koneserów mocnego kina, to nie sposób przejść obojętnie wobec ciekawej obsady. Ciężko sobie wyobrazić Boba Odenkirka jako twardziela, jednak aktor udowodnił w tym filmie, że potrafi wcielić się nawet i w taką postać. Produkcja jest szalona, a fabuła nieco dziurawa, jednak nie przeszkadza to w seansie, bo na ekranie tyle się dzieje, że niekoniecznie ma się czas myśleć nad tym "czy to wszystko ma sens". Film obecnie można obejrzeć w ramach subskrypcji Amazon Prime.

Ocena Civil.pl: 73%

Ocena: 59 Sea Fever (W otchłani lęku)

Doktorantka Siobhan (Hermione Corfield) zajmująca się morską fauną, wykupuje miejsce na trawlerze rybackim w celu zebrania informacji do swoich badań. Podczas rejsu, statek wpływa do zakazanej strefy, gdzie załoga natrafia na dziwne organizmy biologiczne. Rolę drugoplanową w tym filmie gra Connie Nielsen.

Ten horror z 2019 roku będący kooperacją Irlandii i kilku europejskich państw zebrał bardzo dobre noty od profesjonalnych krytyków (aż 87% pozytywnych recenzji w Rotten Tomatoes na 109 napisanych) przy jednocześnie dosyć słabych od widzów (5.7/10 w IMDb). Dosyć duża rozbieżność, jednak należy się zgodzić że "Sea Fever" dobrze oddaje klimat morskiego horroru, rozgrywanego gdzieś na Atlantyku. Dobra jest także gra aktorska, jednak całość nie trzyma aż tak mocno w napięciu i nie elektryzuje widza. To dosyć poprawny film, ale całkowicie pozbawiony fajerwerków, który niezbyt zapada w pamięć. Premiera tego filmu w Internecie (wiosna 2020 roku, w zależności od kraju) zbiegła się z początkiem pandemii Covid-19, stąd tematyka w niezamierzony sposób (bo film zadebiutował na Toronto International Film Festival we wrześniu 2019 roku, na dobre kilka miesięcy przed pierwszymi lockdownami) nawiązała nie wprost do aktualnych wydarzeń na świecie. Stąd wielu krytyków próbowało powiązać wydarzenia tego filmu z rozwijająca się na świecie pandemią. Oglądając jednak ten film dwa lata później, w mniejszym stopniu można wyłapać podobieństwa pomiędzy fabułą "Sea Fever" a pandemią. Reasumując jednak: sam film moim zdaniem jest średni, choć wielbicielom morskich horrorów może przypaść do gustu.

Ocena Civil.pl: 59%

Ocena: 40 The Runner

Dramat polityczny z Nicolasem Cage'm w roli luizjańskiego polityka, który mierzy się z problemem wycieku ropy w roku 2010. Colin Pryce (Cage) jest idealistą, zmuszonym do skonfrontowania swojego podejścia po brutalnym zderzeniu z rzeczywistością.

Oprócz Cage'a, w filmie występuje także Connie Nielsen, wcielająca się w żonę głównego bohatera. Jej postać jest maksymalnie przerysowana i niedopracowana, ale nie trzeba długo myśleć, by dojść do wniosku iż scenarzysta wzorował się na postaci Clare Underwood. Nie wyszło. Oprócz tego w filmie pojawia się także popularna aktorka, Sarah Paulson, której praca aktorska zbiera pochwały (wiele nominacji do prestiżowych nagród). W "The Runner" robiła co mogła, ale i na jej postać scenarzysta nie miał pomysłu. Trwający nieco ponad 80 minut film zebrał fatalne noty zarówno od krytyków jak i od widzów. Reżyserem i scenarzystą był Austin Stark, który wg IMDB debiutował tym filmem, wcześniej zajmując się jedynie produkcją. Niestety "The Runner" wygląda tak, jakby scenarzysta obejrzał kilkanaście hitów kinowych i telewizyjnych, pozapisywał w kajeciku kilkanaście motywów fabularnych a później próbował posklejać notatki w nową produkcję. Mimo tylu inspiracji sam film wieje nudą. Szkoda, że nie wyszło to dobrze, ponieważ mając na planie dobrych aktorów, można się było pokusić o zrobienie czegoś dobrego. Zabrakło przede wszystkim oryginalnego pomysłu oraz intrygującej fabuły. Nie polecam.

Ocena Civil.pl: 40%

Ocena: 63 3 Days to Kill

Luc Besson i jego kolejna francuska opowieść. Ethan Renner (Kevin Costner) to umierający (chory na raka) agent CIA, który na ostatnie miesiące życia przenosi się do Paryża by zacieśnić relacje ze swoją córką Zooey i jej matką (Connie Nielsen). W Paryżu do Rennera zgłasza się agentka CIA o imieniu Vivi (Amber Heard), która proponuje mu kolejne zlecenie dla agencji w zamian za eksperymentalny lek na raka. Renner chcąc przedłużyć swoje życie decyduje się podjąć wyzwanie i ... godzić pracę agenta-killera z polepszaniem relacji z rodziną. Oczywiście nie da się pogodzić tych dwóch rzeczy i życie osobiste i zawodowe głównego bohatera będzie się przeplatać.

Ciekawa konwencja, osadzona w pięknym Paryżu. Film ma sporo walorów krajoznawczych, ponieważ plenery zostały tak dobrane by pokazać jak najwięcej uroków stolicy Francji. Amber Heard w każdej scenie występuje w innej fryzurze i stylizacji. Kiedy Vivi kokietuje Rennera, ten oznajmia jej, iż nie jest ona w jego typu, na co dostaje odpowiedź: "jestem w typie każdego". Dużo to mówi o pozycji młodej aktorki, która pewne swoich wdzięków wdrapuje się na sam szczyt hollywoodzkiej drabiny, będąc już teraz na początku drugiej dziesiątki (wg imdb.com) najgorętszych filmowych nazwisk. Sam film "3 Days to Kill" miejscami trochę przynudza, jednak to solidna produkcja, warta obejrzenia.

Ocena Civil.pl: 63%

W sumie: 5 filmów/seriali