Cam Gigandet

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Cam Gigandet

Ocena: 35 Blowback (Kontratak)

Nick (Cam Gigandet) aby ratować chorą na raka córkę, organizuje "profesjonalny" napad na bank. Do współpracy zaprasza obecnego partnera swojej dawnej kochanki, niejakiego Jacka (Randy Couture). Sprawy komplikują się, kiedy po akcji Nick zostaje zdradzony i ciężko raniony przez swoich wspólników. Mężczyzna postanawia się zemścić, zawiązując niecodzienne sojusze i lawirując przed "węszącą w sprawie" policją.

Ten film akcji z 2022 roku reprezentują pojemną kategorię kina klasy C. Dawno temu tego typu pozycje wychodziły na DVD (a jeszcze wcześniej na VHS), a miłośnicy gatunku mogli je wypożyczać z osiedlowych wypożyczalni. Obecnie produkcje takie jak "Blowback" uzupełniają ofertę sieci VoD i każdy "chętny" może kilkoma kliknięciami na pilocie do nich dotrzeć. Co ciekawe, powstała nawet niszowa usługa (w ramach abonamentu Amazon Prime Video) o nazwie Film Total, gdzie za niecałe 8 złotych można sobie wykupić miesięczny abonament do właśnie tego typu filmów. Po takim krótkim wprowadzeniu i wyjaśnieniu w jakiej konkretnej lidze gra ten film, wystarczy tylko uzupełnić, że jest w niej bardzo słabym zawodnikiem. Bardzo słabe oceny na IMDb (ledwie 4.2/10) są w tym wypadku i tak dosyć łaskawe, bo w "Blowback" ciężko znaleźć jakiekolwiek pozytywy: słaba i usypiająca fabuła, bardzo mało scen akcji, zero dramaturgii. Mając bardzo niskie oczekiwania wobec tej pozycji i tak można się srogo zawieść.

Ocena Civil.pl: 35%

Ocena: 48 Shrapnel

Sean Beckwith (Jason Patric) to emerytowany żołnierz piechoty morskiej, prowadzący wraz z rodziną gospodarstwo w Teksasie przy granicy z Meksykiem. Kiedy jego córka zostaje porwana po meksykańskiej stronie, Sean rozpoczyna prywatne śledztwo, naciskając umoczonych policjantów powiązanych z kartelem, co ściąga na jego rodzinę niebezpieczeństwo i zmusza do radykalnych działań we współpracy z przyjacielem z wojska, Maxem (Cam Gigandet).

Ten film akcji z 2023 roku, który śmiało można zaliczyć do kategorii C, przeszedł w zasadzie niezauważony, bo na IMDb przy ocenie 4.9/10 ma ledwie 990 ocen (dla porównania na polskim Filmwebie ma obecnie identyczną notę i niecałe 150 głosów). W ostatnich latach, przy ciągle pączkującej liczbie platform VOD, kino akcji klasy C przeżywa swojego rodzaju mały renesans a "Shrapnel" stanowi dobry przykład tego czym charakteryzuje się ten niszowy gatunek: niezbyt skomplikowana fabuła, budżetowe wykonanie, policzalna liczba aktorów plus mało efektowne sceny akcji, ale na ogół bardzo brutalne. W Polsce ta konkretna pozycja dostępna jest w ramach pod-subskrypcji Amazon Prime Video o nazwie Film Total (kosztującej obecnie 8 złotych, bez grosza miesięcznie) i co ciekawe, łatwo można znaleźć tam wiele innych wręcz bliźniaczych produkcji o podobnej tematyce. To pokazuje, że nawet niszowe, przeciętne filmy akcji, mogą być obecnie z powodzeniem rozprowadzane (z odpowiednio dopasowaną ceną do jakości). I filmy takie jak "Shrapnel" mają sens w sytuacji, gdy się chce obejrzeć coś niewymagającego myślenia i skupienia się, a jednocześnie preferuje się "akcję" w miejsce np. kiepskiej komedii romantycznej.

Ocena Civil.pl: 48%

Ocena: 39 Dangerous Lies (Niebezpieczne kłamstwa)

Katie (Camila Mendes) i Adam (Jessie T. Usher) to młode małżeństwo, pracujące u bogatego, samotnego pana o imieniu Leonard (Elliott Gould). Kobieta zajmuje się opieką, zaś Adam pracuje jako ogrodnik. Pewnego dnia podopieczny Katie umiera, zaś ona odziedzicza po nim ogromny dom. Szczęście z powodu spadku szybko mija, kiedy na jaw wychodzą kolejne sekrety związane z nieruchomością. W rolach drugoplanowych występują między innymi: Cam Gigandet i Jamie Chung.

Produkcja Netflixa zadebiutowała na platformie 30 kwietnia 2020 roku. Nie znalazłem informacji odnośnie budżetu tego filmu, ale podejrzewam że był nader skromny. "Dangerous Lies" otrzymało słabe oceny od widzów (5.2/10 w serwisie IMDB) i takie sobie od krytyków (51% recenzji w serwisie Rotten Tomatoes było pozytywnych). Moim zdaniem ten thriller, nawet rozpatrywany w kategorii "zapychacza oferty" giganta VOD, należy ocenić jako słaby. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na kiepski scenariusz, wymyślona intryga raczej usypia niż elektryzuje widza. Sądząc po tytule tej produkcji spodziewałem się głębokiego thrillera z wieloma zwrotami akcji a nic takiego nie miało miejsca. Netflix w roli głównej obsadził młodą aktorkę, Camilę Mendes, znaną z serialu "Riverdale" (również produkcji Netflixa). Mendes stworzyła w tym filmie bardzo bladą, bezbarwną postać, a partnerujący jej Jessie T. Usher wypadł podobnie słabo. W rezultacie "Dangerous Lies" to kiepsko zagrany, niewciągający, niskobudżetowy thriller. Ciężko znaleźć mi jakąkolwiek zaletę tego filmu, oby kolejne thrillery Netflixa były lepsze niż ten.

Ocena Civil.pl: 39%

Ocena: 28 Black Site Delta

Jake (Cam Gigandet) zostaje zaatakowany w barze przez grupę miejscowych pijaczków. W szamotaninie zabija jednego z napastników a następnie zostaje osadzony w tajnym wojskowym więzieniu, gdzie wraz z kilkoma skazanymi, nie ma pojęcia, że "obiekt" to placówka do sterowania dronami. Wkrótce zaś ta placówka zostaje zaatakowana przez najemników, dowodzonych przez pułkownika Irvinga (Michael Dale). Jake'owi i reszcie więźniów udaje się uciec, ale zamiast brać nogi za pas, postanawiają walczyć z napastnikami, licząc że w ten sposób zapracują sobie na ułaskawienie.

Film ten od ponad 2 lat gości w ofercie Netflixa. Platforma ta, od pewnego czasu umieszcza w swojej ofercie także filmy akcji klasy "D", które stanowią swoiste "egzotyczne" uzupełnienie oferty. Nie znalazłem informacji dotyczących budżetu "Black Site Delta", ale wątpię by była to kwota wyższa niż 2 mln dolarów. Cam Gigandet, który na swoim koncie ma występy w popularnych produkcjach, tym razem zagrał w czymś naprawdę fatalnym. Wyjątkowo fatalnym. Akcja tego filmu ma miejsce podczas jednej nocy, zaś jako plenery służą quasi-wojskowe lokalizacje, które na ekranie przypominają coś w rodzaju opuszczonego magazynu. Napastnicy, czyli ludzie pułkownika Irvinga to tak samo ubrani (zamaskowani) mężczyźni, których liczba wydaje się być nieskończona, ponieważ cały film polega na tym, że grupka głównych bohaterów ich kolejno eliminuje, strzelając do nich jak do kaczek, a tamci co chwila pojawiają się w większej ilości... Film nie posiada też żadnej logiki ani czegoś co mogłoby przypominać scenariusz, a poszczególne postacie są maksymalnie przerysowane, do tego stopnia że chwilami ma się wrażenie, że ogląda się jakąś mierną komedię a nie niskobudżetowy film akcji. Jakby tego było mało, obecne są nawet podstawowe błędy realizatorskie (np. jedna z postaci zabija przeciwnika, obryzgując jego krwią ścianę przy drzwiach, kilka sekund później to samo miejsce świeci się śnieżnobiałą elewacją). "Black Site Delta" to przykład tego jak nie powinno się obecnie robić filmów akcji oraz prawdziwy test dla widza, ponieważ naprawdę ciężko jest wytrzymać 87 minut by to obejrzeć w całości.

Ocena Civil.pl: 28%

Ocena: 44 In the Blood

Gina Carano jako Ava, która spędza miesiąc miodowy na Karaibach wraz ze swoim mężem Derekiem (Cam Gigandet). Niestety mąż się gubi a zdesperowana Ava rozpoczyna poszukiwania, na początku współpracując z lokalną policją i jej szefem (Luis Guzmán), by ostatecznie wziąć sprawy w swoje ręce i wypowiedzieć wojnę lokalnym strukturom przestępczym. W rolach drugoplanowych występuje Amaury Nolasco (znany z serialu "Prison Break") oraz ... Danny Trejo (który jest obecnie wszędobylski).

Bardzo krwawy film akcji, z bardzo kiepską fabułą i masą brutalnych scen. To druga istotna produkcja, w której bierze udział sportsmenka Carano, wcześniej grała ona w Haywire u boku takich gwiazd jak Michael Fassbender, Channing Tatum, Michael Douglas, Antonio Banderas czy Evan McGregor. Teraz towarzystwo się nieco pogorszyło, zmalał też budżet produkcji, który wyniósł 10 mln dolarów. Dałoby się to przełknąć, gdyby nie fatalny scenariusz i kuriozalne zakończenie. Kino tylko dla miłośników gatunku!

Ocena Civil.pl: 44%

Następna strona »

W sumie: 7 filmów/seriali