Adam Woronowicz

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Adam Woronowicz

Ocena: 75 Teściowie

Polski komediodramat z 2021 roku w doborowej obsadzie. Akcja filmu rozpoczyna się tuż przed przyjęciem weselnym (w centrum Warszawy) na którym bogate małżeństwo: Andrzej (Marcin Dorociński) i Małgorzata (Maja Ostaszewska) dyskutują o wydarzeniach sprzed paru chwil. A mają o czym rozmawiać, po tym jak ich syn zdecydował się odwołać ślub tuż przed ceremonią ślubu w kościele. Jako, że rodzice Pana Młodego już wszystko sfinansowali, decydują się nie odwoływać wesela i przyjąć gości, w tym rodziców porzuconej Panny Młodej, czyli Wandę (Izabela Kuna) i Tadeusza (Adam Woronowicz). W tych niecodziennych okolicznościach wesela bez nowożeńców dochodzi zaskakujących zwrotów wydarzeń.

"Teściowie" imponują świetną grą aktorską, ale najlepszy tutaj jest moim zdaniem scenariusz. Doskonałe dialogi i dynamicznie kręcone ujęcia niemal wciskają widza w sam środek huraganu emocji pomiędzy głównymi bohaterami. Choć film jest króciutki (raptem około 80 minut), to zawiera w sobie tyle jakościowych scen, że po prostu zapada w pamięć. W tej produkcji, zderzenie świata bogatych ludzi i przedstawicieli niezamożnej prowincji okraszono taką dawką emocji, że ogląda się wybornie. Film dostał dobre oceny w serwisach społecznościowych (6.9/10 w Filmwebie i 7.1/10 w IMDb), został także doceniony przez krytyków. Nic więc dziwnego, że zdecydowano się na sequel. Póki co, pierwsza część jest obecnie dostępna np. na Netflixie. "Teściów" warto według mnie obejrzeć, to jedna z ciekawszych rodzimych produkcji ostatnich lat.

Ocena Civil.pl: 75%

Ocena: 70 Zupa nic

Prequel filmu z 2014 roku pt. "Moje córki krowy", za scenariusz i reżyserie obu filmów odpowiada Kinga Dębska. Akcja "Zupy nic" ma miejsce w środkowej fazie PRLu i traktuje o realiach tamtych czasów, ukazując losy dorastającej Marty i Kasi Makowskich, które mieszkają z rodzicami czyli Elżbietą (Kinga Preis), Tadeuszem (Adam Woronowicz) oraz babcią (Ewa Wiśniewska) w ciasnym dwupokojowym mieszkaniu. Tadeusz to wyszydzany w poprzedniej epoce inteligent (architekt), na co dzień pędzący bimber i zazdroszczący dobrobytu swojemu bogatemu, działającemu w partii szwagrowi (Rafał Rutkowski), z kolei Elżbieta to pielęgniarka, udzielająca się w "Solidarności", przez co także ma mocno pod górę. Sytuacje rodziny poprawia przydział na małego Fiata 126p, dzięki któremu rodzina Makowskich zaczyna zwiedzać "świat" (ograniczony do krajów komunistycznych) oraz jeździć na handel.

"Zupa nic" to podróż w czasie do epoki minionej, która dla coraz większego procenta Polaków znana jest już tylko z opowieści rodziców. Film w dosyć zabawny sposób ukazuje absurdy PRLu, pozwalając starszemu pokoleniu nieco powspominać a młodszym uzmysłowić, jak kiedyś żyło się w Polsce. Film ogląda się przyjemnie, głównie za sprawą dobrej gry aktorskiej Kingi Preis i Adama Woronowicza. Sam scenariusz, choć nieco chaotyczny, dobrze pasuje do formuły tej produkcji. "Zupę nic" najlepiej chyba podsumowuje slogan na plakacie filmu "Wszystkie smaki dzieciństwa". Niemniej dla tych, którzy chcieliby sobie przypomnieć lub zobaczyć realia tamtych czasów lepszą robotę robią kultowe seriale i komedie wyprodukowane właśnie w PRLu, jak choćby "Czterdziestolatek" czy "Alternatywy 4".

Ocena Civil.pl: 70%

Ocena: 49 All My Friends Are Dead (Wszyscy moi przyjaciele nie żyją)

"Wszyscy moi przyjaciele nie żyją" to polska czarna komedia Netflixa, której akcja ma miejsce podczas sylwestrowej domówki na bogato w jednej z podmiejskich willi. Goście to spora grupa ludzi między 20 a 30 rokiem życia, poza jedną osobą towarzyszącą – Glorią (Monika Krzywkowska), osobą grubo po 40-stce, która ze względu na swój odmienny wiek, od razu przyciąga uwagę pozostałych. Uwagę przyciąga także atrakcyjna Anastazja (Julia Wieniawa-Narkiewicz), a wielu uczestników imprezy ostrzy sobie zęby na myśl o szalonej nocy pełnej procentów. "Zabawa" szybko jednak wymyka się spod kontroli a kolejne wydarzenia prowadzą do katastrofy. Tyle tylko, że ta katastrofa ma zupełnie inny wymiar.

To bardzo dziwny film. Jako komedia, bazuje na najsłabszych żartach znanych z polskich nieudanych produkcji. I gdyby to miałaby być tylko komedia, to pewnie zajęłaby miejsce na piedestale polskich najbardziej żenujących filmów tego typu. Jednak tym razem autorzy poszli o krok dalej i dołożyli sporą ilość mrocznych scen oraz elementy kina slasherowego. W efekcie powstała hybryda będącą czymś pomiędzy horrorem, dramatem a czarną komedią. Czy to się udało? Moim zdaniem nie, bo film ogląda się bardzo "topornie" i miejscami po prostu jest niesmaczny. Polska kinematografia eksperymentuje i próbuje wypłynąć na nowe wody, ale oglądając "Wszyscy moi przyjaciele nie żyją" wyraźnie widać, że sporo czasu musi jeszcze minąć, zanim to dryfowanie odnajdzie właściwy kierunek. Film można obejrzeć na Netflixie (produkcja własna). Czy warto? Raczej nie.

Ocena Civil.pl: 49%

Ocena: 79 The Mighty Angel (Pod mocnym aniołem)

Nadrabiając filmy Wojtka Smarzowskiego cofnąłem się do 2014 roku, wtedy premierę miał głośny film "Pod mocnym Aniołem", powstały na podstawie powieści Jerzego Pilcha. Jerzy (Robert Więckiewicz) to znany pisarz, od wielu lat walczący z chorobą alkoholową. Główny bohater zakochuje się w kobiecie (Julia Kijowska) i podejmuje nierówną walkę z nałogiem, trafia na odwyk gdzie poznaje kilkunastu innych alkoholików. Ich historie związane z alkoholem są bardzo ponure i niesamowicie dramatyczne. Role drugiego planu grają między innymi: Arkadiusz Jakubik, Kinga Preis, Marcin Dorociński, Marian Dziędziel czy Iwona Bielska.

Ten film to istne kompendium o alkoholizmie i walki z nim. Nierównej walki. Dobra realizacja plus świetna gra Roberta Więckiewicza. Stworzona przez niego postać porusza. Aktor wypada niesamowicie przekonywająco zarówno w scenach upojenia alkoholowego jak i podczas leczenia. Klasycznie, jak u Smarzowskiego rzeczywistość ukazana w tym obrazie poraża swoistą brzydotą. Akcja ma miejsce w Krakowie, pięknym polskim mieście. Dawna stolica Polski "mieni" się jednak niesamowitą szarością. Wszystko to jednak wzmacnia przekaz i dostarcza walorów edukacyjnych. Obraz przedstawia alkoholizm jako niesamowicie trudnego przeciwnika, problem społeczny z którym bardzo ciężko wygrać. Akurat temat ten idealnie nadawał się do zobrazowania właśnie przez Smarzowskiego.

Ocena Civil.pl: 79%

Ocena: 55 Man, Chicks Are Just Different

Kolejny film Marka Koterskiego, tym razem w roli Adama Miauczyńskiego Adam Woronowicz oraz jako Pucio Robert Więckiewicz. Panowie jadą sobie autem, konkretnie Fordem Focusem przez Polskę w środku nocy i rozmawiają o "babach", padają wszystkie możliwe stereotypy na temat kobiet, często pokazane w krzywym zwierciadle, prawie zawsze przekoloryzowane. Panowie jadą i tylko rozmawiają, teksty są kultowe, wysmakowane, konstrukcje gramatyczne niesamowite, akcji brak - poza jednym postojem na stacji benzynowej.

Na pewno dobrze, że ktokolwiek kręci jeszcze filmy, w których nie ma pościgów, strzelanin, zwrotów akcji - za to są dialogi, tyle tylko czy sztuka wymiany myśli dwóch mężczyzn w ciasnym samochodzie w Polsce centralnej to jeszcze komercja czy już kultura wyższa? Troszeczkę się znużyłem, bo pomimo iż oglądałem to po raz pierwszy, w poszczególnych sekwencjach wypowiedzi na początku zaznaczany był temat i już wiedziałem co zostanie powiedziane, bo sypały się stereotypy. Kobieta w sporcie, kobieta w telewizji, kobieta w łóżku, jak śpi kobieta, jak myśli kobieta, jak kieruje autem kobieta - wykład rzeka, w formie na czwórkę z minusem.

Ocena Civil.pl: 55%

W sumie: 5 filmów/seriali