The Operative (Profesjonalistka)
Thriller szpiegowski będący owocem międzynarodowej współpracy, bazujący na książce izraelskiego pisarza "The English Teacher" (autorstwa Yiftacha Reicher-Atira). Rachel (Diana Kruger) to tajna agentka Mossadu, prowadzona przez brytyjskiego Żyda o imieniu Thomas (Martin Freeman), której zadaniem była praca w Teheranie i infiltracja businessmana o imieniu Farhad (w tej roli Cas Anvar). W chwili rozpoczęcia filmu, Rachel po długiej przerwie odzywa się do Thomasa, ten natomiast wspomina w tajnej placówce Mossadu w Niemczech historię jej działalności. Kobieta wyjechała na misję do Iranu, gdzie jako nauczycielka angielskiego miała szpiegować firmę wspomnianego już Farhada. Z czasem jej stosunek do misji i mocodawców się jednak zmienia.
Film z 2019 roku trwa około 120 minut i opowiada naprawdę rozległą i dosyć skomplikowaną historię, osadzoną we współczesnych realiach. To co może się podobać to brak skupienia się na polityce, motywach, układzie sił, wskazywaniu dobrych i złych we współczesnej geopolityce, film skupia się bardziej na ludzkim losie, emocjach i trudnych decyzjach. "The Operative" zebrał dosyć słabe oceny od widzów (5.7/10 w IMDB) oraz krytyków (41% pozytywnych opinii w Rotten Tomatoes). To co może się w tej produkcji nie podobać to jej wolne tempo i dosyć kiepskie rozłożenie akcentów, na dobrą sprawę film balansuje pomiędzy thrillerem, romansem a dramatem, co powoduje kiepskie wrażenie, tak jakby autorzy do końca nie wiedzieli na czym chcą się skupić. Plusem natomiast jest (jak zwykle) rola Diany Kruger, niemiecka aktorka to profesjonalistka (nomen omen to określenie to polski tytuł tej produkcji), który po prostu zawsze świetnie wykonuje swoją pracę. "The Operative" można obejrzeć np. na HBO GO.
Ocena Civil.pl: 65%
The Host
Ziemia zostaje podbita przez przybyszy z kosmosu, którzy odbierają ludziom ich ciała i wstrzykują im dusze Obcych. W ten sposób człowiek staje się jedynie żywicielem dla kosmity. Kiedy jednak pojmanej Melanie (Saoirse Ronan) wstrzyknięta zostaje dusza kosmitki Wandy - dzieje się coś nieoczekiwanego, Melanie jest w stanie komunikować się z nową właścicielką jej ciała i przekonać ją by ta przeszła na stronę ludzi. Wanda ucieka i postanawia odnaleźć bliskich Melanie, zaś jej tropem podążą łowcy na czele z "The Seeker" (Diana Kruger), która nienawidzi gatunku ludzkiego i za wszelką cenę chce ich wyeliminować.
Niesamowicie efektowna bajka, z coraz bardziej zjawiskową Saoirse Ronan, która jeszcze niedawno nie podobała mi się w "Byzantium", a tutaj zagrała rolę nie dziewczyny a kobiety, w dodatku jak zwykle bardzo przyzwoicie. 19-letnia Irlandka robi niesamowitą karierę i trzaska coraz lepsze i droższe tytuły, w tym tempie szybko awansuje do pierwszej ligi Hollywood.
Nie mniej jednak, "The Host" został mocno skrytykowany za słaby scenariusz, który powstał na podstawie noweli Stephenie Meyer (tej samej co napisała "Twilight") oraz za miejscami zbyt łagodne sceny, pasujące do pięknej bajki a nie do filmu fabularnego. Mi zaś film się podobał, nie zważając na mankamenty, nareszcie dane było mi zobaczyć coś co się dobrze kończy, nie latają wszędzie flaki, nikt nikomu nie obcina rąk i nóg. Oczywiście zdaje sobie sprawę, iż celowano w widownię 13+ - stąd taki profil, nie mniej jednak odbieram tę produkcję pozytywnie.
Ocena Civil.pl: 79%
Special Forces
Diane Kruger jako francuska dziennikarka - Elsa, która zostaje porwana w Afganistanie przez Taliba-fanatyka (nie wiem czy trzeba dodawać słowo "fanatyk" - w takim zestawieniu). Na pomoc wyrusza jej oddział specjalny pod wodzą Kovaxa (Djimon Hounsou). Odbicie zakładniczki udaje się, jednak to dopiero początek, ponieważ grupie nie udaje się uciec zgodnie z planem i tracą kontakt z dowództwem, co zmusza ich do tułaczki po obrzeżach Afganistanu i Pakistanu oraz nieustannej ucieczki przed wściekłymi Talibami, dowodzonymi w ten sam sposób jak jednostki radzieckie w trakcie II wojny światowej (atakujesz albo giniesz). Pogoda ze względu na ukształtowanie terenu zmienia się często - raz pada śnieg i jest lodowato, a w niższych partiach świeci słońce i doskwiera pustynia, która delikatnie rzecz ujmując nie jest przyjacielem człowieka. Bardzo dużo strzelanin, duża dynamika - to bez wątpienia plusy tego filmu.
Ale są też minusy i to poważne. Przede wszystkim akcja miejscami niesamowicie przyśpiesza, by za chwilę zwolnić do żółwiego tempa. Rozmowy pomiędzy francuskimi komandosami a dziennikarką - są bardzo nużące (może dlatego, iż są po francusku - a ja nie jestem miłośnikiem tego języka?). Budżet 10mln euro to niezbyt dużo, ale za te pieniądze udało się pokazać dosyć efektowne sceny. Diane Kruger jak zwykle wypada bardzo dobrze i przekonująco (aktorka zna biegle aż 3 języki - po francusku i angielsku mówi na tym samym poziomie co po niemiecku, aczkolwiek języka ojczystego w tym filmie nie używała). Mimo wszystko oceniam "Forces spéciales" jako przeciętne kino akcji, ponieważ nie porwała mnie ta produkcja.
Ocena Civil.pl: 55%
Unknown
Dr. Martin Harris (Liam Neeson) przylatuje wraz z żoną do Berlina na sympozjum naukowe. Kiedy orientuje się, iż zapomniał z lotniska walizki wsiada do taksówki kierowanej przez Ginę (Diane Kruger) a następnie ulega wypadkowi. Przypomina sobie kim jest i co robi w Berlinie, ale otoczenie go nie rozpoznaje, łącznie z żoną.
W ten sposób rozpoczyna się kolejny świetny thriller z elementami kina akcji z udziałem Liama Neesona. Tym razem w stolicy Niemiec. Neesona w powrocie do dawnej tożsamości pomaga Gina, grana przez Diane Kruger. Jest to aktorka niezwykle utalentowana i według mnie ciągle za mało doceniona.
Unknown to świetne kino, niezwykle wciągające, dobrze zagrane i dobrze pomyślane. Bardzo polecam.
Ocena Civil.pl: 80%
Inglourious Basterds
Byłem na tym filmie w ubiegłą sobotę w kinie. Film wyreżyserowany i napisany przez wielkiego Quentina Tarrantino. W rolach głównych - Brad Pitt (jako Lt. Aldo Raine), Mélanie Laurent (jako Shosanna Dreyfus), Christoph Waltz (jako Col. Hans Landa), Eli Roth (jako Sgt. Donny Donowitz) oraz Diane Kruger (jako Bridget von Hammersmark).
Tytułowe "bękarty" to grupa Amerykanów żydowskiego pochodzenia, którzy biorą odwet na nazistach podczas II wojny światowej na terenach okupowanej Francji.
Jest to genialny film z niezwykle smakowitymi scenami, z których można wyciskać jak z cytryny soczyste dialogi. Tarrantino dobrał genialnych aktorów: Christoph Waltz w roli Hansa Landy jest tak dobry, że powinien zgarnąć Oscara za rolę drugoplanową. Pierwsza scena, w której to Hans Landa odwiedza francuskie gospodarstwo w poszukiwaniu Żydów na pewno przejdzie do historii kina.
Tarrantino w "Inglourious Basterds" zmienia historię II wojny światowej, dzięki temu ten film jest czysto rozrywkowy a nie historyczny. Naziści są tutaj przedstawieni w bardzo dobrym świetle: jako inteligentni (grzeczni!) ludzie, władający kilkoma językami. Nie zabrakło typowej dla Tarrantino brutalności, choć tym razem nie ma jej zanadto, reżyser wolał się bowiem skupić na pysznych dialogach niż na robieniu rzezi w każdej scenie.
Nie ma sensu więcej pisać: genialny film, który TRZEBA koniecznie obejrzeć. Ponad 2 godziny wyśmienitej rozrywki na najwyższym poziomie.
Ocena Civil.pl: 95%