Coffee & Kareem
Akcja tej komedii kryminalnej Netflixa ma miejsce w Detroit. Tytułowy Coffee (Ed Helms) to nieudolny policjant, próbujący związać się z Vanessą (Taraji P. Henson), wychowującą 12-letniego syna Kareema. Syn kobiety, początkujący raper i szkolny szpaner nie lubi Coffee'go i aby go "wystraszyć" próbuje namówić lokalnego gangstera o imieniu Orlando by ten spuścił policjantowi łomot. Przypadkiem jednak, Kareem a później Coffee wplątują się w kryminalną aferę dotycząca mafii narkotykowej i skorumpowanych policjantów. Chcąc nie chcąc, Kareem i Coffee muszą współpracować aby wyjść z tej sytuacji cało. Rolę drugoplanową w tym filmie gra Betty Gilpin.
Produkcja Netflixa zadebiutowała na tej platformie VOD na początku kwietnia 2020 roku. Film trwa około 88 minut i zdecydowanie ciężko go się ogląda. Obecna ocena widzów na IMDB to 5.1/10 i moim zdaniem to nieco zawyżony wynik. Fabuła tego filmu jest niesamowicie szalona i dosyć chaotyczna, zaś miejscami mocno nielogiczna. OK, to w końcu komedia, tyle tylko że w warstwie "komediowej" mało jest tutaj śmiechu. Ed Helms, starał się jak mógł, by swoim warsztatem aktorskim podratować nieco ten film, ale nie na wiele się to zdało. W niektórych opiniach pada argument, iż postać tytułowego Kareema jest mocno irytująca (moim zdaniem postać ta została przedstawiona w zbyt groteskowy sposób). Film zawiera też kilka kontrowersyjnych akcentów, nie za bardzo pasujących do tej konwencji. W rezultacie powstała bardzo przeciętna komedia kryminalna, będąca typowym "wypełnieniem" oferty giganta VOD, którą niekoniecznie trzeba oglądać.
Ocena Civil.pl: 45%
Tag (Berek)
Grupka byłych szkolnych kolegów co roku w maju organizuje zabawę polegającą na grze w berka. Z racji tego, że panowie mieszkają daleko od siebie, zabawa przybiera formę podróży po terytorium USA. Jeden z nich, Jerry (Jeremy Renner) nigdy nie został przez nikogo klepnięty i nigdy nie był berkiem. Pozostali panowie, czyli Hogan (Ed Helms), Reggie (Lil Rel Howery), Bob (Jon Hamm) i Randy (Jake Johnson) postanawiają to zmienić i "klepnąć" Jerry'ego podczas jego ślubu. Wbrew pozorom zadanie okazuje się być bardzo trudne... W filmie występuje jeszcze między innymi Annabelle Wallis i Isla Fisher.
Bardzo sympatyczna komedia w ciekawej obsadzie. Kosztowała 28 mln dolarów i przyniosła prawie 78 mln zwrotu. Do plusów zaliczam lekkość tego filmu i niezłą obsadę. Nie znajduje żadnych poważnych minusów. Motyw zabawy w berka przez dorosłych ludzi był nieco ryzykowny, ale udało się tak skonstruować film, że ani przez chwilę się nie nudziłem. Większość komedii z Edem Helmsem trzyma poziom i tak też jest i tym razem. Warto obejrzeć.
Ocena Civil.pl: 70%
Stretch
Szalona komedia z Patrickiem Wilsonem w roli tytułowego Stretcha czyli kierowcy limuzyny, byłego hazardzisty, który w jedną noc musi spłacić dług wynoszący 6000 dolarów. Teoretycznym rozwiązaniem problemu Stretcha jest kurs z Rogerem Karosem (w tej roli Chris Pine, który występuje jako "uncredited"). Karos to bardzo kontrowersyjny bogacz. Zamieni on noc Stretcha w koszmar. Stretch pomimo stresów ma jeszcze jeden problem natury mentalnej, pojawia się mu bowiem duch byłego kierowcy limuzyny: Karla (w tej roli Ed Helms). Karl zakończył pracę ... popełniając samobójstwo. W filmie pojawia się jeszcze Jessica Alba jako dyspozytorka oraz gościnnie inne gwiazdy: Ray Liotta, David Hasselhoff czy Norman Reedus.
"Stretch" to dosyć ostra komedia z elementami thrillera. Poziom jej absurdalności jest chwilami na granicy akceptowalności, ale mimo to jest to film, który ogląda się dosyć płynnie.
Ocena Civil.pl: 60%
We're the Millers
Zabawna komedia kryminalna w ciekawej obsadzie. David (Jason Sudeikis) to beztroski dealer narkotykowy, który daje się obrabować z towaru i pieniędzy podczas ratowania sąsiada - Kenny'ego (Will Poulter) i przypadkowej (wówczas) dziewczyny - Casy (Emma Roberts), przez co popada w kłopoty i naraża się swojemu szefowi - Bradowi (Ed Helms). Aby odkupić winy, Brad zleca mu przeszmuglowanie narkotyków z Meksyku do USA w dowolny sposób. David wpada na pomysł stworzenia fikcyjnej rodziny, która podróżując w Camperze, odwróci uwagę celników i zniechęci ich do szczegółowej rewizji. W skład rodziny wchodzi Brad w roli ojca, jego sąsiad Kenny (jako syn), Casey jako córka i sąsiadka-striptizerka - Rose (Jennifer Aniston) jako matka. Oczywiście odebranie narkotyków z meksykańskiej hurtowni i dowiezienie ich do Denver to zadanie wręcz niewykonalne, więc filmowa czwórka zasmakuje całej masy zabawnych ale i niebezpiecznych przygód.
Ta komedia, choć miejscami bardzo sztampowa i wpisując się we wzorzec typowego amerykańskiego filmu przygodowego, okraszonego nieco bardziej ostrym dowcipem niż produkcja familijna, daje po prostu radę! Jennifer Aniston pomimo 44-lat i ogromnego ogrania się w wielu komediach, dalej wypada interesująco. Emma Roberts (córka Erica, bratanica Julii) ma dopiero 22 lata, ale ze względu na aktorską rodzinę - również mnóstwo ról za sobą i w tym filmie, w roli zbuntowanej nastolatki - prezentuje się także bardzo dobrze. Podobnie trochę mniej znany Jason Sudeikis i początkujący Anglik Will Poulter (lat ledwie 20). Jednym słowem "We're the Millers" to chyba jedna z lepszych komedii kończącego się już roku 2013.
Ocena Civil.pl: 78%
The Hangover Part III
Tragiczne zakończenie kultowej serii. Phil, Stu i Doug zmuszani są zawieść Alana do szpitala psychiatrycznego, po drodze zostają jednak napadnięci przez gangstera o pseudonimie (nazwisku?) Marshall (w tej roli John Goodman), który to porywa Douga a pozostałej trójce każe odnaleźć Lesliego Chowa, ponieważ ten ukradł Marshallowi 21 mln dolarów w złocie.
Budżet - nieco ponad 100 mln dolarów (nie wiem kompletnie na co wydany) i zwrot - ponad 350 mln dolarów. Ale co z tego, skoro to było zwykłe żerowanie na ludziach. Film otrzymał fatalne oceny od krytyków - co nie dziwi, bo był żałosny. Żenujące próby przywrócenia ducha pierwszej części + wysiłki Zacha Galifianakisa, który zwyczajnie nie umiał już wycisnąć nic więcej ze swojej roli stworzyły fatalne widowisko. Nieśmieszne i irytujące. Szczerze odradzam. Niestety w czasach kryzysu producenci z każdej dochodowej serii chcą wycisnąć jak najwięcej. No bo po co ryzykować i tworzyć coś nowego, skoro na pewno zarobi się na trzeciej części super dochodowego cyklu? Niestety o przyjemności dla widza już nie pomyślano.
Ocena Civil.pl: 37%