Jordana Brewster

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Jordana Brewster

Ocena: 61 Heart Eyes

"Heart Eyes" to slasher, będący jednocześnie komedią romantyczną. Tytułowy "Heart Eyes" to seryjny morderca, który podróżuje po USA, po to by atakować pary podczas Walentynek. Podczas "bieżących" Walentynek pojawia się w okolicach Seattle, gdzie w lokalnej winnicy zabija parę oraz dwie przypadkowe osoby. Na miasto pada blady strach, lecz większość osób nie rezygnuje ze swoich planów. Główna bohaterka, Ally McCabe (Olivia Holt) przeżywa niedawne rozstanie ze swoim chłopakiem. Kobieta podczas Walentynek poznaje Jaya Simmonds'a (Mason Gooding), freelancera który ma jej pomóc w opracowaniu kampanii reklamowej. Mężczyzna proponuje jej spotkanie biznesowe w restauracji, po którym ona i on, zostają wzięci (pomimo że nie są parą) za cel dla seryjnego mordercy. Rolę drugoplanową w tym filmie gra Jordana Brewster.

Ten slasher miał premierę w lutym 2025 roku i został dosyć dobrze oceniony przez widzów (6.0/10 w IMDb) i bardzo dobrze przez krytyków (77% pozytywnych opinii zagregowanych w Rotten Tomatoes). Produkcja dosyć dobrze balansuje pomiędzy typowymi dla slashera motywami a elementami komedii romantycznej, niemniej aż trudno uwierzyć, że w jednej produkcji (trwającej nieco ponad 90 minut) dało się upchnąć jednocześnie cukierkowe sceny z komedii oraz niesamowicie brutalne obrazki osadzone w mrocznej scenerii. Ten niecodzienny miks nie wypada jednak źle. Co nie zmienia faktu, że "Heart Eyes" to przede wszystkim pozycja dla tych, którzy lubią mocniejsze firmy. Rozczarowująca jest gra aktorska, Mason Gooding (prywatnie syn Cuby Gooding Jr.), wypada dosyć przeźroczyście na tle lepiej pasującej do tego typu formatu Olivii Holt. Produkcję można obecnie obejrzeć na SkyShowtime.

Ocena Civil.pl: 61%

Ocena: 56 Fast X (Szybcy i wściekli 10)

Dziesiąta część serii "Fast & Furious" kontynuuje wydarzenia z części ... piątej. Dante Reyes (Jason Momoa), syn zabitego Hernana Reyesa (króla narkotykowego imperium), postanawia się zemścić za śmierć ojca, biorąc na cel członków zespołu Doma (Vin Diesel) i jego rodzinę. Do obsady tej części, oprócz wspomnianego już Momoa dołączają także: Daniela Melchior, Brie Larson oraz Alan Ritchson. Oprócz tego na ekranie oglądamy całą ekipę znaną z poprzednich odsłon: Michelle Rodriguez, Tyrese Gibsona, Ludacrisa, Johna Cenę, Jasona Stathama, Sung Kanga, Nathalie Emmanuel i Jordanę Brewster. W obsadzie nie zabrakło także Charlize Theron. Pokazane zostały także sceny z części piątej, w których wystąpił Paul Walker.

Film ma oszałamiającą, powalająca obsadę, pełną gwiazd. W parze z tym musiał oczywiście pójść budżet, który miał wynosić ... prawie 380 milionów dolarów (box office to 714 milionów). Obsada, budżet czy nawet box office, wszystko to robi kolosalne wrażenie. Powstaje jednak pytanie, jak w trwającym około 140 minut filmie dało się zmieścić tylu aktorów? Część z nich musiała zagrać epizody... oderwane nieco od głównej fabuły. Główna linia została zbudowana na pojedynku postaci kreowanych przez Vin Diesela i Jasona Momoa (stworzył on ciekawą postać szalonego rzezimieszka), duża rola przypadła także Johnowi Cenie, Ludacrisowi, Gibsonowi, Emmanuel i Kangowi. "Fast X" podobnie jak poprzednie części skupia się jednak na tym, by dostarczyć szaloną dawkę scen akcji, które są całkowicie oderwane od realiów fizyki i bardziej zahaczają o produkcje o super-bohaterach. Scenarzyści z części na część coraz mocniej popuszczają wodze fantazji a producenci angażują coraz większą liczbę gwiazd. Niestety cierpi na tym fabuła, bo ta seria przypomina obecnie coraz bardziej "sztukę dla sztuki" a nie kultowy film akcji. Zauważają to widzowie, którzy ocenili "X" słabo: 5.7/10 w IMDb (choć nieco lepiej niż poprzednią część), podobnego zdania byli także zawodowi krytycy (56% pozytywnych not w Rotten Tomatoes). Nie oceny mają tutaj jednak decydujący głos, tylko wyniki finansowe, a te się ciągle "zgadzają", niezależnie bowiem jak bardzo odjechana będzie kolejna część i tak "zapędzi" do kin rzeszę widzów, którzy zobaczą ten film dla gwiazd lub po po prostu po to by przekonać się na własne oceny jak wygląda film akcji, którego budżet nie jest liczony w milionach a setkach milionów dolarów.

Ocena Civil.pl: 56%

Ocena: 50 Cellar Door (Nie otwieraj)

Małżeństwo: Sera (Jordana Brewster) i John (Scott Speedman) po stracie nienarodzonego dziecka, szuka dla siebie nowego domu by "zacząć od nowa". Po długich poszukiwaniach, trafiają do tajemniczego Emmetta (Laurence Fishburne), który postanawia sprezentować im swoją wielką i luksusową posiadałość, stawia jednak jeden warunek: para nigdy nie będzie mogła otworzyć drzwi do piwnicy... Główni bohaterowie akceptują umowę, jednak z dnia na dzień, ciekawość tego co znajduje się w "zakazanym" miejscu ich nowego domu zaczyna brać górę nad ich emocjami. Rolę drugoplanową w tym filmie gra Addison Timlin.

Ten amerykański thriller z 2024 roku został przeciętnie oceniony przez widzów (skromne 5.3/10 w IMDb) i bardzo słabo przez zawodowych krytyków (ledwie 22% pozytywnych not zagregowanych w Rotten Tomatoes). "Cellar Door" ma ciekawą obsadę ... i to w zasadzie tyle, jeżeli chodzi o pozytywne strony tego filmu. Przeszkadza przede wszystkim fabuła, pełna nielogiczności i nonsensów, sprawiająca wrażenie nieprzemyślanej. Choć początek tego thrillera zapowiada się obiecująco, tak każda kolejna minuta seansu wprawia w coraz większe osłupienie. Szkoda, bo obiecujący na pierwszy rzut oka film okazuje się być w tym wypadku mocnym rozczarowaniem. Produkcję można obecnie obejrzeć w ramach Amazon Prime Video.

Ocena Civil.pl: 50%

Ocena: 49 Simulant (Symulacja)

W bliżej nieokreślonej przyszłości, kobieta o imieniu Face (Jordana Brewster) po stracie męża (Robbie Amell), decyduje się go zastąpić "symulacją" w postaci robota łudzącego podobnego do człowieka. W tym samym czasie agent Kessler (Sam Worthington), którego zadaniem jest pilnowanie robotów, by te były podporządkowane ludziom, odkrywa że jedna z maszyn nabyła ponadprzeciętne umiejętności. Wkrótce agent trafia na ślady tajemniczego hakera, próbującego doprowadzić do tego, by androidy stały się "wolne".

Ten film z 2023 roku jest produkcji kanadyjskiej ... i to widać w zasadzie od początku. Niski budżet w filmie sci-fi często może stanowić receptę na katastrofę i tak się stało tym razem. Co prawda obsada jest niezła: Robbie, Amell, Jordana Brewster i Sam Worthington to dosyć znane nazwiska, jednak niewiele to zmienia w przypadku tego filmu. Zabrakło także lepszego scenariusza, bowiem produkcja nieco się dłuży, ciężko w niej znaleźć też jakiekolwiek napięcie czy wykrzesać zainteresowanie zakończeniem. Film nie spodobał się także widzom, obecna ocena na IMDb to 5.1/10 (przy około 4.5 tysiącach głosów). Jeżeli ktoś oglądał "Black Mirror", to "Simulant" plasuje się moim zdaniem nieco poniżej najsłabszych odcinków tej serii. Naprawdę ciężko znaleźć jakikolwiek argument by ten film zobaczyć. Niemniej, produkcja dostępna jest na Amazon Prime Video.

Ocena Civil.pl: 49%

Ocena: 50 F9 ( Szybcy i wściekli 9)

Dziewiąta odsłona "Fast and Furious" zadebiutowała ponad 4 lata po premierze ósemki (bo po drodze była pandemia). Fabuła dziewiątki jest tożsama z poprzednimi częściami (przynajmniej tymi najnowszymi), ekipa Doma (Vin Diesel) musi ponownie uratować świat przed międzynarodowym terrorystą, którym tym razem jest Jakob Toretto (John Cena), brat Doma i powracającej do serii Mii (Jordana Brewster). Na ekran powróciło bardzo wiele postaci, w tym także te które były wcześniej uśmiercone, niektóre gwiazdy poprzednich części wystąpiły w małych epizodach.

Trzeba zauważyć na wstępie, że pomimo Covidu, "F9" miało ponownie olbrzymi budżet, przekraczający 200 mln dolarów (nieco tylko skromniejszy niż ósemka) i bardzo okazały box office, przekraczający 720 mln dolarów. Niestety to jedyne dwie liczby, które robią wrażenie. Reszta nie. Ale po kolei, część dziewiąta niezbyt spodobała się widzom (obecna ocena w IMDb to 5.2/10), została także gorzej oceniona przez krytyków niż ósemka i o wiele gorzej niż siódemka. Dlaczego, skoro na ekranie goszczą znane i lubiane postacie a fabuła jest jak zwykle zakręcona? Pierwszy powód to kompletne odrealnienie tej części "Szybkich i Wściekłych", tutaj już nie chodzi o żadną fabułę, tylko o efekciarstwo, bohaterowie jadą/lecą samochodem ... w kosmos na stację kosmiczną, podjeżdżają pod górę po zerwanym moście linowym itp. itd. Kolejna sprawa to obsada, chyba ze względu na Covid, w tym filmie postarano się upchać bardzo dużą liczbę postaci. I tak mamy np. Charlize Theron grającą "zapasową" antagonistkę czy Helen Mirren ścigająca się samochodem z policją. Oprócz tego wracają postacie dawno niewidziane i wprowadzane są nowe. A to wszystko w trwającym nieco ponad 140 minut filmie. Odnoszę wrażenie za ta część popularnej sagi została sklecona w pośpiechu, po to by w pandemicznej zawierusze zarobić na szybko sporo pieniędzy. Oby kolejna, dziesiąta część była lepsza. Film obecnie jest do wypożyczenia w serwisach VOD.

Ocena Civil.pl: 50%

Następna strona »

W sumie: 8 filmów/seriali