High Water (Season: 1) (Wielka woda)
"Wielka woda" to polski mini-serial dramatyczny traktujący o wielkiej powodzi we Wrocławiu w roku 1997. Odniesienia do realiów są dosyć luźne, bo w serialu pozmieniano nawet niektóre nazwy geograficzne oraz dodano wątki nieobecne podczas kataklizmu sprzed 25 laty. Jasmina Tremer (Agnieszka Żulewska) to hydrolog, która na kilka tygodni przed powodzią zostaje sprowadzona do stolicy Dolnego Śląska w celu wykonania ekspertyzy dotyczącej zagrożeń. Oprócz pracy, we Wrocławiu na kobietę czekają niezamknięte sprawy osobiste.
W serialu główne role grają Żulewska, Tomasz Schuchardt i Ireneusz Czop, ale występuje także bardzo duża ilość postaci drugiego i dalszego planu (ogromna jak na sześcioodcinkową produkcję). Trzeba przyznać, że Netflix zainwestował sporo środków w ten serial i nadał mu takiego nieco "amerykańskiego" sznytu. Większość postaci została bardzo mocno przerysowana a same fakty mocno ubarwione, jednak nie przeszkadza to w odbiorze "Wielkiej wody". Serial ogląda się bardzo przyjemnie i w zasadzie zaczynając pierwszy odcinek ciężko przerwać, ze względu na cliffhangery. Zainwestowano sporo w dekoracje (np. samochody z epoki), przez co dla osób które pamiętają 1997 rok, produkcja ma też znaczenie sentymentalne. Postarano się również o angaż bardzo wielu znanych polskich aktorów, choć niektórzy dostali jedynie epizody (np. Łukasz Garlicki czy Tomasz Kasprzyk). "Wielka woda" to także ostatnia rola Jerzego Treli, aktor niestety zmarł kilka miesięcy przed premierą. Podsumowując: Netflixowi wyszedł dobry serial, z dużym budżetem, który dobrze się ogląda. Oczywiście z wadami, ale całość przemawia na plus.
Ocena Civil.pl: 78%
American Horror Stories (Season: 1)
Na kanwie popularnego od lat formatu "American Horror Story" (którego 11 sezon od niedawna jest emitowany w USA) duet Ryan Murphy i Brad Falchuk stworzył spin-off będący modną w ostatnich latach antologią. Pierwszy sezon składa się z zaledwie 7 odcinków, z czego trzy nawiązują bezpośrednio do pierwszego sezonu American Horror Story ("Murder House") a 4 stanowią nowe historie. I tak np. w "Ba'al" śledzimy losy bogatej kobiety pragnącej zajść w ciążę za wszelką cenę (w roli głównej Billie Lourd) a w "Feral" obserwujemy przygody małżeństwa w parku narodowym, którzy szukają zaginionego dziecka. W większości przypadków postawiono na młodych i bardzo młodych aktorów, np. Sierrę McCormick, Paris Jackson, Madison Bailey czy Kaię Gerber (córkę Cindy Crawford).
Oceny pierwszego sezonu "American Horror Stories" są raczej przeciętne. Widzowie za najgorsze uznali odcinki "Game Over" i "The Naughty List", zaś za najlepszy "Ba'al". Moje odczucia są podobne, przy czym najniżej uplasowałbym "The Naught List" będący czymś w rodzaju nieudanego slashera (kompletny brak pomysłu na scenariusz i fatalna realizacja). Ciekawe z kolei są "Ba'al" oraz "Feral", ten drugi mocno nawiązujący do serii "The Wrong Turn". Niemniej jednak cały sezon wypada mocno poniżej potencjału pierwowzoru i bardziej przypomina odcinanie kuponów aniżeli solidny serial grozy. Szkoda, ponieważ sam format "American Horror Story" od ponad 10 lat wyznacza standardy, cieszy się dobrymi opiniami widzów oraz niesłabnącą popularnością. Niestety tego samego nie można powiedzieć o "American Horror Stories". W Polsce obecnie można obejrzeć na Disney+ cały pierwszy sezon oraz pojedyncze odcinki drugiego (dodawane co tydzień). Czy warto? Niekoniecznie.
Ocena Civil.pl: 60%
Euphoria (Season: 2)
Drugi sezon "Euphorii" ukazał się aż 2.5 roku po premierze pierwszego (po drodze były dwa odcinki specjalne, wyemitowane w okresie około-świątecznym w 2020 roku), co wcale nie osłabiło popularności tej produkcji z gatunku teen drama. Przeciwnie – od wyemitowania pierwszego odcinka drugiego sezonu, serial bije ponownie rekordy popularności. W skrócie, "Euphoria" opowiada o życiu uczennicy szkoły średniej Rue (w tej roli świetna Zendaya) i jej otoczeniu. Główna bohaterka zmaga się z uzależnieniem od narkotyków, które od lat wywraca jej młode życie do góry nogami. Poza tym serial traktuje o problemach współczesnej młodzieży, jednak nie w cukierkowy i przerysowany sposób, znany z innych produkcji teen drama. "Euphoria" to bardzo mocna produkcja dedykowana tylko widzom dorosłym, będąca jednym z najważniejszych pozycji HBO w ostatnich latach.
Twórcą amerykańskiej adaptacji jest młody reżyser i scenarzysta Sam Levinson. Adaptacji, ponieważ pierwotna wersja to izraelski miniserial z 2012 roku (który nie uzyskał jakiejkolwiek większej popularności). Oczekiwania przed drugim sezonem "Euphorii" (liczącej ponownie 8 odcinków) były ogromne i zostały one w pełni zaspokojone. W sezonie drugim rozłożono trochę inaczej akcenty postaci (więcej gra Sydney Sweeney, wcielająca się w postać Cassie), pojawili się także (nieliczni) nowi aktorzy, jednak ponownie całe show skleca świetnie grająca Zendaya. Najwyżej oceniany odcinek drugiej serii: "Stand Still Like the Hummingbird", to mistrzowski pokaz talentu tej młodej amerykańskiej aktorki, która nie ma jeszcze skończonych 26 lat, ale ma za to statuetkę Emmy oraz występy w kilku superprodukcjach. "Euphoria" rozkręciła kariery także innym aktorom, np. wspomnianej już Sweeney czy też Angusowi Cloudowi (grającego w serialu niesamowicie charakterystycznego Fezco). Co więcej można napisać? To świetny serial, który na szczęście będzie miał swój dalszy ciąg, bo już został zapowiedziany kolejny sezon. I bardzo dobrze.
Ocena Civil.pl: 92%
Nine Perfect Strangers (Dziewięcioro nieznajomych)
"Nine Perfect Strangers" to produkcja własna Hulu, która poza USA dystrybuowana jest przez Amazona. Miniserial bazuje na książce o takim samym tytule autorstwa Liane Moriarty. Główna bohaterka, Masha Dmitrichenko (Nicole Kidman) prowadzi snobistyczny ośrodek odnowy biologicznej o nazwie Tranquillum. Serial rozpoczyna się od przedstawienia gości, dojeżdżających do środka. Są nimi: niespełniona pisarka w średnim wieku o imieniu Frances (Melissa McCarthy), uzależniony od leków były sportowiec Tony (Bobby Cannavale), tajemniczy dziennikarz Lars (Luke Evans), niestabilna emocjonalnie Carmel (Regina Hall), młode małżeństwo Chandlerów (w roli żony Samara Weaving, w roli męża Melvin Gregg) oraz rodzina Marconich na czele z Napoleonem, nauczycielem historii (Michael Shannon). Podczas trwającego dziesięć dni turnusu, właścicielka Tranquillum deklaruje odmienić życia swoich gości.
Serial składa się ośmiu odcinków, z których każda trwa około 45-50 minut. Choć serial koncentruje się na życiach głównych bohaterów, to zastosowano w nim krótkie retrospekcje, które nie budują fabuły, ale ją uzupełniają. Postawiono na dialogi, goście sami o sobie opowiadają w rozmowach. Choć obsada jest iście gwiazdorska, to żadna z postaci nie dominuje widowiska, ale każde z wielkich nazwisk po prostu ulepsza serial swoim warsztatem aktorskim. Skąd więc takie słabe oceny (ledwie 7.1/10 w IMDb)? Powodów może być kilka. Jednym z nich może być mocno nierówna fabuła, która miejscami mocno zwalnia by nagle niesamowicie przyśpieszyć. Powoduje to, że w scenach, które trochę nużą i dekoncentrują widza, nagle pojawia się jakiś ważny element, który bardzo łatwo przeoczyć. Drugi mankament to pewien niedosyt po obejrzeniu całości, bo po pierwszym dwóch, trzech odcinkach "Nine Perfect Strangers" zapowiadał się naprawdę interesująco, później jednak czar nieco prysł. Co nie zmienia faktu, że jest to dobry serial dramatyczny. Jego atuty to wymieniona już interesująca obsada oraz duża liczba dialogów, życiowych problemów. Coś na zupełnie innym biegunie aniżeli obecne hitowe seriale o Apokalipsach czy survivalu.
Ocena Civil.pl: 75%
The Wilds (Season: 1) (Dzicz)
W 2004 roku premierę miał "Lost", jeden z najpopularniejszych seriali XXI wieku opowiadający o losach rozbitków na z pozoru bezludnej wyspie. W tamtym serialu widz przez długi czas trzymany był w niewiedzy a kolejne elementy układanki były stopniowo odsłaniane w kolejnych sezonach, ważnym elementem były też retrospekcje, przybliżający życie bohaterów przed katastrofą. W grudniu 2020 roku Amazon na swojej platformie opublikował serial "The Wilds" bardzo mocno korzystający z "lostowych" wzorców. Grupa dziewczyn podróżujących na obóz na Hawajach rozbija się na bezludnej wyspie. Młode kobiety nie pamiętają co się stało i próbują przetrwać pozbawione zapasów i "cywilizacji", jednocześnie akcja ma miejsce w teraźniejszości: bohaterki po "uratowaniu" są przesłuchiwane w tajnym ośrodku. Obecne są też tzw. "flashbacki" rozwiązane identycznie jak w "Lost", w każdym odcinku jest jedna postać wiodąca i przedstawiane są jej losy przed katastrofą. Bardzo ciekawa jest obsada, złożona oczywiście głównie z młodych aktorek. Najbardziej zapada w pamięć Sophia Ali w roli Fatin, Mia Healey jako Shelby, Erana James w roli Toni i Sarah Pidgeon wcielająca się w Leah.
Amazon niezbyt przyłożył się do promowania tego serialu, pomimo iż miał do dyspozycji swój portal IMDB i zapewne niekończące się środki finansowe. W rezultacie tuż po premierze po Internecie krążyły fatalne opinie zniechęcające do oglądania, a sama produkcja po miesiącu od premiery zebrała zaledwie nieco ponad 7500 ocen od widzów w IMDB i ocenę 7.2. Sprawę uratowali profesjonalni krytycy, bowiem w Rotten Tomatoes serial ma obecnie 92% pozytywnych opinii oraz wysoki Audience Score. Uratowali, bowiem "The Wilds" jest naprawdę ciekawą produkcją, trzymającą w napięciu, bardzo profesjonalnie wykonaną. Pierwszy sezon składa się z 10 odcinków, które trwają od 40 minut do nawet nieco ponad godziny. Oczywiście zdarzają się lepsze i gorsze epizody, jednak jeżeli komuś się uda dotrwać do 3 czy 4 odcinka, to moim zdaniem prawie na pewno obejrzy całość. Bo "The Wilds" po prostu wciąga i oferuje dużo przyjemności z oglądania. Wiadomo już, że Amazon wyprodukuje drugi sezon. Teraz jednak powinien nieco popracować marketingowo i "sprzedać" swój najnowszy produkt szerszemu gronu odbiorców.
Ocena Civil.pl: 84%