Luke Evans

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Luke Evans

Ocena: 75 Nine Perfect Strangers (Dziewięcioro nieznajomych)

"Nine Perfect Strangers" to produkcja własna Hulu, która poza USA dystrybuowana jest przez Amazona. Miniserial bazuje na książce o takim samym tytule autorstwa Liane Moriarty. Główna bohaterka, Masha Dmitrichenko (Nicole Kidman) prowadzi snobistyczny ośrodek odnowy biologicznej o nazwie Tranquillum. Serial rozpoczyna się od przedstawienia gości, dojeżdżających do środka. Są nimi: niespełniona pisarka w średnim wieku o imieniu Frances (Melissa McCarthy), uzależniony od leków były sportowiec Tony (Bobby Cannavale), tajemniczy dziennikarz Lars (Luke Evans), niestabilna emocjonalnie Carmel (Regina Hall), młode małżeństwo Chandlerów (w roli żony Samara Weaving, w roli męża Melvin Gregg) oraz rodzina Marconich na czele z Napoleonem, nauczycielem historii (Michael Shannon). Podczas trwającego dziesięć dni turnusu, właścicielka Tranquillum deklaruje odmienić życia swoich gości.

Serial składa się ośmiu odcinków, z których każda trwa około 45-50 minut. Choć serial koncentruje się na życiach głównych bohaterów, to zastosowano w nim krótkie retrospekcje, które nie budują fabuły, ale ją uzupełniają. Postawiono na dialogi, goście sami o sobie opowiadają w rozmowach. Choć obsada jest iście gwiazdorska, to żadna z postaci nie dominuje widowiska, ale każde z wielkich nazwisk po prostu ulepsza serial swoim warsztatem aktorskim. Skąd więc takie słabe oceny (ledwie 7.1/10 w IMDb)? Powodów może być kilka. Jednym z nich może być mocno nierówna fabuła, która miejscami mocno zwalnia by nagle niesamowicie przyśpieszyć. Powoduje to, że w scenach, które trochę nużą i dekoncentrują widza, nagle pojawia się jakiś ważny element, który bardzo łatwo przeoczyć. Drugi mankament to pewien niedosyt po obejrzeniu całości, bo po pierwszym dwóch, trzech odcinkach "Nine Perfect Strangers" zapowiadał się naprawdę interesująco, później jednak czar nieco prysł. Co nie zmienia faktu, że jest to dobry serial dramatyczny. Jego atuty to wymieniona już interesująca obsada oraz duża liczba dialogów, życiowych problemów. Coś na zupełnie innym biegunie aniżeli obecne hitowe seriale o Apokalipsach czy survivalu.

Ocena Civil.pl: 75%

Ocena: 70 Angel of Mine (Tajemnica anioła)

Lizzie (Noomi Rapace) od 7 lat cierpi na załamanie nerwowe, po tym jak kilka lat wcześniej jej nowo narodzone dziecko zginęło w pożarze. Od tamtego czasu główna bohaterka nie potrafi się pozbierać, na czym czerpią jej relacje z synem i byłym mężem Mikiem (Luke Evans). Podczas jednego z przyjęć urodzinowych dla dzieci, Lizzie zauważa 7-letnią Lolę, córkę bogatego małżeństwa: Claire (Yvonne Strahovski) i Bernarda (Richard Roxburgh). Główna bohaterka po spotkaniu dziewczynki nabiera obsesyjnych podejrzeń, że mała może być jej cudownie ocalałą córką. Kobieta próbuje za wszelką cenę zbliżyć się do rodziny wychowującej Lolę, by spędzić z dziewczynką jak najwięcej czasu.

Thriller ten ma miejsce w Australii, a jego premiera była w sierpniu 2019 roku. "Angel of Mine" został oceniony przez widzów w serwisie IMDB na 6.5/10 oraz ma 71% pozytywnych opinii w Rotten Tomatoes. Film ten wyróżnia się na plus jako thriller psychologiczny, głównie za sprawę jak zwykle doskonałej gry aktorskiej Noomi Rapace, której postać podobnie jak aktorka ma szwedzkie pochodzenie. Dobry jest także scenariusz, trzymający w napięciu do samego końca (film trwa około 98 minut). Role drugoplanowe obsadzone przez Yvonne Strahovski i Luke'a Evansa (Strahovski ma o wiele większy udział niż Evans) także są poprawnie zagrane. Ciężko wskazać na jakiś słaby punkt tej produkcji, bowiem to przyzwoicie wykonany thriller, może nie wbijający widza w fotel, ale na poziomie dużo wyższym niż obecnie produkowane dreszczowce. "Angel of Mine" obecnie można obejrzeć w serwisach typu VOD, dostępny jest np. w HBO GO.

Ocena Civil.pl: 70%

Ocena: 51 Ma

Kobieta w średnim wieku, Sue Ann (Octavia Spencer) zaprzyjaźnia się z grupą miejscowych nastolatków, kupując im alkohol i użyczając piwnicę swojego domu na imprezy. Młodzież chętnie korzysta z gościnności, przymykając oko na dziwactwa gospodyni, jednak sytuacja szybko wymyka się spod kontroli po tym jak wychodzą na jaw prawdziwe motywy tytułowej "Ma". Ważne role w tym filmie grają: Diana Silvers, Juliette Lewis oraz Luke Evans.

Film kosztował 5 mln dolarów i przyniósł zwrot w wysokości ponad 61 mln, przy słabych, ale zgodnych notach widzów i krytyków (5.6/10 w IMDB i 55% pozytywów w Rotten Tomatoes). Ciężko zaklasyfikować ten film, bo nie jest to ani typowy horror ani thriller. Mało w nim emocji, a akcja rozkręca się bardzo, ale to bardzo powoli: na początku poznajemy Maggie (w tej roli Diana Silvers) dziewczynę, która wraz z matką (Juliette Lewis) wprowadza się do miasteczka. Młoda dziewczyna szybko pragnie znaleźć sobie przyjaciół, stąd też ochoczo przystaje do grupy wyluzowanych szkolnych ziomali. Owa grupka próbując kupić przez kogoś dorosłego alkohol, napotyka tytułową "Ma", która okazuje się być pomocna i przydatna. Niestety, ta zapowiedź tylko brzmi zachęcająco, bowiem twórcy tego filmu zmarnowali potencjał. Plakat filmu też robi wielkie nadzieje, bowiem wspomina o tym, że wytwórnia Blumhouse Productions ma na swoim koncie wielkie hity, między innymi "Get Out" i "Happy Death Day". Tym razem jednak sporo zabrakło, by zaliczyć "Ma" do grona dobrych horrorów czy thrillerów. To film bardzo przeciętny, mało wciągający i po prostu niebudzący większych emocji.

Ocena Civil.pl: 51%

Ocena: 60 Murder Mystery (Zabójczy Rejs)

Nick (Adam Sandler) i Audrey (Jennifer Aniston) Spitzowie to para Nowojorczyków udająca się w zaległą podróż poślubną do Europy (po 15 latach małżeństwa...). Na co dzień Nick pracuje jako policjant i okłamuję żonę jakoby miał być detektywem, podczas Audrey trudni się fryzjerstwem. Podczas lotu do Europy Amerykanie spotykają Charlesa Cavendisha (Luke Evans), bogatego Brytyjczyka (alkoholika). Podpity Charles, w porywach fantazji zaprasza parę na jacht swojego wujka, Malcolma Quince'a. Po wahaniach Amerykanie przyjmują zaproszenie i rozpoczynają podróż statkiem wraz z tabunem bogaczy, do których kompletnie nie pasują. Wzorem amerykańskich odpowiedników naszych rodzimych Januszy, Nick i Audrey postanawiają wykorzystać pobyt na jachcie by pomieszkać w luksusowych warunkach i się dobrze najeść. Podczas pierwszej uroczystej kolacji zostaje zamordowany gospodarz. Para Amerykanów mimowolnie zostaje wmieszana w kryminalną intrygę, w której z upływem czasu jest coraz więcej ofiar. Ważne role w tym filmie grają jeszcze między innymi: Gemma Arterton i Dany Boon.

Film bez wątpienia jest hitem, ponieważ wg doniesień mediów, w niecały tydzień po jego emisji obejrzało go ponad 30 mln widzów. Gdyby ci ludzie zamiast VOD, poszliby na produkcję do kina, to "Zabójczy Rejs" już teraz byłby kasowym hitem. Przy średniej cenie amerykańskiego biletu do kina (12 dolarów), film po tygodniu miałby na koncie 360 mln zarobionych dolarów... Mimo to Netflix ma powody do triumfu, ponieważ na pewno popularność tego jednego filmu wpłynęła na sprzedaż wielu nowych abonamentów na całym świecie. Trzeba sobie też jasno powiedzieć, że ta popularność nie wynika z fabuły, ale głównie z jednego nazwiska – Jennifer Aniston. Popularna i lubiana, a przez wielu uważana za kultową (za sprawą roli w "Przyjaciołach") aktorka dalej pomimo upływu lat czaruje widzów po obu stronach Oceanu Atlantyckiego. Niestety "Murder Mystery" to mocno przeciętna komedia kryminalna, niewnosząca niczego ożywczego. Bardzo słabo oceniona przez krytyków (35% pozytywnych recenzji w Rotten Tomatoes), ale w miarę przyzwoicie przez widzów (6.1 w serwisie IMDB). Niemniej jednak mamy wakacje, więc lekka komedia z ciekawymi aktorami, osadzona w europejskich plenerach będzie dobrą propozycją dla każdego widza mającego dostęp do Netflixa.

Ocena Civil.pl: 60%

W sumie: 4 filmów/seriali