Bruce Willis

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Bruce Willis

Ocena: 63 The Cold Light of Day

Zjechany przez krytyków a całkiem fajny film akcji. Will (Henry Cavill) przylatuje z USA do rodziny w Hiszpanii gdzie jego ojciec (Bruce Willis) pracuje dla Ambasady USA jako konsultant biznesowy. Pewnego dnia gdy Will wraca na rodzinną łódkę z miasta - orientuje się, iż cała rodzina została porwana. Zgłasza się do lokalnej policji, która prowadzi go na plażę to tajemniczego człowieka, który bez pytania wie kim jest Will... Z tej trudnej sytuacji ratuje go ojciec a następnie zabiera syna do Madrytu, po drodze mówiąc mu, iż tak naprawdę nie jest zwykłym pracownikiem ambasady, chwilę później zostaje zastrzelony przez snajpera. Will pozostaje sam w stolicy Hiszpanii i ma około 30 godzin na odnalezienie nesesera, który wcześniej ukradł jego ojciec - inaczej reszta jego rodziny zginie. Od tego momentu zaczyna się przyzwoity thriller, trzymający w napięciu do samego końca. Dynamiczna akcja, nieźle lokacje i trochę pościgów samochodowych - ogólnie robią wrażenia. Całość ogląda się bardzo przyjemnie.

Niestety nie wiem, co spowodowało iż ten film dostał bardzo słabe oceny - 4.8 na IMDB i zaledwie 5% pozytywnych opinii na Rotten Tomatoes. Nie jest to arcydzieło kina akcji, ale dobra obsada, ciekawa lokacja (w końcu Madryt a nie tylko Paryż i Paryż) - wybijają to widowisko nieco ponad średnią.

Ocena Civil.pl: 63%

Ocena: 60 Looper

Pierwszy raz od dawna całkowicie nie zgadzam się z opinią recenzentów i widzów. Ten film wg Rotten Tomatoes podobał 94% krytyków a widzowie na IMDB dali mu ocenę 7.9. Całkiem nieźle, jak na niesamowicie oszczędny w efektach film sci-fi, który choć dzieje się w roku 2044 i 2074 (głównie w tym pierwszym) to pokazuje świat w zasadzie obecny, poza kilkoma futurystycznymi samochodami, w Looperze po drogach poruszają się w 100% współczesne samochody, co przy tempie rozwoju motoryzacji wydaje się być niemożliwe. Ale nie o tym chciałem napisać. Joe (jego młodą wersję gra Joseph Gordon-Levitt a starą Bruce Willis) to płatny morderca, który zabija ludzi przysłanych przez mafię z roku 2074. W przyszłości ciężko jest ukryć dowody zbrodni, dlatego mafiozi korzystają z wehikułu czasu by wysłać swoje ofiary 30 lat - tam czeka na nich sekunda życia i facet z garłaczem w ręku. W momencie gdy killer morduje siebie cofniętego w czasie - zamyka pętlę i otrzymuje za to złoto, za które musi opuścić miasto i jak najlepiej przeżyć następne 30 lat, które mu pozostało. Joe po zamknięciu pętli udaje się do Chin, gdzie poznaje kobietę, w której zakochuje się ze wzajemnością, czas upływa i mija 30 lat, bandyci po niego przychodzą, ale nie tylko po niego, mordują mu też żonę (pierwsza nielogiczność tego filmu - po co do diabła wysyłają ofiary w czasie, skoro żonę Joe zabijają od razu i to bez zbędnych ceregieli?). Joe jakimś cudem ucieka przed śmiercią pokonując przeciwników - jednak postanawia samemu przenieść się w czasie by odwrócić bieg wydarzeń i nie doprowadzić do śmierci żony. Udaje mu się przechytrzyć siebie sprzed 30 lat, jednak jego młodsze wcielenie wcale nie zamierza wyjechać do Chin. "Starszy Joe" postanawia odszukać zleceniodawcę zabójstwa swojej przyszłej żony - który w roku 2044 jest ... dzieckiem i go unicestwić za młodu. Duża część tego filmu rozgrywa się na zwykłej farmie, gdzie młody Joe strzeże przed starym Joe dziecka. Jego matką jest niejaka Sara (w tej roli Brytyjka - Emily Blunt). Jak to w takim filmie bywa, zwyciężają emocje.

Dlaczego nie podoba mi się ten film? Pomijam już nielogiczności w fabule, słaby budżet, mało futuryzmu, mało akcji. Bruce Willis tutaj po prostu chałturzy, nie przykłada się zbytnio do roli. Emily Blunt, poza swoją urodą też nie wiele wnosi, zaś Joseph Gordon-Levitt to aktor dobry, znany lecz wypadł tutaj mdle. Jednym słowem film przeciętny.

Ocena Civil.pl: 60%

Ocena: 51 Fire with Fire

Jeremy Coleman (Josh Duhamel) to strażak, którego pewnego wieczoru staje się świadkiem podwójnego morderstwa w sklepie spożywczym w Los Angeles. Sprawcą jest szef rasistowskiego gangu - David Hagan (Vincent D'Onofrio), do tej pory nieuchwytny, ponieważ eliminował wszystkich świadków zanim dochodziło do procesów. Jeremy zostaje przeniesiony w ramach programu ochrony świadków do Nowego Orleanu. W "nowym" życiu poznaje Talię (Rosario Dawson), w której zakochuje się ze wzajemnością. Przeszłość jednak daje o sobie znać i zrozpaczony Jeremy nie widząc innego wyjścia wraca do swojej tożsamości i do Los Angeles, po to by własnoręcznie wymierzyć sprawiedliwość i zabić gangstera, który mu zagraża.

W filmie w drugoplanowej roli pojawia się też Bruce Willis, który gra policjanta. Występuje też w jednej scenie 50 Cent. Produkcja typu "direct to DVD and Blue-ray" nie wychodzi kompletnie poza ramy przeciętnego filmu akcji z elementami dramatu. Przeciętność da się zauważyć tutaj wszędzie: w fabule, w grze aktorów, w tempie akcji, w przewidywalności wydarzeń. Co można skonkludować prostym zdaniem: da się obejrzeć, ale równie dobrze można sobie odpuścić ten film.

Ocena Civil.pl: 51%

Ocena: 70 Catch .44

Tes (Malin Akerman) oraz jej zespół składający się z dwóch dziewczyn: Kary (Nikki Reed) oraz Dawn (Deborah Ann Woll) trudnią się przestępczym fachem. Otrzymują od szefa Mela (Bruce Willis) z pozoru proste zadanie: przechwycić narkotyki z pewnej jadłodajni zlokalizowanej na uboczu niezbyt uczęszczanej drogi. Na miejscu okazuje się, iż zamiast narkotyków czyha na nie pułapka oraz uzbrojeni inni pracownicy Mela, w tym Ronny (Forest Whitaker), który snuje przed Tes irracjonalne scenariusze ... podczas strzelaniny.

Film ten został bardzo źle oceniony, ponieważ zdaje się podrabiać produkcje Quentina Tarrantino, analogii jest sporo: przegadane sceny, długie opowieści w scenach w których powinna być dynamiczna akcja oraz zespół 3 dziewczyn, niemalże żywcem kopiujący schemat z "Death Proof" (3 dziewczyny + auto). Mimo to uważam, iż dobra obsada oraz dobre wykonanie - czyni z Catch .44 film dobry. Nie tylko da się obejrzeć, może się nawet to podobać!

Ocena Civil.pl: 70%

Ocena: 60 Setup

Sonny (50 cent) dokonuje wraz ze swoimi ludźmi kradzieży diamentów, ale po akcji zamiast dzielić się łupem zostaje zdradzony przez kompana Vincenta (Ryan Phillippe), który go postrzela i ucieka.

Pech chce, że diamentami interesuje się lokalny boss mafii - Pan Briggs (Bruce Willis), który przymusza Sonny'ego do współpracy na rzecz odzyskania łupów, wcześniej jednak powierzając mu zadanie okradzenia Rosjan, przydzielając mu jako partnera niejakiego Peteya (Randy Couture).

Setup został wydany od razu na DVD i nie gościł w kinie, w prasie zebrał bardzo słabe recenzje, zarzucano mu niespójność i ogólną "dziwaczność". Niesłusznie, nie jest to zły film, oglądało mi się go nawet dobrze.

Ocena Civil.pl: 60%