The Woman in the Window (Kobieta w oknie)
"The Woman in the Window" to ekranizacja świeżej powieści Daniela Mallory'ego piszącego pod pseudonimem A.J. Finn. Pierwotnie film miał trafić do kin, jednak w wyniku pandemii prawa do emisji kupił Netflix, który to włączyć ten film do swojej oferty 14 maja 2021 roku. Kilka słów o fabule, Anna Fox (Amy Adams) to samotna kobieta mieszkająca w kamienicy na Manhattanie, która od dłuższego czasu nie wychodzi z domu z powodu agorafobii. W "wolnym czasie" kobieta obserwuje przez okno sąsiadów, pewnego dnia wydaje jej się, że jest świadkiem zbrodni. Role drugoplanowe w tym filmie grają: Gary Oldman, Julianne Moore, Wyatt Russell i Anthony Mackie.
Choć minęło zaledwie kilka dni od premiery w serwisie VOD, to film na ten moment zdążył już zebrać ponad 100 profesjonalnych opinii w serwisie Rotten Tomatoes, z czego zaledwie 29% jest pozytywnych, niskie noty "wystawili" także widzowie, obecnie film w IMDb ma notę 5.8/10. Czy faktycznie jest aż tak źle z tą produkcją? Niestety tak. Główne "grzechy" to przede wszystkim kiepskie budowanie napięcia (by nie powiedzieć niestaranne) oraz dosyć chaotyczna narracja. Choć moim zdaniem Amy Adams gra nieźle, to produkcji tej zabrakło thrillerowego pazura, czegoś co przykułoby uwagę widza. Film trwa około 100 minut i czas ten się nieco dłuży, co podczas kryminału nie powinno mieć miejsca. Irytuje przede wszystkim mocno zmarnowany potencjał, bo mogło wyjść świetnie, a wyszło co najwyżej przeciętnie. "The Woman in the Window" można zobaczyć na Netflixie.
Ocena Civil.pl: 51%
Kingsman: The Golden Circle (Kingsman: Złoty Krąg)
Nieco ponad cztery i pół roku temu recenzowaliśmy Kingsman: The Secret Service. Film ten został ciepło przyjęty i był komercyjnym sukcesem, dlatego raczej pewne było, że powstanie kontynuacja. Druga część o przygodach tajnych agentów brytyjskich tajnej służby kontynuuje losy Eggsy'ego (Taron Egerton), Harry'ego (Colin Firth) oraz Merlina (Mark Strong). Głównym antagonistą jest Poppy (genialna Julianne Moore) producentka narkotyków, ubolewająca że jej biznes jest nielegalny, wobec czego ona sama musi się ukrywać gdzieś w kambodżańskiej dżungli gdzie wybudowała sobie atrapę miasteczka przypominającego jej rodzinne strony. Poppy niszczy brytyjskie struktury Kingsman, wobec czego agenci zmuszeni są do podjęcia współpracy z ich amerykańskimi odpowiednikami, działającymi pod przykrywką destylarni Whiskey. Ginger (Halle Berry), Whiskey (Pedro Pascal), Champ (Jeff Bridges) i Tequila (Channing Tatum) jednoczą siły z Brytyjczykami, wnosząc do serii nieco "amerykańskiego" stylu.
Co prawda ta część nie dostała już tak wysokich not jak "jedynka", ale dalej spodobała się widzom. Film kosztował aż 104 mln dolarów, ale przyniósł zwrot wynoszący ponad 410 mln. Nic więc dziwnego, że szykowana jest kolejna (podobno ostatnio) odsłona... Recenzje filmowe takich nietuzinkowych filmów zawsze są trudnym wyzwaniem. Brytyjskie poczucie humoru nie dla każdego jest znośne, ale fani typowo angielskich żartów na pewno odnajdą w tym formacie sporo smaczków. Całość trwa około 140 minut, wypełnionych po brzegi scenami akcji. Co w połączeniu z doborową obsadą tworzy bardzo efektowne widowisko. Dodatkowym bonusem jest (wcale nie mały!) udział Eltona Johna, grającego samego siebie. Podsumowując: "Kingsman: The Golden Circle" to solidna propozycja dla miłośników brytyjskiego kina i filmów akcji.
Ocena Civil.pl: 72%
Non-Stop
Z dużej chmury mały deszcz. Samolotowy thriller z udziałem Liama Neesona, który gra powietrznego szeryfa z "problemami". Bill Marks, bo o nim mowa, to zmęczony życiem alkoholik, którego córka zmarła na raka w młodym wieku. Podczas lotu z USA do Londynu, Marks dostaje SMSy w zastrzeżonej sieci, zarezerwowanej dla agentów federalnych, z których wynika iż samolot zostanie uprowadzony, jeżeli na konto porywaczy nie zostanie przelanych 150 mln dolarów. Marks rozpoczyna skomplikowaną grę, w której stawką jest życie 150 pasażerów oraz członków załogi. Kiedy w tajemniczy sposób zaczynają ginąć kolejni ludzie na pokładzie - sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna a Marks traci zaufanie pasażerów, którzy oskarżają go, iż sam zamierza uprowadzić samolot by to by wyłudzić 150 mld dolarów. W filmie pojawia się wiele znanych twarzy: Julianne Moore, Michelle Dockery oraz ... Lupita Nyong'o - niedawna zdobywczyni Oscara z rolę drugoplanową w filmie "12 years of slave". Niestety Lupita pojawia się w niesamowicie skromnej roli. W obsadzie znalazł się też między innymi Corey Stoll, aktor serialowy znany z roli w serialu "House of Cards.
Film fajnie buduje napięcie, jednakże zakończenie jest fatalne i psuje cały efekt. Można powiedzieć, iż "Non-Stop" to świetnie wyglądające ciastko, z doskonałą polewą, idealnie pachnące - jednakże zostawiające po sobie niesamowitą zgagę.
Ocena Civil.pl: 67%
Game Change
Film historyczny wyprodukowany przez HBO traktujący o kulisach kampanii prezydenckiej w USA z roku 2008. Jak wszyscy wiedzą, John McCain i Sarah Palin zostali pokonani przez duet Obama-Biden, który to wygrał ponownie w roku 2012. "Game Change" skupia się na kontrowersyjnej postaci - Sarze Palin, która to miała dodać kolorytu kandydaturze McCaina - umiarkowanego Republikanina i bohatera wojennego, który z racji wieku ustępował atrakcyjnością młodemu i rzutkiemu Obamie. Palin jako kwiatek do kożucha wypadła "historycznie" blado, ponieważ pomimo ultrakonserwatywnych zasad, dobrej prezencji i pięknego życiorysu, media sympatyzujące z Demokratami punktowały ją za głupie wypowiedzi i brak wiedzy. Oprócz McCaina (granego przez Eda Harrisa) i Palin (w tej roli Julianne Moore) w filmie pojawiają się osoby z ich sztabu: między innymiSteve Schmidt (genialny Woody Harrelson), Rick Davis (Peter MacNicol), Mark Salter (Jamey Sheridan) i Nicolle Wallace (Sarah Paulson). To co rzuca się w oczy to świetna gra aktorska i bardzo dobra charakteryzacja, Julianne Moore na pierwszy rzut oka nie przypomina zanadto Sary Palin, jednakże w filmie wygląda jak jej klon. Pomimo, iż film był produkowany przez sympatyzującego z Demokratami Toma Hanksa, to Republikanie zostali przedstawieni w bardzo korzystnym świetle, jako ludzie ideowi i uczciwi, choć oczywiście z pewnymi wadami. Polityczna kuchnia w tym filmie, w porównaniu z fikcyjnym "House of Cards" wydaje mi się być miejscem miłym, przyjemnym i życzliwym. Genialny Woody Harrelson jak zwykle operuje na swoich wyżynach - ten aktor to mistrz swojego fachu.
Mi, jako osobie interesującej się polityką i sympatyzującą z poglądami Republikanów ten film podobał się bardzo.
Ocena Civil.pl: 81%
Chloe
Pikantny thriller erotyczny z udziałem Julianne Moore, Liama Neesona i Amandy Seyfried.
Chloe (Seyfried) to prostytutka, która przypadkiem wpada na Catherine Stewart (Julianne Moore), która podejrzewa, że jej mąż David (Neeson) ją zdradza. Catherine wynajmuje Chloe, by ta uwiodła jej męża i dowiodła, czy jest on zdolny do zdrady czy nie.
Jak to w thrillerze erotycznym: zaiskrzy pomiędzy innymi postaciami. W tym dobrze zagranym filmie, osadzonym średniej wielkości mieście USA, pozory będą mylić a prawda okaże się inna.
Nie chcąc zdradzać fabuły, dopowiem tylko że film nadaje się do oglądania.
Ocena Civil.pl: 60%