Amazon Prime Video

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: Amazon Prime Video

Ocena: 82 Hanna (Season: 3)

Trzeci i ostatni sezon serialu opartego na filmie z 2011 roku o tym samym tytule. W finałowym sezonie tytułowa Hanna (Esme Creed-Miles) wraz z Marissą Wiegler (Mireille Enos) kontynuują walkę z UTRAXem. Na ekranie pojawia się także prezes tego projektu Gordon Evans (Ray Liotta) oraz jego prawa ręka Brianna Stapleton (Chloe Pirrie). W przeciwieństwie do poprzednich sezonów, ten liczy tylko 6 odcinków (zamiast ośmiu), ale dzieje się w nich naprawdę sporo (akcja ma miejsce między innymi we Wiedniu czy Paryżu).

Serial Amazona od samego początku był dobry, a trzeci finałowy sezon trzyma poziom i pozostawia lekki niedosyt, że to już koniec. Esme Creed-Miles jako nastoletnia zabójczyni wypada nad wyraz oryginalnie, jednak w trzecim sezonie twórcy postawili na jeszcze ostrzejsze sceny, niekiedy przesadzając. Przerysowano także postać obu głównych antagonistów: kreacja Raya Liotty jest przerażająca, zaś postać grana przez Chloe Pirrie elektryzuje zerową mimiką twarzy i przeszywającym zimnym spojrzeniem. Pomimo tego, serial dalej jest "taki jaki ma być", czyli dynamiczny i pełen scen akcji. Ogląda się to wszystko bardzo dobrze, tym bardziej szkoda, że Amazon postanowił zakończyć tę historię na 3 sezonach, ponieważ na pewno można by było coś z tego formatu jeszcze wycisnąć. Ciekawe też jak potoczy się dalsza kariera Esme Creed-Miles, córka Samanthy Morton występuje w innej produkcji Amazona "The Legend of Vox Machina", gdzie podkłada głos jednej z postaci. Czy gigant VOD będzie miał dla niej jakieś inne role w kolejnych produkcjach, a może Creed-Miles "przeskoczy" do konkurencji? Czas pokaże.

Ocena Civil.pl: 82%

Ocena: 80 Upload (Season: 2)

Prawie dwa lata po premierze pierwszego sezonu futurystycznego serialu "Upload" miała miejsce premiera drugiej odsłony. W skrócie: serial opowiada o niedalekiej przyszłości, w której ludzie mogą wieść życie "pośmiertne" w wirtualnej rzeczywistości, pozostając w kontakcie z żyjącymi bliskimi. Główny bohater, Nathan Brown (Robbie Amell) po wypadku samochodowym, został "uploadowany" do luksusowego Lake View, gdzie nawiązał bliską więź ze swoją żyjącą opiekunką o imieniu Nora (Andy Allo), jednocześnie pozostając w związku ze swoją egocentryczną dziewczyną – Ingrid (Allegra Edwards).

Drugi sezon składa się tylko z siedmiu odcinków (w przeciwieństwie do pierwszego 10-odcinkowego), ale fabuła bardzo mocno przyśpiesza (co niekoniecznie jest dobre, bo w drugim sezonie trochę zagubiono klimat lekko komediowego sci-fi). Serial dalej broni się ciekawymi pomysłami, świetną grą aktorską Andy Allo, Allegry, Edwards i Zainab Johnson (te trzy aktorki robią naprawdę świetne show na tle mocno nijakiego Robbie Amella), jednak traci nieco ze swojego klimatu pierwszego sezonu. Mała liczba odcinków powoduje jednak to, że zanim człowiek się na dobre w nie wgryzie, to już kończy się sezon. Można by rzecz, że mało było "Uploadu" w "Uploadzie", a na ten moment Amazon jeszcze nie potwierdził, czy będzie kontynuował ten format w trzecim sezonie. Mam nadzieję, że tak, bo ten serial ma jeszcze sporo potencjału. Oby kolejny sezon udało się wyemitować już w 2023 roku i by liczył on znowu 10 odcinków.

Ocena Civil.pl: 80%

Ocena: 60 I Know What You Did Last Summer (Season: 1) (Koszmar Minionego Lata)

"I Know What You Did Last Summer" to ośmioodcinkowa, jedna z najnowszych produkcji własnych Amazona bazująca (w luźny sposób) na powieści z 1973 roku Loisa Duncana pod tym samym tytułem. Akcja ma miejsce na Hawajach, gdzie grupa nastolatków wracających z imprezy z okazji zakończenia szkoły średniej potrąca śmiertelnie kobietę. Sprawcy tuszują swoją zbrodnie, jednak rok później zaczynają być prześladowani przez kogoś kto wie "co zdarzyło się ostatniego lata". W zasadzie tyle można napisać o fabule, ponieważ seria została zaprojektowana w taki sposób, że w kolejnych odcinkach widzowie poznają kolejne fragmenty układanki tego slashera. Główną (podwójną) rolę gra młoda aktorka Madison Iseman.

Zacznę od tego, że serial dostał bardzo słabe oceny od widzów w serwisie: IMDb 5.3/10 przy niespełna 6 tysiącach not. Czy zasłużenie? I tak i nie. Gdyby ta produkcja zadebiutowała w tym samym czasie na Netflixie, podejrzewam że gigant z siedzibą w Los Gatos umiałby ją lepiej wypromować, Amazon choć dzierży drugie miejsce (z niewielką stratą) w światowym rynku VOD, czasami nie potrafi się przebić, mając w swoim portfolio portal IMDb i zapewne nieograniczone środki na promocję. Ale wracając do samego serialu, to jest on bardzo nierówny, początkowe odcinki wciągają, ale później robi się słabiej i słabiej, aż do ostatniego epizodu, który nieprzypadkowo zebrał najgorsze noty spośród wszystkich odcinków. Zakończenie tego serialu to porażka. "I Know What You Did Last Summer" zawiera w sobie bardzo wiele (o ile nie wszystkie) motywy ze współczesnych seriali młodzieżowych, jednak podobnie jak "Panic", w swojej niszy nie wyrasta ponad inne hitowe serie, dostępne u konkurencji.

Ocena Civil.pl: 60%

Ocena: 61 The Voyeurs (Kiedy nikt nie patrzy)

"The Voyeurs" to dosyć świeża produkcja własna Amazona (premiera miała miejsce 10 września 2021 roku). Młoda para: Pippa (Sydney Sweeney) i Thomas (Justice Smith) wynajmuje mieszkanie w Montrealu by rozpocząć wspólne życie. Podczas pierwszego wieczora, dostrzegają oni że sąsiedzi naprzeciwko nie zasłaniają okien i wystawiają swoje życie (także intymne) na widok publiczny. Pippa i Thomas zaczynają obserwować sąsiadów, z czasem posuwając się do coraz szerszej inwigilacji, co prowadzi do szeregu tragicznych zdarzeń.

Produkcja ta trwała około 120 minut, co raczej wykracza poza standard kanadyjskich thrillerów, bowiem choć "The Voyeurs" został nakręcony i osadzony w Montrealu, to film jest amerykański. Nie mniej jednak film został razem chłodno przyjęty przez widzów (obecna ocena w IMDb to 5.9/10) i krytyków. Należy do tego dodać przeciętną popularność tej produkcji, która z kilku powodów powinna być nieco wyższa. Sydney Sweeney rok temu wystąpiła już w filmie Amazona (Nocturne) u boku Madison Iseman. Wówczas, pomimo że w jednej produkcji, dwie główne role zagrały dwie bardzo młode i popularne aktorki, tamten film także nie zdobył popularności i był dosyć przeciętny. Mamy rok 2021, Iseman została osadzona w kolejnym serialu Amazona pt. "I Know What You Did Last Summer", a Sweeney właśnie w "The Voyeurs". Jednak tym razem jej rola jest duża odważniejsza, bowiem ten film zawiera kilka bardzo ostrzejszych scen, w tym właśnie część ze Sweeney. Śmiem twierdzić, że gdyby podobny film, z udziałem tej wschodzącej gwiazdy zrobił Netflix lub HBO, to byłby on niesamowicie popularny (jak np. "Euphoria" HBO, gdzie także wystąpiła Sweeney). Amazon, mając swoje nieograniczone budżety, może pozyskiwać do współpracy każdego, jednak ma potem problem by to odpowiednio "sprzedać". Wracając jednak do "The Voyeurs", to dosyć poprawny thriller, plasujący się w kategorii średniej (może z malutkim plusikiem). Sama fabuła jest nieco przekombinowana, ale tak jak wspomniałem wyżej, produkcja trwa około dwie godziny, więc jest sporo czasu na zarysowanie intrygi i jej właściwe rozwinięcie. Nie mniej jednak film ten należy uznać jako daleki od jakiekolwiek zachwytu.

Ocena Civil.pl: 61%

Ocena: 51 The Manor

"The Manor" stanowi kontynuację współpracy Amazona z "Blumhouse Television" Jasona Bluma. W zeszłym roku w okolicy Halloween na platformie tego streamingowego giganta pojawiły się cztery filmy a w tym roku wyprodukowane zostały kolejne cztery, również mające premierę w październiku. 70-letnia Judith (Barbara Hershey) po łagodnym udarze zostaje umieszczona przez córkę w domu starców, mieszczącym się w starym, zabytkowym budynku. Kobieta chcąc się zaaklimatyzować w nowym miejscu poznaje miejscowych, rozrywkowych staruszków: Rolanda (Bruce Davison), Trish i Ruth. Główna bohaterka może także liczyć na częste odwiedziny wnuka, który jest z nią bardzo zżyty. Sielanka nie trwa jednak długo, po tym jak starsza pani zaczyna mieć koszmary, które wydają jej się zbyt realistyczne a w domu starców dochodzi do serii zgonów.

"The Manor" miał interesujący trailer, został też wyprodukowany przez znawców gatunku, stąd też liczyłem na kawałek dobrego kina. Niestety, nic z tego, choć obecnie film zbiera dopiero oceny od widzów, są one raczej złe i trudno się dziwić. Na początku tej produkcji niewiele się dzieje, a gdy się rozkręca, wszystko wydaje się być całkowicie pozbawione sensu, tak jakby ten film powstawał w jakimś pośpiechu. Marnuje to nieco potencjał, bo wątek nawiedzonego domu starców na pewno można było lepiej wyeksploatować (przede wszystkim w oparciu o lepszy scenariusz). Nie mniej jednak "The Manor" nie jest tragiczny i uzupełnia horrorową ofertę własną Amazona. Amazon Prime Video, choć w skali świata jest drugi (jako serwis streamingowy), to w dalszym ciągu ma o około 35 mln subskrybentów mniej niż Netflix. W ofercie tych obu gigantów są zarówno hitowe produkty jak i zapychacze, oceniany tutaj "The Manor" raczej pasuje do drugiej kategorii.

Ocena Civil.pl: 51%