kryminał

Recenzje filmowe kryminałów opisują przede wszystkim pomysł i jego wykonanie. Niezależnie od tego czy film jest ekranizacją książki czy oryginalnym pomysłem, bardzo ważne jest utrzymanie napięcia i tajemniczości do samego końca.

Ocena: 65 The Family

Luc Besson jako reżyser i scenarzysta komedii kryminalnej z udziałem amerykańskich aktorów. Rzecz się dzieje we Francji, gdzie rodzina nowojorskiego mafiozy-kapusia ukrywa się przed zemstą. Głową rodziny jest niejaki Fred (Robert De Niro), sadysta i morderca, który na stare lata postanawia spisać swoje życie w formie książki. Jego żona Maggie (Michelle Pfeiffer) również charakteryzuje się niebanalnym temperamentem, podobnie jak ich dzieci - Belle (Dianna Agron) oraz Warren (John D'Leo), wszyscy członkowie tej rodziny zwykli rozwiązywać swoje problemy ... siłą. I tak, kiedy do Belle przystawia się Francuz, dziewczyna bije go tak długo, aż łamie drewnianą rakietę tenisową, z kolei jej brat Warren z racji młodego wieku ucieka się bardziej do forteli aniżeli do bezpośrednich konfrontacji. Cała rodzina jest pod opieką FBI a ochroną dowodzi Robert Stansfield (Tommy Lee Jones). Francuska sielanka jak u Bessona nigdy nie trwa długo i rodzinie przyjdzie się zmierzyć z przeszłością. Byłem ostrzegany, iż film jest słaby. Co prawda miejscami akcja zwalnia i robi się nudno, ale unoszący się w powietrzu kunszt Bessona gwarantuje wysoką jakość widowiska. To co na pewno może się podobać to pomieszanie lekkiej komedii z solidnym thrillerem, rzadko kiedy tego gatunki da się odpowiednio zestawić - ale tutaj to się udało.

Ocena Civil.pl: 65%

Ocena: 66 Pain & Gain

Bazująca na faktach opowieść z roku 1994 na Florydzie o trzech kulturystach, którzy zapragnęli spełnić swój American Dream. Daniela Lugo (Mark Wahlberg), Paula Doyle (Dwayne Johnson) oraz Adriana Doorbala (Anthony Mackie) połączyły mięśnie oraz brak rozumu. Cała trójka postanowiła zejść na przestępczą drogę po to aby się wzbogacić, w tym celu porwali lokalnego biznesmena (Tony Shalhoub), którego torturami zmusili do przepisania na nich jego biznesów i nieruchomości. Niestety przypływ gotówki przy braku rozumu zwiastuje nieszczęście - stąd też dalszy ciąg tej historii choć miejscami zabawny, okazuje się być naprawdę tragiczny.

Film ten przez pierwszą godzinę strasznie się wlecze, później przyśpiesza (trwa ponad 2 godziny). To co zachwyca to Floryda, będąca nawet w styczniu ciepłym i pięknym miejscem. Plus dodatek w obsadzie w postaci Eda Harrisa. Nie jestem jakimś wielkim fanem Marka Wahlberga, nie mniej jednak zauważyłem, iż obecność tego aktora prawie zawsze gwarantuje rozrywkę na przyzwoitym poziomie, tak było i tym razem.

Ocena Civil.pl: 66%

Ocena: 29 Getaway

Film akcji z Ethanem Hawkem w roli kierowcy rajdowego o imieniu Brent oraz Seleny Gomez, której scenarzyści nawet nie raczyli wymyślić imienia. Fabuła ma budowę cepa: ktoś porywa żonę Brenta, po to aby zmusić go do wykonania misji w samochodzie marki Shelby Mustang w stolicy Bułgarii - Sofii. Brent wykonuje misje w stylu GTA - ma dokonać zniszczeń opancerzonym samochodem a następnie uciekać i gubić policję. Wkrótce do dzielnego rajdowca dosiada się dziewczyna (Gomez), która twierdzi iż ten samochód należy do niej. Od słowa do słowa ta egzotyczna parka wykonuje kolejne misje razem, powoli rozgryzając o co chodzi szantażyście (Jon Voight).

Film kręcono w Sofii oraz w Atlancie - na pierwszy rzut oka widać, które ujęcia nakręcono w USA a które w Europie. Co ciekawe - 95% scen ma miejsce w samochodzie - Ethan Hawke jest pokazany poza samochodem tylko na początku i na końcu filmu. Cała ta produkcja wygląda mniej więcej tak - jakby ktoś włączył GTA i uzupełnił akcję nudnymi dialogami pomiędzy 21-letnią Gomez a 43-letnim Hawkem. Policja bułgarska, goniąca Shelby Mustanga zachowuje się nawet bardziej głupio niż ta znana z gier komputerowych - głupiej, ponieważ nawet w GTA w pewnym momencie do akcji wchodzi helikopter, który w zasadzie uniemożliwia ukrycie się przed patrolami, twórcy tego filmu postanowili jednak zrezygnować z tego elementu, dzięki czemu bohaterom udaje się gubić pościgi a następnie spokojnie jeździć ulicami do czasu napotkania kolejnego radiowozu, zaś drogi na których byli gonieni są "blokowane" - co jest częścią planu szantażysty. Gdyby nielogiczności było za mało - są jeszcze kolejne, właściwa akcja ma miejsce w okresie Bożego Narodzenia (w krajach prawosławnych wypada ono na początku stycznia) i rozpoczyna się późnym wieczorem i trwa do białego rana, z tym tylko iż ruch na ulicach nie maleje - niezależnie czy jest to 23, 3 w nocy czy 7 rano - ilość samochodów na drogach wydaje się być taka sama. Szkoda, iż tego typu produkcja wyszła spod ręki Dark Castle - ponieważ stanowi ona niewątpliwy wstyd dla kina akcji.

Ocena Civil.pl: 29%

Ocena: 35 Machete Kills

Kontynuacja serii Roberta Rodrigueza z Dannym Trejo w roli tytułowej Machety. Tym razem przed dzielnym Latynosem stoi zadanie uratowania USA przed atakiem bombowym: niejaki Mendez (Demian Bichir) planuje odpalić rakietę w samo serce Ameryki. Aby temu zaradzić Macheta zostaje wysłany "za mur" czyli do Meksyku. W wykonaniu zadania pomaga mu Miss San Antonio (Amber Heard) oraz prezydent USA (Charlie Sheen), pojawia się też Michelle Rodriguez w roli Luz. Przeciwnikami Machety, oprócz wymienionego już Mendeza są: Voz (Mel Gibson), Desdemona (Sofía Vergara) oraz Cameleon grany przez czwórkę aktorów (Waltona Gogginsa, Cuba Gooding Jr., Lady Gagę i Antonio Banderas). Wszyscy aktorzy zmieścili się w filmie przy budżecie: 12 mln dolarów.

Co z tego, skoro film jest nudny, przerysowany. Osobliwe poczucie humoru Rodrigueza nie trafia w moje gusta. Trochę głupio ujrzeć tylu ciekawych aktorów w takim dennym przedsięwzięciu. Robert Rodriguez - wierny fan Tarantino - nigdy chyba nie zbliży się do poziomu mistrza. Ale ciągle próbuje!

Ocena Civil.pl: 35%

Ocena: 65 Ninja: Shadow of a Tear

Rzadko się zdarza by sequel przebił część pierwszą, ale w tym przypadku było to dosyć proste, bo "jedynka" była naprawdę słaba - więc też poprzeczka została zawieszona nisko. Tym razem Casey przeżywa tragedię, ponieważ pod jego krótką nieobecność zostaje zamordowana jego ciężarna żona - Namiko. Casey podążając za mordercą dociera najpierw to Tajlandii a następnie do Birmy, gdzie na prowincji w specjalnej bazie ukrywa się boss kartelu narkotykowego o imieniu Goro. Tym razem jednak nie wszystko będzie oczywiste i oprócz silnych rąk i nóg Casey będzie musiał ruszyć nieco mózgownicą by odkryć tożsamość mordercy swojej żony.

Ciekawa, dynamiczna produkcja, kręcona w Bangkoku w Tajlandii w fabularnie osadzona w trzech państwach: wspomnianej już Birmie i Tajlandii oraz Japonii. Podobnie jak w pierwszej odsłonie, część dialogów jest po japońsku. To co przemawia na plus to lepiej skonstruowana fabuła - na zasadzie jeden kontra wszyscy - w dosyć dynamicznych ujęciu. Główny bohater nie stoi w miejscu i cały czas porusza się do przodu realizując swoją zemstę. Moim zdaniem warto tę część obejrzeć, ponieważ widać wyraźny progres w stosunku do poprzedniej.

Ocena Civil.pl: 65%