horror

Dobry horror to taki, który nie tylko potrafi przestraszyć, ale przede wszystkim potrafiący utrzymać widza w napięciu. Recenzje horrorów to odpowiedź na pytanie czy dany film został zrobiony z pomysłem oraz czy twórcom nie zabrakło weny, zarówno podczas pisania scenariusza jak i kręcenia scen.

Ocena: 75 The Sacrifice Game (Gra w opętanie)

Akcja tego horroru ma miejsce w 1971 roku, na terenie żeńskiej akademii, w której na Święta Bożego Narodzenia zostają dwie uczennice Samantha (Madison Baines) oraz Clara (Georgia Acken). Nastolatki są pilnowane przez nauczycielkę o imieniu Rose (Chloë Levine) i jej chłopaka Jimmy'ego (Gus Kenworthy). Wizja spędzenia świąt z dala od rodziny schodzi na dalszy plan, kiedy do drzwi szkoły puka grupa ... morderców na czele z demonicznym Judem (Mena Massoud) i byłą uczennicą placówki – Maisie (Olivia Scott Welch).

"The Sacrifice Game" to dosyć specyficzny film, jeżeli chodzi o jego odbiór, został bardzo dobrze oceniony przez zawodowych krytyków (na 30 recenzji zagregowanych w Rotten Tomatoes aż 90% z nich było pozytywnych) ... i źle przez widzów (przeciętne 5.5/10 w IMDb). Bez wątpienia ciężko ten film jednoznacznie zaklasyfikować, choć na upartego można go podciągnąć pod "horrory świąteczne" typu "Black Christmas", ale w mojej ocenie te filmy są z zupełnie innych biegunów jeżeli chodzi o ich poziom. "The Sacrifice Game" został według mnie bardzo dobrze pomyślany, zaś sam klimat przypomina niektóre z serii "American Horror Story". Podobnie jak w popularnym serialu producenci poszli na całość w kwestii brutalności, przez co film nadaje się raczej dla koneserów krwawych horrorów, jednak sam pomysł i jego realizacja, w mojej ocenie, broni się. Produkcję tę można obejrzeć w ramach Amazon Prime Video. Bez wątpienia nie jest to film dla wszystkich, jednak fani horrorów powinni dać mu szansę.

Ocena Civil.pl: 75%

Ocena: 45 House of Spoils (Szefowa)

Jak co roku, Amazon w okresie przed Halloween publikuje na swojej platformie produkcje własne, wyprodukowane przez Jasona Bluma w ramach jego firmy Blumhouse. "House of Spoils" to oczywiście horror, ale z dosyć ciekawą obsadą. Szef kuchni (Ariana DeBose, laureatka Oscara z 2022 roku za rolę drugoplanową w "West Side Story") porzuca dobrze płatną prace w "mieście" u niejakiego Marcello (Marton Csokas) po to by stworzyć od nowa, wykwitną restauracje na peryferiach, w którą pieniądze zainwestował jej znajomy Andres (Arian Moayed). Główna bohaterka zastaje swoje nowe miejsce pracy w opłakanym stanie, jednak nie sam stan budynku (i jego wyposażenia będzie) stanowił dla niej największy problem. Rolę długoplanową w tym filmie gra Barbie Ferreira.

"House of Spoils" nie spodobał się widzom, obecna jego ocena to słabe 4.8/10 w IMDb, z kolei na 31 (obecnie) zagregowanych recenzji w Rotten Tomatoes tylko 48% z nich jest pozytywnych. Co więc poszło nie tak? Moim zdaniem ten horror jest po prostu ... nudny. Sama fabuła koncentruje się w pewnym stopniu na wątkach kulinarnych (które nie zostały w pomyślany sposób wyeksponowane) oraz dążeniu do sukcesu głównej bohaterki (która poświęca niemalże wszystko by stworzyć restauracje jej marzeń), do tego należy dodać wątki typowe dla horroru (bazujące raczej na dosyć prostych schematach). W rezultacie powstaje film w zasadzie o niczym, będący efektem niezbyt przemyślanego scenariusza i braku odpowiedzi na zasadnicze pytanie: "jaki film robimy?". Ciekawostką jest także fakt, że Marton Csokas będący w obsadzie tego filmu (i wymieniony w czołówce na jej końcu jako gwiazda) gra w jednej z pierwszych scen (krótką rolę), by później pojawić się w filmie ... w zasadzie w charakterze statysty – co również rodzi wątpliwość, czy scenarzyści w ogóle przemyśleli postać w którą miał się wcielić? Ten film to według mnie spore rozczarowanie.

Ocena Civil.pl: 45%

Ocena: 68 Thanksgiving (Noc Dziękczynienia)

Amerykański slasher z 2023 roku w reżyserii Eliego Rotha. Podczas wieczoru Święta Dziękczynienia w amerykańskim Plymouth, po odejściu od kolacji, tłumy ustawiają się w kolejce przed lokalnym marketem elektronicznym aby skorzystać z promocji na Black Friday. Po tym jak córka właściciela marketu, o imieniu Jessica (Nell Verlaque) wraz ze swoimi przyjaciółmi omija kolejkę i dostaje się do środka "przed wszystkimi", dochodzi do szturmu na sklep. Rozwścieczony tłum tratuje się na wzajem, w wyniku czego ginie kilka osób, w tym żona ochroniarza o imieniu Amanda (Gina Gershon). Rok po masakrze, przy okazji kolejnego święta i kolejnej planowej promocji, w mieście zaczyna dochodzić do tajemniczych morderstw, ofiarami padają osoby powiązane z ubiegłorocznymi wydarzeniami.

"Thanksgiving" kosztował 15 mln dolarów i zarobił ponad 46 mln, co przy dzisiejszych standardach (coraz większej konkurencji ze strony VOD wobec kin) można uznać za sukces ... co oczywiście doprowadziło do decyzji o wyprodukowaniu sequela (mającego się pojawić w 2025 roku). Film spotkał się z bardzo dobrym odbiorem ze strony krytyków: 84% not zagregowanych w Rotten Tomatoes było pozytywnych. Nieco gorzej tą samą produkcję widzieli widzowie, wystawiając w IMDb średnią notę 6.3/10. Moim zdaniem ten slasher jest po prostu dobry i typowy dla produkcji Eliego Rotha. Uczeń Quentina Tarantino lubi szokować, stąd też jego horror pełen jest bardzo mocnych scen, dedykowanych raczej dla koneserów slasherów. Do minusów zaliczyłbym fabułę, która miejscami łapie "luki" i nieścisłości, jednakże w tego typu produkcjach to raczej standard. Film można obejrzeć np. w ramach subskrypcji Max.

Ocena Civil.pl: 68%

Ocena: 30 Elevator Game

Amerykański horror z 2023 roku. Grupa internetowych streamerów zajmująca się zjawiskami paranormalnymi, z powodu braku lepszych "pomysłów" na content, postanawia sprawdzić tajemniczą windę (znajdującą się w biurowcu nieopodal) powiązaną z legendą kobiety z piątego piętra. Według owej internetowej legendy, po przejechaniu przez określone piętra, śmiałkom ma ukazać nadprzyrodzona istota. Jak się można łatwo domyśleć, niewinna z pozoru zabawa w tropienie ducha, przybiera (nie)oczekiwany obrót.

Aż trudno w to uwierzyć, ten film dostał się do Top-10 najchętniej oglądanych filmów na polskim Amazon Prime Video (obecnie znajduje się tam na ... trzeciej pozycji). Nie wynika to z braku lepszej oferty, bo czasy "ubogiego" polskiego Amazon Prime Video są już dawno minione. Na IMDb "Elevator Game" także został w jakiś sposób zauważony, bo film zebrał grubo ponad 3 tysiące ocen (składających się na notę 4.2/10). Został nawet oceniony przez zawodowych krytyków, w Rotten Tomatoes zagregowano 13 profesjonalnych recenzji, z czego 31% z nich (a więc jakby nie liczyć 4 z 13) było pozytywnych. To dosyć zaskakujące, bo ten horror według mnie plasuje się mocno poniżej średniej tego niszowego gatunku. Największy minus to niesamowicie przerysowane postacie (grane przez nieznanych szerszej publiczności aktorów). Sama fabuła sprawia wrażenie bardzo nieprzemyślanej i chaotycznej, brakuje także typowych dla horrorów (nawet tej klasy) emocji. Ciężko wskazać w przypadku tej produkcji jakiekolwiek mocne strony. Ciekawostką jest fakt, że film powstał bezpośrednio dla platformy Shudder (dostępnej jedynie w krajach anglosaskich), która specjalizuje się tylko w horrorach i thrillerach (będąc częścią AMC Networks). W Polsce licencje na ten konkretny film posiada wspomniany już Amazon Prime Video.

Ocena Civil.pl: 30%

Ocena: 75 Talk to Me (Mów do mnie!)

Australijski horror z 2022 roku, którego akcja ma miejsce w Adelaidzie. 17-letnia Mia (Sophie Wilde) pogrążona w smutku, z powodu drugiej rocznicy śmierci swojej matki, wymyka się ze swoją przyjaciółką o imieniu Jade (Alexandra Jensen) i jej młodszym bratem na imprezę. Atrakcją owej imprezy jest zabalsamowana ręka, pozwalająca nawiązać kontakt z duchami zmarłych ludzi, z którą eksperymentuje obecna na domówce młodzież. Rolę drugoplanową w tym filmie gra Miranda Otto.

"Talk to Me" został wyreżyserowany przez braci Philippou, znanych w Australii jako "RackaRacka" (którzy oprócz kręcenia filmów zajmują się także tworzeniem contentu na YouTube). Film kosztował 4.5 mln dolarów amerykańskich i zarobił nieco ponad 92 miliony, osiągając komercyjny sukces oraz uznanie od widowni (solidne 7.1/10 w IMDb przy ponad 150 tysiącach głosów) oraz zachwyt krytyków (na 294 zagregowane recenzje w Rotten Tomatoes 94% z nich jest pozytywna). Moim zdaniem to bardzo dobry horror, nakręcony w oryginalny sposób, z ciekawą i wciągającą fabułą, trzymający w napięciu do samego końca. Choć film bazuje na "znanych" motywach, to wykonaniem zawstydza podobne produkcje. Jak łatwo się domyślić bracia "RackaRacka" poszli za "ciosem", sequel jest obecnie w produkcji, choć data jego premiery nie została jeszcze upubliczniona. "Talk to Me" można obejrzeć w ramach Amazon Prime Video i moim zdaniem to pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika horrorów.

Ocena Civil.pl: 75%