Dodano: 2022-01-01 13:51:17 // Autor: Civil
Film będący bezpośrednią kontynuacją "jedynki" z 2019 roku. Zoey (Taylor Russell) i Ben (Logan Miller) po przetrwaniu w poprzedniej części zamierzają zdemaskować organizację Minos, stojącą za organizacją zabójczych Escape Roomów. Zamiast tego, wplątują się w kolejną rozgrywkę organizowaną przez niejakiego Henry'ego (James Frain), który organizuje zawody "najlepszych z najlepszych". Film posiada dwie wersje, kinową (skróconą) i VOD, gdzie zastosowane jest alternatywne zakończenie oraz dodatkowy wątek, ja widziałem tę drugą.
Pierwsza część odniosła komercyjny sukces, kosztowała 9 mln dolarów i zarobiła prawie 156. Druga była droższa, kosztowała 15 mln i pomimo pandemii udało jej się zarobić niespełna 52 miliony, przy gorszych ocenach widzów (5.8/10 w IMDb) i krytyków (połowa pozytywnych not w Rotten Tomatoes). Nie da się ukryć, że dwójka to odcinanie kuponów, wymyślono nowe "plansze" oraz wpleciono dodatkowy wątek dotyczący kreatorów gry. W mniej więcej jednak połowie filmu akcja zaczyna nieco nużyć, choć sam film trwa nawet w wersji VOD nieco ponad półtorej godziny. Nie jest to jednak zły film i ma w sobie trochę ze świeżości oryginału oraz te same dwie główne postacie. Ciekawym zabiegiem było też stworzenie innej wersji VOD, po to by widzowie, którzy byli w kinie, mieli po co obejrzeć ten film drugi raz. Zapewne powstanie kolejna część, ponieważ sam format (pomimo, iż powstało w ostatnich latach przynajmniej kilka podobnych filmów) wydaje się być jeszcze ciągle dochodowy. "Escape Room: Tournament of Champions" można obecnie wypożyczyć w serwisach VOD, ja oglądałem na Chili. Czy warto? Jeżeli komuś podobała się jedynka, to tak.
Ocena Civil.pl: 55%