dramat

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: dramat

Ocena: 55 Byzantium

Brytyjski dramat o dwóch wampirzycach - matce i córce. W roli tej pierwszej sama Gemma Arterton (jako Clara), zaś w roli drugiej Saoirse Ronan (jako Eleanor). Film toczy się równoległe w dwóch okresach - XIX wieku, kiedy to obie panie zyskały nieśmiertelność i stały się wampirami oraz we współczesnej Wielkiej Brytanii. Clara na życie zarabia jako prostytutka, jest zepsuta do cna i jej jedynym obowiązkiem z którego się wywiązuje jest opieka nad córką. Eleanor to przeciwieństwo matki - uczciwa, utalentowana artystka, która żywi się wyłącznie ludźmi, którzy są starzy i chcą umrzeć.

Moim zdaniem jest to produkcja typowo brytyjska, powolna, ciężka w odbiorze, dosyć szara i ponura. Swoją drogą to dziwne, iż bądź co bądź bogaty kraj prawie zawsze przedstawia się niemalże jak drugą Rumunię. W roli drugoplanowej występuje Jonny Lee Miller, aktor z serialu "Elementary". Generalnie walorem filmu jest zjawiskowa Gemma Arterton, świetnie grająca prostytutkę i burdelmamę. Saoirse Ronan to dla mnie zbyt drętwa nastolatka, którą ogląda mi się ciężko, o niebo wolę Imogen Poots. "Byzantium" polecam jedynie fanom brytyjskich filmów.

Ocena Civil.pl: 55%

Ocena: 50 Only God Forgives

Francusko-duński film zrealizowany w Tajlandii z udziałem kanadyjskiego gwiazdora Ryana Goslinga w roli Juliana - dealera narkotyków i właściciela królu bokserskiego. Julian zmuszony jest przez matkę do pomszczenia swojego brata - Billy'ego, który dopuścił się gwałtu i morderstwa na szesnastolatce, za co został zamordowany na polecenie lokalnego policjanta - Chang. Matka Juliana i Billy'ego - Crystal to królowa narkotykowego syndykatu, pozbawiona jakichkolwiek skrupułów. Chang to człowiek nietuzinkowy, mistrz sztuk walki, mający własne poczucie sprawiedliwości i honoru. Jak zakończy się jego pojedynek z rodziną przestępców? Aby się dowiedzieć, należy obejrzeć ten nudny i bardzo dziwnie zrobiony film.

Dziwnie, ponieważ sceny są spowolnione, w każdym ujęciu budowana jest atmosfera i napięcie - co w praktyce oznacza nieustanne wpatrywanie się w nieruchomych aktorów. Ryan Gosling prezentuje swój podstawowy zespół min i jak zwykle odzywa się bardzo mało i bełkotliwie. Co w połączeniu z kiepską fabułą daje bardzo słaby efekt. Nie polecam, ponieważ powstała produkcja nudna, z pewną dozą oryginalności, jednak owa oryginalność to za mało.

Ocena Civil.pl: 50%

Ocena: 77 Drogówka

Mocny polski film Wojciecha Smarzowskiego opowiadający o policjantach z wydziału drogowego z Warszawy. Bynajmniej nie są to przykładni stróże prawa - Petrycki (Arkadiusz Jakubik) to seksoholik, Banas (Eryk Lubos) rasista a Trybus (Jacek Braciak) uwielbia upijać się do nieprzytomności. Najbardziej porządny z nich - Ryszard Król (Bartłomiej Topa) zostaje zamieszany w zabójstwo swojego kolegi, też policjanta - Lisowskiego (Marcin Dorocinski). Próbując udowodnić swoją niewinność Król wpada na trop afery podsłuchowej dotyczącej postaci z czołowych stron gazet.

Ciężka satyra naszej rzeczywistości, pokazana specjalnie w wyblakłych kolorach, pokazująca Polskę jako kraj do cna zepsuty i skorumpowany, w którym nikt nie ma szacunku do prawa, a uczciwi mają najgorzej. Przesadzone? Na pewno, ale jednocześnie poruszające. W rolach drugoplanowych przewinęli się miedzy innymi: Izabela Kuna, Agata Kulesza, Marian Dziędziel, Maciej Stuhr, nie zabrakło też stałych bywalców polskich produkcji: Przemysława Bluszcza czy Andrzeja Grabowskiego. "Drogówka" podobnie jak "Wesele" tego samego scenarzysty i reżysera pokazuje Polskę z najgorszej strony, czasem jednak trzeba obejrzeć się w krzywym zwierciadle aby zastanowić się na chwilę nad tym, czy aby na pewno kraj, w którym żyjemy rozwija się w takim kierunku w jakim sobie tego życzymy?

Ocena Civil.pl: 77%

Ocena: 55 Special Forces

Diane Kruger jako francuska dziennikarka - Elsa, która zostaje porwana w Afganistanie przez Taliba-fanatyka (nie wiem czy trzeba dodawać słowo "fanatyk" - w takim zestawieniu). Na pomoc wyrusza jej oddział specjalny pod wodzą Kovaxa (Djimon Hounsou). Odbicie zakładniczki udaje się, jednak to dopiero początek, ponieważ grupie nie udaje się uciec zgodnie z planem i tracą kontakt z dowództwem, co zmusza ich do tułaczki po obrzeżach Afganistanu i Pakistanu oraz nieustannej ucieczki przed wściekłymi Talibami, dowodzonymi w ten sam sposób jak jednostki radzieckie w trakcie II wojny światowej (atakujesz albo giniesz). Pogoda ze względu na ukształtowanie terenu zmienia się często - raz pada śnieg i jest lodowato, a w niższych partiach świeci słońce i doskwiera pustynia, która delikatnie rzecz ujmując nie jest przyjacielem człowieka. Bardzo dużo strzelanin, duża dynamika - to bez wątpienia plusy tego filmu.

Ale są też minusy i to poważne. Przede wszystkim akcja miejscami niesamowicie przyśpiesza, by za chwilę zwolnić do żółwiego tempa. Rozmowy pomiędzy francuskimi komandosami a dziennikarką - są bardzo nużące (może dlatego, iż są po francusku - a ja nie jestem miłośnikiem tego języka?). Budżet 10mln euro to niezbyt dużo, ale za te pieniądze udało się pokazać dosyć efektowne sceny. Diane Kruger jak zwykle wypada bardzo dobrze i przekonująco (aktorka zna biegle aż 3 języki - po francusku i angielsku mówi na tym samym poziomie co po niemiecku, aczkolwiek języka ojczystego w tym filmie nie używała). Mimo wszystko oceniam "Forces spéciales" jako przeciętne kino akcji, ponieważ nie porwała mnie ta produkcja.

Ocena Civil.pl: 55%

Ocena: 77 Spring Breakers

Kontrowersyjny, ale ciekawy dramat o 4 nastolatkach, które udają się na ferie na Florydę, gdzie popadają w kłopoty, z których wyciąga ich lokalny dealer narkotyków i gangster o pseudonimie Alien (genialny James Franco). Faith (Selena Gomez), Candy (Vanessa Hudgens), Brit (Ashley Benson) i Cotty (Rachel Korine) to studentki poszukujące mocnych wrażeń i uwolnienia się od trudów codziennego życia, jak to jednak w życiu bywa - nie ma niczego za darmo, cena za szalony wyjazd, pełen narkotyków, imprez i alkoholu będzie wysoka.

Powiem szczerze, iż tego filmu nie da się ocenić w standardowych kategoriach. Z jednej strony jest to coś ala miks teledysków rodem z MTV na pierwszy rzut oka bez żadnego sensu, a z drugiej dramat o tym jak szybko i łatwo można upaść gdy spróbuje się życia bez hamulców. Kontrowersyjny jest sposób narracji: sceny się przenikają, powtarzają się też dialogi, ale w różnych kontekstach. Niski budżet - ledwie 5 mln dolarów (przy zatrudnieniu gwiazdek Disneya oraz Jamesa Franco) - wydaje się być mizerny, ale nie widać tego po filmie. Na końcu jednak zostaje bardzo pozytywny odbiór i świetna kreacja Jamesa Franco, który po prostu stworzył coś genialnego. Ponadto "Spring Breakers" wskrzeszają jeden z największych hitów Britney Spears, z czasów jej największej świetności (2004 rok) - "Everytime". To też alegoria wzlotu i upadku. Powiem tak: jeżeli ktoś szuka ciekawego filmu, na pierwszy rzut oka będącego szmirą, ale z ukrytymi wartościami to się nie zawiedzie. W USA "Spring Breakers" dostał zróżnicowane oceny, ale większości bardzo pozytywne lub pozytywne (pomidorek na Rotten Tomatoes). Zwrot z inwestycji (wyjęto ponad 31 mln dolarów, co jak na niezależny film jest wynikiem świetnym) mówi sam za siebie.

Ocena Civil.pl: 77%