dramat

Poniżej znajdują się filmy i seriale powiązane z tagiem: dramat

Ocena: 60 Vincent N Roxxy

Tytułowy Vincent (Vincent) ratuje na ulicy Roxxy (Zoë Kravitz), po czym zaprasza ją na rodzinną farmę, do której sam zmierza. Na farmie główni bohaterowie wiodą sielskie życie u boku brata Vincenta i jego dziewczyny (Zoey Deutch), mając jedna świadomość niebezpiecznej przeszłości, która prędzej czy później może dać o sobie znać.

Ta produkcja z 2016 roku przeszła swego czasu bez echa, zdobywając przeciętne oceny od widzów (raptem 5.6/10 w IMDb) i krytyków. Pomimo, że film się nieco zestarzał, dalej jest dostępny np. w ofercie Canal+, gdzie udało mi się go obejrzeć. A w sumie było co oglądać, bo dawno nie widziałem tak nierównej produkcji. "Vincent N Roxxy" trwa około 100 minut i przez większość tego czasu wręcz usypia widza nieco przegadanym dramatem na farmie, gdzieś na amerykańskiej prowincji. Robotę robi jednak końcówka, będąca dosyć dobrą podróbką kina w stylu Tarantino. Na tyle dobrą, że ogląda się te ostatnie kilkanaście minut naprawdę w napięciu. Miła dla oka (jak zwykle) jest także Zoë Kravitz. Córka Lenny'ego Kravitza i Lisy Bonet w 2016 roku jeszcze walczyła o swoją pozycję w Hollywood. 5 lat później można śmiało stwierdzić, że najlepsze dopiero przed nią, po tym jak ogłoszono że w kolejnym Batmanie wcieli się w postać Kobiety Kot. A po Batmanie zapewne dostanie kolejne "mocne" propozycje. Wracając jednak na chwilę jeszcze do "Vincent N Roxxy", ciężko ten film z czystym sercem polecić, jednak jeżeli ktoś lubi mocne zakończenia, to może to być produkcja dla niego.

Ocena Civil.pl: 60%

Ocena: 61 The Voyeurs (Kiedy nikt nie patrzy)

"The Voyeurs" to dosyć świeża produkcja własna Amazona (premiera miała miejsce 10 września 2021 roku). Młoda para: Pippa (Sydney Sweeney) i Thomas (Justice Smith) wynajmuje mieszkanie w Montrealu by rozpocząć wspólne życie. Podczas pierwszego wieczora, dostrzegają oni że sąsiedzi naprzeciwko nie zasłaniają okien i wystawiają swoje życie (także intymne) na widok publiczny. Pippa i Thomas zaczynają obserwować sąsiadów, z czasem posuwając się do coraz szerszej inwigilacji, co prowadzi do szeregu tragicznych zdarzeń.

Produkcja ta trwała około 120 minut, co raczej wykracza poza standard kanadyjskich thrillerów, bowiem choć "The Voyeurs" został nakręcony i osadzony w Montrealu, to film jest amerykański. Nie mniej jednak film został razem chłodno przyjęty przez widzów (obecna ocena w IMDb to 5.9/10) i krytyków. Należy do tego dodać przeciętną popularność tej produkcji, która z kilku powodów powinna być nieco wyższa. Sydney Sweeney rok temu wystąpiła już w filmie Amazona (Nocturne) u boku Madison Iseman. Wówczas, pomimo że w jednej produkcji, dwie główne role zagrały dwie bardzo młode i popularne aktorki, tamten film także nie zdobył popularności i był dosyć przeciętny. Mamy rok 2021, Iseman została osadzona w kolejnym serialu Amazona pt. "I Know What You Did Last Summer", a Sweeney właśnie w "The Voyeurs". Jednak tym razem jej rola jest duża odważniejsza, bowiem ten film zawiera kilka bardzo ostrzejszych scen, w tym właśnie część ze Sweeney. Śmiem twierdzić, że gdyby podobny film, z udziałem tej wschodzącej gwiazdy zrobił Netflix lub HBO, to byłby on niesamowicie popularny (jak np. "Euphoria" HBO, gdzie także wystąpiła Sweeney). Amazon, mając swoje nieograniczone budżety, może pozyskiwać do współpracy każdego, jednak ma potem problem by to odpowiednio "sprzedać". Wracając jednak do "The Voyeurs", to dosyć poprawny thriller, plasujący się w kategorii średniej (może z malutkim plusikiem). Sama fabuła jest nieco przekombinowana, ale tak jak wspomniałem wyżej, produkcja trwa około dwie godziny, więc jest sporo czasu na zarysowanie intrygi i jej właściwe rozwinięcie. Nie mniej jednak film ten należy uznać jako daleki od jakiekolwiek zachwytu.

Ocena Civil.pl: 61%

Ocena: 58 Echo Boomers

"Echo Boomers" to oparta na faktach opowieść o Millenialsach, którzy w środku finansowego kryzysu nie mogą znaleźć godnej pracy i postanawiają wystąpić przeciwko "systemowi". Lance (Patrick Schwarzenegger, prywatnie syn Arnolda) przyjeżdża do swojego kuzyna do Chicago by się u niego zatrudnić. Okazuje się, że "praca" nie jest legalna i polega na rabowaniu domów bogaczy. Złodziejska grupa nie tylko rabuje, ale także dewastuje domy, zostawiając "przesłanie" będące w ich mniemaniu walką z niesprawiedliwym systemem, dyskryminującym młodych ludzi i skupiającym bogactwo w rękach nielicznych. Pieczę nad grupą trzyma niejaki Mel (Michael Shannon) będący kimś w rodzaju szefa i pasera w jednym. Nie wszystko jednak idzie zgodnie z planem, gdy interesy grupy zostają zdominowane przez rozbieżne cele jej członków.

"Echo Boomers" to dosyć poprawny dramat z elementami kryminału. Poprawny to słowo klucz, bo produkcja co prawda dostała w miarę dobre oceny od widzów (6.1/10 w IMDb), ale za to słabe od zawodowych krytyków. Nie da się ukryć, że początkowe minuty tego filmu wciągają, jednak mam wrażenie że im dalej w las tym gorzej. Po pewnym czasie ta historia zaczyna nieco nużyć. Scenarzysta i reżyser Seth Savoy to także osoba urodzona w latach 90-tych, a więc tematyka tego filmu była mu tak samo bliska jak aktorom w nim obsadzonych. Jednak pomimo tego, moim zdaniem widać, że "Echo Boomers" brakuje pazura. Obecnie film ten można obejrzeć np. na Canal+ lub w ofercie VOD (np. na Chili). Czy warto? Raczej nie.

Ocena Civil.pl: 58%

Ocena: 60 Serenity (Przynęta)

Baker Dill (Matthew McConaughey) po rozwodzie przeprowadził się na małą wyspę Plymouth, na której pracuje jako organizator wypraw wędkarskich na prowincji. Pewnego dnia na wyspie pojawia się jego była żona Karen (Anne Hathaway) z niecodzienną propozycją dotyczącą jej obecnego męża Franka (Jason Clarke). Główny bohater zostaje wciągnięty w intrygę z wielkimi pieniędzmi w tle. Role drugoplanowe w tym filmie grają: Djimon Hounsou oraz Diane Lane.

"Serenity" niezbyt spodobał się widzom, ocena w IMDb to zaledwie 5.4/10 (co i tak jest dobrym wynikiem, bo w Rotten Tomatoes na 199 profesjonalnych opinii zaledwie 21% było pozytywnych). Do tego wszystkiego dochodzi finansowa klapa, bowiem przy budżecie 25 mln dolarów, produkcja zarobiła 14.4 miliony, debiutując w okresie na około rok przed pandemią. Matthew McConaughey i Anne Hathaway w rolach głównych, oboje mają na swoim koncie Oscara i są uznawani za świetnych aktorów, jak to się więc mogło stać, że film z ich udziałem okazał się finansową klapą? Winny temu stanu rzeczy jest chyba autor scenariusza i zarazem reżyser Steven Knight, który w swoim filmie zaproponował niezbyt wciągająca fabułę i zbyt mocno przegadane sceny. Mając na planie tak świetną obsadę, zabrakło pomysłu co Ci świetni fachowcy mają zagrać. Z tego powodu "Serenity" ogląda się ciężko i naprawdę trzeba nieco samozaparcia by nie wyłączyć tego filmu po pierwszych 15 minutach seansu. Szkoda. Produkcja niedawno została włączona do oferty Amazon Prime Video, gdzie można ją obejrzeć. Ale niestety nie za bardzo warto.

Ocena Civil.pl: 60%

Ocena: 51 The Woman in the Window (Kobieta w oknie)

"The Woman in the Window" to ekranizacja świeżej powieści Daniela Mallory'ego piszącego pod pseudonimem A.J. Finn. Pierwotnie film miał trafić do kin, jednak w wyniku pandemii prawa do emisji kupił Netflix, który to włączyć ten film do swojej oferty 14 maja 2021 roku. Kilka słów o fabule, Anna Fox (Amy Adams) to samotna kobieta mieszkająca w kamienicy na Manhattanie, która od dłuższego czasu nie wychodzi z domu z powodu agorafobii. W "wolnym czasie" kobieta obserwuje przez okno sąsiadów, pewnego dnia wydaje jej się, że jest świadkiem zbrodni. Role drugoplanowe w tym filmie grają: Gary Oldman, Julianne Moore, Wyatt Russell i Anthony Mackie.

Choć minęło zaledwie kilka dni od premiery w serwisie VOD, to film na ten moment zdążył już zebrać ponad 100 profesjonalnych opinii w serwisie Rotten Tomatoes, z czego zaledwie 29% jest pozytywnych, niskie noty "wystawili" także widzowie, obecnie film w IMDb ma notę 5.8/10. Czy faktycznie jest aż tak źle z tą produkcją? Niestety tak. Główne "grzechy" to przede wszystkim kiepskie budowanie napięcia (by nie powiedzieć niestaranne) oraz dosyć chaotyczna narracja. Choć moim zdaniem Amy Adams gra nieźle, to produkcji tej zabrakło thrillerowego pazura, czegoś co przykułoby uwagę widza. Film trwa około 100 minut i czas ten się nieco dłuży, co podczas kryminału nie powinno mieć miejsca. Irytuje przede wszystkim mocno zmarnowany potencjał, bo mogło wyjść świetnie, a wyszło co najwyżej przeciętnie. "The Woman in the Window" można zobaczyć na Netflixie.

Ocena Civil.pl: 51%