komedia

Recenzje komedii na tym blogu to przede wszystkim opinie o amerykańskich produkcjach, zarówno tych najbardziej kultowych i rozpoznawalnych jak i tych niszowych.

Ocena: 75 Panic Attack

"Atak paniki" to polska produkcja z 2017 roku opowiadająca siedem na pozór niepowiązanych ze sobą historii. Andrzej (Artur Żmijewski) i Elżbieta (Dorota Segda) wracają z egzotycznych wakacji samolotem. Dosiada się do nich gruby i gadatliwy obcokrajowiec (Nicolas Bro), który doprowadza ich swoim zachowaniem do szału. Z kolei uzależniony od gier komputerowych 30-latek (Bartlomiej Kotschedoff), na co dzień mieszkający z mamą pracuje podczas wesela jako kelner. Nieoczekiwanie wirtualne imperium mężczyzny zostaje zaatakowane i musi on współpracować telefonicznie z mamą, po to by ratować wirtualne planety... To tylko dwie absurdalne historie opowiedziane w tym filmie.

Film ten ogląda się bardzo lekko i przyjemnie. Ciekawi aktorzy, soczysty język i pełen absurdów czarny humor tworzą ciekawy obraz. Nie ma tutaj jakiegoś zbędnego moralizatorstwa czy próby nadania przesłania – to po prostu czarna komedia, ciekawie zrobione. Za filmem przejawia także to, że nie oglądamy w nim zgranych do maksimum polskich aktorów. Na duży plus przemawiają kreacje Grzegorza Damięckiego i Magdaleny Popławskiej.

Ocena Civil.pl: 75%

Ocena: 59 Keeping Up with the Joneses

Jeff (Zach Galifianakis) i Karen Gaffney (Isla Fisher) to normalne, amerykańskie małżeństwo, typowi przedstawiciele klasy średniej. Państwo Gaffney pod nieobecność swoich dzieci (wysłanych na letni obóz) pragną odpocząć i się zrelaksować. Ich spokój zostaje jednak zburzony po tym, jak do domu obok wprowadzają się tajemniczy państwo Jones: Tim (Jon Hamm) oraz Natalie (Gal Gadot). Nowi sąsiedzi, wnoszą świeży powiew do statecznego i nudnego osiedla, szybko jednak wychodzi na jaw, iż nie są normalnymi przedstawicielami middle class. Wynudzeni państwo Gaffney postanawiają śledzić swoich sąsiadów by poznać ich tajemnice.

"Keeping Up with the Joneses" okazał się finansową klapą. Kosztował 40 mln dolarów, zarobił niecałe 30 mln. Dostał też bardzo słabe noty od krytyków (ledwie 19% pozytywów na Rotten Tomatoes). Nic dziwnego, ponieważ produkcja ma wiele wad. Komedia kryminalna, zbudowana w sposób mocno przewidywalny, czerpiąca garściami ze zgranych schematów raczej nie może zostać uznana za wybitne dzieło. Zach Galifianakis jako specjalista od komedii nieco się już opatrzył i zwyczajnie już tak nie śmieszy jak kiedyś. Isla Fisher i Jon Hamm to dobrzy aktorzy, jednakże nie wnieśli oni dodatkowej jakości. Co innego Gal Gadot, Izraelka jest obecnie na fali, jej niebanalna uroda, wysoki wzrost oraz egzotyczny akcent cały czas imponują i nawet w przypadku tak banalnej komedii jak ta, jedynie co zapada mocno w pamięć to właśnie Gadot. Pytanie tylko czy warto dla tej aktorki obejrzeć ten film? Jeżeli ma się dużo wolnego czasu to tak, w innym razie chyba niekoniecznie.

Ocena Civil.pl: 59%

Ocena: 44 The Babysitter

Nastoletni Cole (Judah Lewis) pod nieobecność rodziców (których grają: Leslie Bibb i Ken Marino) spędza wieczór ze swoją opiekunką o pseudonimie Bee (Samara Weaving). Z pozoru błaha noc zamienia się w koszmar po tym jak Cole podpatruje niecodzienną aktywność swojej niani, która zaprasza do domu swojego pracodawcy swoich znajomych. Jedną z ról drugoplanowych gra Bella Thorne, popularna 20-letnia aktorka.

"The Babysitter" został wyprodukowany przez Netflix i stał się jedną z pozycji w ofercie tego dostarczyciela treści cyfrowych. "Pozycja" to słowo klucz, ponieważ ten film to raczej typowy zapychacz ramówki aniżeli cokolwiek wartościowego. Całość trwa około 85 minut i balansuje pomiędzy horrorem a komedią w stylu "Kevina Sam w Domu". Produkt końcowy tego miksu wypada tak sobie. Mnie osobiście ten film znudził, aczkolwiek jestem świadom iż produkcja ta może spotka się z lepszym odbiorem aniżeli mój.

Ocena Civil.pl: 44%

Ocena: 82 Thor: Ragnarok

Cztery lata po premierze The Dark World na ekrany kin weszła część trzecia: Ragnarok. Thor (Chris Hemsworth) i jego brat Loki (Tom Hiddleston) dowiadują się od swojego ojca Odyna (Anthony Hopkins) o istnieniu Heli (Cate Blanchett) ich siostry. Kobieta ma zamiar przejąć władzę w Asgard, a synowie Odyna nie mogą do tego dopuścić. Tak w jednym zdaniu można streścić całą fabułę tego filmu. W obsadzie tej części pojawia się także urocza Tessa Thomspon (jako Valkryrie), Karl Urban, Mark Ruffallo (jako Bruce Banner / Hulk), Jeff Goldblum (jako Grandmaster), Idris Elba (Heimdall). W epizodycznej roli występuje Benedict Cumberbatch.

Ragnarok to bez wątpienia najlepsza część Thora. Lekkość tej produkcji, świetna ścieżka dźwiękowa i masa smaczków robią piorunujące wrażenie. Ten film nie tylko został dobrze dopracowany, on po prostu wybija się ponad przeciętność wśród produkcji Marvela. Przy budżecie wynoszącym 180 mln dolarów pokazano nie tylko świetne efekty specjalne, ale przede wszystkim stworzono widowisko na bardzo wysokim poziomie. Polecam.

Ocena Civil.pl: 82%

Ocena: 65 Bad Moms

Z racji tego, iż do kin zawitał już sequel tego filmu, ja postanowiłem nadrobić część pierwszą. Amy Mitchell (Mila Kunis) to mocno zabiegana mama dwójki dzieci w wieku szkolnym, która musi godzić obowiązki zawodowe z wychowawczymi. Pewnego dnia Amy stwierdza, iż już nie nadąża i w przygnębionym nastroju udaje się do baru ... gdzie spotyka dwie inne mamy dzieci (uczących się tej samej szkole): Carlę (Kathryn Hahn) oraz Kiki (Kristen Bell). Trójka Pań po spożyciu kilku głębszych postanawia, iż nie będą już perfekcyjnie wykonywać swoich obowiązków domów, ale staną się tytułowymi "złymi mamuśkami". W filmie występuje także między innymi Christina Applegate, wcielająca się w rolę przykładnej mamy, stojącej na czele rady rodzicielskiej.

Ta komedia zarobiła ponad 180 mln dolarów przy budżecie wynoszącym zaledwie 20. Bardzo przyjemnie się ją ogląda, pod warunkiem iż się lubi ostre kino, w którym przekleństwa padają w zasadzie w co drugim zdaniu. Ta produkcja wybija się ponad przeciętność, będąc w zasadzie takim podgatunkiem kina familijnego na bardzo ostro. To trochę tak jakby sobie eklerka polać sosem chilli. Film w sam raz na sobotę, do obejrzenia dla odprężenia.

Ocena Civil.pl: 65%