film akcji

Recenzje filmowe kina akcji próbują odpowiedzieć na kilka pytań. Po pierwsze sprawdzają czy scenariusz nie był pisany na kolanie, a cała fabuła nie polega na masowej rzeźni w jakimś magazynie. Po drugie oceniamy czy sceny akcji wciągają oraz czy trzymają poziom. Filmy akcji często mają ogromne budżety, przekraczające 100 mln dolarów, gdzie 'sky is the limit', ale niestety nie zawsze w parze za wielkimi pieniędzmi idzie odpowiednia jakość.

Ocena: 65 Let's Be Cops

Ryan i Justin (odpowiednio Damon Wayans Junior oraz Jake Johnson) to sublokatorzy i życiowy nieudacznicy, którzy pewnego wieczoru przychodzą na bal kostiumowy w przebraniach policjantów. Szybko odkrywają, iż mundur daje im to czego do tej pory brakowało im w życiu – respekt i poważanie społeczeństwa. Do mundurów dokupują sobie więc auto policyjne na eBayu i rozpoczynają nielegalne patrole Los Angeles. Traf chce, iż przy okazji zadzierają z rosyjską mafią oraz skorumpowanym oficerem policji (w tej roli Andy Garcia). Fake Cops, Real Trouble tak głosi motto tej komedii sensacyjnej.

W zasadzie nie ma się o czym rozpisać. "Let's Be Cops" to bardzo przyzwoita komedia, która spodobała się widzom a zawiodła krytyków, którzy stwierdzili, iż komediowa chemia głównych bohaterów została całkowicie zmarnowana. Cokolwiek to znaczy, widzowie obalili tę tezę swoimi portfelami, ponieważ film zarobił około 127 mln dolarów a kosztował zaledwie 17. Warto sobie w wolnym czasie obejrzeć "fałszywych policjantów", jeżeli nie ma się niesamowicie wygórowanych wymagań, to ta produkcja powinna się spodobać.

Ocena Civil.pl: 65%

Ocena: 82 The Interview

"The Interview" gościł na ustach niemalże wszystkich, ze względu na zamieszanie z hakerami, interwencją Baracka Obamy. Po tych perypetiach Sony wypuściło ten film w systemie PPV (Pay Per View), ale ostatecznie "The Interview" zagościł też w kinach, do których (podobno!) ciężko było kupić bilety na seans. Skąd tyle zamieszania? Chodzi o temat filmu, a mianowicie o Koreę Północną. Główni bohaterowie: Dave Skylark (James Franco) oraz Aaron Rapaport (Seth Rogen) dostają możliwość polecenia do Korei Północnej po to by przeprowadzić wywiad z jej nowym wodzem – Kim Dzong Unem (w tej roli Randall Park). CIA zleca dodatkowo dziennikarzom misję ... zabicia dyktatora. Piękna agentka Lacey (Lizzy Caplan) szkoli dwóch dziennikarzy na skrytobójców i wręcza im super nowoczesną truciznę, która przedostaje się do organizmu ofiary podczas podania sobie dłoni. Kiedy dziennikarze już docierają na miejsce, wita ich Sook (koreańska agentka), która zawozi Dave'a i Aarona do rezydencji Kim Dzong Una. Sam dyktator okazuje się być niesamowicie sympatycznym człowiekiem, fanem Katy Perry, Margarity oraz imprez. Wszystko to komplikuje plan i doprowadza do różnych perypetii.

"The Interview" to doskonała komedia z elementami kina akcji, z kolejną świetną rolą Jamesa Franco. Sceny kręcono w Kanadzie, nie mniej jednak starano się oddać trochę koreańskie klimaty (i wyszło to całkiem dobrze). Nie wnikając w to, czy perypetie związane z tą produkcją i jej dystrybucją były czy nie były zabiegami marketingowymi, warto pochylić się nad samym filmem, zapomnieć o kontrowersjach i po prostu amerykańskim zwyczajem zastosować się do porady: "just enjoy the show".

Ocena Civil.pl: 82%

Ocena: 79 The Guest

Żołnierz o imieniu David odwiedza rodzinę państwa Petersonów, twierdząc iż był przyjacielem ich syna, który zginął w trakcie wojny. David zatrzymuje się u Petersonów, wkupując się w ich łaski grzecznością i serdecznością. Wkrótce uczestniczy w ich życiu i zaczyna rozwiązywać ich problemy. W tym samym czasie w miasteczku, w którym mieszkają Petersonowie mają miejsce tajemnicze morderstwa.

Rolę główną w tym filmie gra Dan Stevens, 32-letni Anglik. Córkę państwa Petersonów gra Maika Monroe, ich nastoletniego syna Brendan Meyer, zaś głowę rodziny Leland Orser a panią domu Sheila Kelley. W roli drugoplanowej pojawia się Lance Reddick. Wymieni aktorzy powinni się kojarzyć raczej z serialami, gdzie w zdecydowanej większości grają bądź grali poboczne role, wyjątek stanowi Maika Monroe, młodziutka Amerykanka która w swojej krótkie karierze zagrała w kilku filmach.

"The Guest" został bardzo dobrze oceniony przez krytyków, zgarniając aż 91% pozytywów na Rotten Tomatoes. Ekspertom spodobała się inteligencja tego filmu oraz bardzo dobra rola Dana Stevensa. "Gość" intryguje, wciąga i nie rozczarowuje. Bardzo solidnie został też zrealizowany, w sposób efektowny i przemyślany. Dla miłośników thrillerów ta pozycja to oczywiście: "must seen", ale pozostałym też ta produkcja powinna się spodobać.

Ocena Civil.pl: 79%

Ocena: 77 The Maze Runner

James Dashner to zaledwie 42-letni amerykański pisarz, który jest autorem serii "The Maze Runner". Seria zadebiutowała na rynku literackim w 2009 roku a w 2014 powstał pierwszy film na podstawie tej prozy pod tytułem: "The Maze Runner". Rzecz ma miejsce w dystopicznym świecie. Młody Thomas (Dylan O'Brien) budzi się windzie, która zabiera go na polanę na skraju lasu. Las ten otoczony jest betonowym labiryntem, którego wrota zamykają się na noc. Thomasa witają inni: chłopcy w różnym wieku, którzy spędzili na polanie nawet 3 lata. Liderem grupy jest czarnoskóry Alby – najstarszy stażem "więzień labiryntu", wśród innych więźniów należy wyróżnić agresywnego Gally'ego (Will Poulter), wicelidera Newta (Thomas Brodie-Sangster), zwiadowcę labiryntu – Minho (Ki Hong Lee) oraz młodziutkiego Chucka, sympatycznego grubaska. Thomas dowiaduje się od towarzyszy niedoli o tym, iż jeszcze nikt nie przetrwał nocy w labiryncie, pomimo iż obiekt jest za dnia systematycznie penetrowany przez grupę zwiadowców pod wodzą Minho. Po Thomasie, windą na polanę wjeżdża pierwsza kobieta o imieniu Teresa (Kaya Scodelario, znana szerzej z teledysku Robbiego Williamsa – "Candy"). Thomas w przeciwieństwie do innych więźniów, jest niesamowicie zdeterminowany by wydostać się z pułapki i ambitnie realizuje swój cel.

Większość obsady tego filmu stanowią Brytyjczycy, wśród aktorów próżno szukać wielkich nazwisk, dzięki czemu budżet produkcji zamknął się w 34 milionach dolarów. Film zarobił dokładnie 10 razy tyle. I dobrze, bo produkcja naprawdę może się podobać. Spodobała się też krytykom, którzy w większości ocenili "The Maze Runner" pozytywnie (63% na Rotten Tomatoes). W 2015 roku premierę będzie miała druga część serii: "Maze Runner: The Scorch Trials", która obecnie jest w fazie kręcenia.

Ocena Civil.pl: 77%

Ocena: 65 The Equalizer

Robert McCall (Denzel Washington) to podstarzały pracownik sklepu typu Castorama z niesamowicie uregulowanym trybem życia. Pewnej nocy poznaje Teri (Chloë Grace Moretz) młodziutką rosyjską prostytutkę. Niedługo potem dziewczyna zostaje brutalnie pobita przez swojego alfonsa Slaviego. Robert McCall postanawia ją pomścić i w brutalny sposób rozprawia się z piątką rosyjskich gangsterów. Zabójstwo Rosjan ściąga uwagę ich szefa, wielkiego mafiozy – Puszkina. Osobnik ten postanawia "wyjaśnić" sprawę i wysyła w tym celu niejakiego Teddy'ego (Marton Csokas) – sadystycznego byłego agenta Specnazu. Teddy współpracując ze skorumpowaną policją zamierza wyjaśnić kto stoi za mordem piątki rosyjskich gangsterów. A Robert McCall, który w przeszłości był specjalnym agentem, nie zamierza odpuścić i podejmuje ryzykowną grę przeciwko rosyjskiej mafii oraz skorumpowanym policjantom.

Na "The Equalizer" wyłożono 55 mln dolarów, wyjęto prawie 200 mln. Film jest nieco przydługi (trwa 132 minuty) i tak naprawdę choć nie porywa na żadnej płaszczyźnie, to Denzel Washington w roli "ostatniego sprawiedliwego" robi dobrą robotę. Co prawda akcja typu: jeden kontra wszyscy są kręcone cały czas (głównie w formacie kina klasy B i C), ale niezbyt często powstaje z tego coś lepszego aniżeli zwykła bijatyka, o której nie pamięta się kilka chwil po seansie. "The Equalizer" to film z innej półki: efektowny, klimatyczny i ... przede wszystkim dobrze przyjęty przez widów (średnia ocena np. w serwisie IMDb przekracza 7 punktów na 10 możliwych). Dobra pozycja dla miłośników "mocnego kina".

Ocena Civil.pl: 65%