film akcji

Recenzje filmowe kina akcji próbują odpowiedzieć na kilka pytań. Po pierwsze sprawdzają czy scenariusz nie był pisany na kolanie, a cała fabuła nie polega na masowej rzeźni w jakimś magazynie. Po drugie oceniamy czy sceny akcji wciągają oraz czy trzymają poziom. Filmy akcji często mają ogromne budżety, przekraczające 100 mln dolarów, gdzie 'sky is the limit', ale niestety nie zawsze w parze za wielkimi pieniędzmi idzie odpowiednia jakość.

Ocena: 60 Don't Breathe 2 (Nie oddychaj 2)

Akcja sequela ma miejsce 8 lat później po wydarzeniach z części pierwszej. Weteran Norman Nordstrom (Stephen Lang) wychowuje i trenuje 11-letnią dziewczynkę o imieniu Phoenix (Madelyn Grace), twierdząc że jest jej ojcem. Mężczyzna kontaktuje się z otoczeniem tylko za pomocą innej weteranki o imieniu Hernandez (Stephanie Arcila), unikając jednocześnie tego by Phoenix wychodziła z domu. Podczas jednych z nielicznych okazji poza domem, dziewczynka napotyka na dziwnie wyglądającego mężczyznę, którego udaje się jej odstraszyć za pomocą swojego rottweilera. Wkrótce jednak jej dom zostaje zaatakowany przez gang, a niewidomy Norman ponownie musi obronić swój dom przed intruzami.

Jedynka była finansowym hitem, stąd raczej pewne było że powstanie dwójka. Sequel miał nieznacznie zwiększony budżet (do 15 mln dolarów) i zarobił już tylko nieco ponad 47 mln dolarów (debiutując latem 2021 roku podczas pandemii). Film dostał dobre noty od widzów (6.0/10 w IMDb), ale słabsze od krytyków: tylko 45% recenzji zagregowanych w Rotten Tomatoes było przychylnych. "Don't Breathe 2" utrzymany jest w duchu pierwszej części, to niesamowicie brutalny film akcji z elementami horroru tylko dla widzów o mocnych nerwach. Niektóre sceny są niesamowicie ostre, do tego stopnia że producenci je trochę ocenzurowali, mimo to film robi piorunujące wrażenie w tym aspekcie. Kuleje nieco fabuła, ale w filmach typu "home invasion" wiadomo, że nic nowego się nie wymyśli. "Don't Breathe 2" można obejrzeć obecnie na HBO Max.

Ocena Civil.pl: 60%

Ocena: 40 The Rhythm Section (Sekcja Rytmiczna)

Film akcji z 2020 roku oparty na powieści pod tym samym tytułem. Stephanie Patrick (Blake Lively) trzy lata po tym jak cała jej rodzina zginęła w wypadku samolotowym, pracuje jako uzależniona od narkotyków prostytutka. Sytuacja zmienia się po tym, jak dociera do niej dziennikarz, który informuje ją o tym, że wypadek był tak naprawdę zamachem terrorystycznym zatuszowanym przez rząd. Kobieta postanawia pomścić swoje krzywdy, docierając do byłego agenta MI6 Iaina Boyda (Jude Law) i prosząc go o to by wyszkolił ją na zawodową zabójczynię.

Choć za produkcję filmu odpowiadali Barbara Broccoli i Michael G. Wilson (a więc producenci serii o Jamesie Bondzie), to "The Rhythm Section" nie jest dziełem, o którym chcieliby pamiętać. Nie tylko z powodu finansowej klapy (przy budżecie wynoszącym 50 mln dolarów, film zarobił zaledwie 6 mln i to jeszcze w okresie przed pandemią), ale głównie z powodu bardzo słabych ocen widzów (ledwie 5.4/10 w IMDb) i krytyków (ledwie 29% pozytywnych recenzji zagregowanych w Rotten Tomatoes). Dlaczego tak słabo? Może dlatego, że trwający około 110 minut film jest niesamowicie usypiający jak na kino akcji a fabuła w zasadzie nie wciąga widza w tę opowieść opartą na motywie zemsty. Można jedynie zwrócić uwagę na Blake Lively, która do tej roli została dosyć mocno oszpecona i prezentuje się zupełnie inaczej niż w większości innych produkcji z jej udziałem. Ale charakteryzacja aktorki to za mało by mieć jakikolwiek argument by ten film obejrzeć. To jeden z takich filmów, o których się szybko zapomina. Niemniej jednak obecnie "The Rhythm Section" obecne jest na Amazon Prime Video, jednak chyba warto zainwestować czas w coś innego.

Ocena Civil.pl: 40%

Ocena: 77 Upgrade (Ulepszenie)

"Upgrade" to australijski film akcji z 2018 roku utrzymany w klimacie Cyberpunkowym. Grey Trace (Logan Marshall-Green) to mechanik samochodowy, wiodący spokojne życie ze swoją żoną Ashą (Melanie Vallejo), która pracuje w korporacji produkującej wszczepy (czyli komputerowe ulepszenia dla ludzi). Pewnego wieczora para zostaje zaatakowana przez tajemniczych sprawców, kobieta ginie a Grey zostaje sparaliżowany. Przykuty do wózka mężczyzna odzyskuje nadzieję na pomszczenie swoich krzywd, po tym jak technologiczny magnat Eron Keen (Harrison Gilbertson) proponuje mu wszczepienie prototypowego ulepszenia o nazwie STEM.

Film był niskobudżetowy (raptem 3 mln budżet) jak na gatunek sci-fi, jednak wcale to nie przeszkadzało mu uzyskać bardzo dobrych not od widzów (7.5/10 w IMDb na ponad 180 tysięcy głosów) i krytyków (88% pozytywnych recenzji w Rotten Tomatoes). Upgrade broni się futurystycznym klimatem Cyberpunkowego świata, ale oczywistym jest, że z takim budżetem daleko mu do efekciarstwa. Producenci czyli Blumhouse Productions Jasona Bluma potrafili jednak zrobić naprawdę wiele, nie mając do dyspozycji dużych środków. "Upgrade" posiada ciekawą, niebanalną fabułę oraz dobrą dozę kina akcji, osadzonego w kultowym świecie Cyberpunka. Ta alternatywna, futurystyczna rzeczywistość będąca kanwą dla wielu kultowych (jak i niszowych) filmów z roku na rok zyskuje coraz więcej fanów i to nie tylko za sprawą wydanej w grudniu 2020 roku gry Cyberpunk 2077 (autorstwa polskiego CD Projektu). Jeżeli ktoś lubi te klimaty, to z całą pewnością "Upgrade" to jedna z lepszych pozycji dla koneserów gatunku.

Ocena Civil.pl: 77%

Ocena: 70 Copshop (Pod ostrzałem)

"Copshop" to amerykański thriller akcji z 2021 roku, który miał premierę kinową w USA we wrześniu 2021 roku. Teddy Murretto (Frank Grillo) to oszust i fixer (czyli gość od załatwiania nielegalnych spraw), który uciekając przed polującemu na niego mordercami daje się celowo aresztować lokalnej policjantce o imieniu Valerie (Alexis Louder). Teddy trafia do celi w małym komisariacie, gdzie wkrótce konfrontuje się z polującym na niego Bobem Viddickiem (Gerard Butler). Następnie jednostka zostaje zaatakowana przez szalonego płatnego mordercę o imieniu Anthony (Toby Huss). Teddy, Bob i Alexis choć całkowicie sobie nie ufają, zostają zmuszeni do odparcia ataku.

Film dostał w miarę dobre oceny od widzów (6.2/10 w IMDb) oraz jeszcze lepsze od krytyków (81% pozytywnych not spośród 105). W trwającym nieco ponad 100 minut filmie bardzo dużo się dzieje i nic dziwnego, bo za kamerą stał Joe Carnahan, odpowiedzialny za choćby takie produkcje jak "Stretch" czy "Boss Level". Filmy te łączy to, że są dosyć szalone, brutalne i napakowane akcją. Joe Carnahan robi filmy w nieco bardziej oryginalny sposób niż reszta, pakując do nich też elementy absurdalnego humoru. Efekt końcowy w "Copshop" jest jednak dobry i przyjemnie się ten film ogląda, choć miejscami nieco irytuje zbytnia groteska (trochę nawiązująca do dzieł Tarantino). Całość jednak się broni. Produkcję można obecnie obejrzeć na Amazon Prime Video. Też warte do odnotowania jest to, że wiele filmów coraz szybciej po oficjalnej premierze jest już dostępna na platformach VOD (w ramach abonamentu).

Ocena Civil.pl: 70%

Ocena: 50 The Forever Purge (Noc oczyszczenia: Żegnaj Ameryko)

Piąty film z cyklu "Purge", będący fabularnym następcą części trzeciej. W skrócie: seria ta opowiada o alternatywnej przyszłości, w której w USA przez jedną noc w roku dopuszczone są przez 12 godzin wszystkie przestępstwa, co ma być sposobem na rozładowanie agresji i obniżenie poziomu przestępczości w pozostałe dni w rogu. W najnowszej części "The Forever Purge" oglądamy podczas "nocy oczyszczenia" rodzinę bogatych farmerów z Teksasu oraz ich meksykańskich pracowników. Tym razem jednak wraz z końcem nocy, nie kończy się przemoc, po tym jak w USA rozpoczynają się zamieszki pod hasłem "wiecznej czystki". W obliczu zagrożenia, rodzina farmerów oraz ich pracownicy, starają się uniknąć śmierci uciekając do Meksyku.

Film miał budżet wynoszący 18 mln dolarów i udało mu się zarobić aż 77 milionów i to przy słabych ocenach od widzów (5.4/10 w IMDb) i krytyków (49% pozytywnych not w Rotten Tomatoes). Trochę to dziwi, bowiem format ten jest już naprawdę mocno wyeksploatowany (poza filmami zostały jeszcze wyprodukowane pełne dwa sezony serialu na ten temat, dostępne na Amazon Prime Video) a mimo to ciągle jeszcze na siebie zarabia. Nie mniej jednak, nie da się ukryć że "The Forever Purge" to już bardziej odcinanie kuponów aniżeli rozwijanie serii. Film jest przekombinowany, przewidywalny i mało wciągający, chyba głównie przez to, że w tym formacie niewiele się da już nowego wymyślić. Produkowane "na siłę" kolejnych części odbija się na jakości, ale skoro rachunek finansowy się ciągle zgadza, to wcale się nie zdziwię, jeżeli powstaną kolejne części.

Ocena Civil.pl: 50%