film akcji

Recenzje filmowe kina akcji próbują odpowiedzieć na kilka pytań. Po pierwsze sprawdzają czy scenariusz nie był pisany na kolanie, a cała fabuła nie polega na masowej rzeźni w jakimś magazynie. Po drugie oceniamy czy sceny akcji wciągają oraz czy trzymają poziom. Filmy akcji często mają ogromne budżety, przekraczające 100 mln dolarów, gdzie 'sky is the limit', ale niestety nie zawsze w parze za wielkimi pieniędzmi idzie odpowiednia jakość.

Ocena: 25 Recoil

Ryan Varrett (Steve Austin) to były policjant z Texasu, któremu wymordowano na jego oczach całą rodzinę. Varrett porzuca mundur po to by zemścić się na oprawcach a następnie na wszystkich innych kryminalistach, których nie dosięgła sprawiedliwość. Bohater zatrzymuje się małej mieścinie Hope, która jest zarządzana przez bardzo groźny gang motocyklowy dowodzony przez niejakiego Drayke'a (Danny Trejo). Varrett rozpoczyna "pobyt" od zamordowania brata Drayke'a, lokalnego gwałciciela - co doprowadza do eskalacji przemocy... Po stronie Varretta opowiada się tylko właścicielka motelu, wdowa o imieniu Darcy (w tej roli Serinda Swan) oraz syn szeryfa. Mając taką ekipę Varrett wyrusza przeciwko uzbrojonemu po zęby gangowi.

Kolejna jatka w stylu jeden kontra wszyscy z kolejną kuriozalną rolą Steve Austina, który bardzo mało mówi, za to preferuje walki, w której on sam dostaje bardzo dużo ciosów, w przeciwieństwie do Stevena Seagala, który uderzać się w swoich filmach nie pozwala. Logika nie gości w "Recoil", sceny są pozbawione sensu, zaś sposób rozumowania bohaterów całkowicie oderwany od rzeczywistości. Danny Trejo podczas walki ze Stevem Austina w jakimś baraku dopada do narzędzi - najpierw bierze do ręki maczetę, ale ostentacyjnie ją odkłada - dając do zrozumienia, iż to nie jest ten film... po czym sięga po sierp. Co robi sierp obok maczety w baraku, w którym produkuje się narkotyki? Na to pytanie nie ma odpowiedzi, podobnie jak na inne: "wymień powody, dla których warto obejrzeć "Recoil"?".

Ocena Civil.pl: 25%

Ocena: 44 Drive Angry

Nicolas Cage jako Milton, człowiek który ucieka z piekła po to aby pomścić swoją córkę i uratować wnuczkę, porwaną przez niebezpieczną sektę. Tropem Miltona podąża piekielny "księgowy" (William Fichtner), którego zadaniem jest doprowadzenie uciekiniera z powrotem do piekielnych czeluści. Z kolei przygodnie poznana przez Miltona kelnerka (w tej roli niesamowita Amber Heard) towarzyszy mu w niebezpiecznej misji jako pasażerka. Film miał imponować efektami 3D, mając bardzo wysoki budżet (50 mln dolarów) zarobił niecałe 29 mln i okazał się finansową klapą. To co szokuje to wysokość budżetu, ponieważ film prezentuje się "tanio" (wyszedł do kin w lutym 2011 roku). efekty specjalne są przeciętne, plenery składające się z bezdroży też nie robią żadnego wrażenia. Ciężko zgadnąć na co poszły te grube miliony - choć na pewno Nicolas Cage i jego gaża stanowiła pokaźny wydatek.

W rolach drugoplanowych oglądamy Billy'ego Burke'a i Davida Morse'a. Największe wrażenie robi oczywiście jednak Amber Heard - co ciekawe aktorka ta występuje głównie w filmach akcji - dzięki czemu nie marnuje się w komediach romantycznych...

Ocena Civil.pl: 44%

Ocena: 63 Homefront

Agent DEA - Phil Broke (w tej roli Jason Statham) pracujący jako wtyka w gangu motocyklowym zostaje zdekonspirowany. Aby przeżyć przenosi się ze swoją 10-letnią córką do małej mieściny w Luizjanie. Sielanka na nowych śmieciach nie trwa długo, ponieważ Broke podpada lokalnego bossowi narkotykowemu (w tej roli James Franco), jego siostrze (w tej roli Kate Bosworth) oraz jego dziewczynie (w tej roli Winona Ryder). Trójka złego na jednego - ale postacie grane przez Strathama zawsze mają pod górkę i ... zawsze sobie świetnie radzą.

Typowy film akcji, z dobrą obsadą, typowa dla Stathama produkcja jakich zaliczył już naprawdę wiele. Anglik świetnie się czuje w filmach akcji, choć powoli dobiega do pięćdziesiątki dalej na ekranie prezentuje się dosyć świeżo. Dodatkowo w "Homefront" oglądamy zawsze genialnego Jamesa Franco, choć tutaj aktor ten daje z siebie niewiele. Winona Ryder mimo 43 lat dalej prezentuje się atrakcyjnie. Kate Bosworth - niesamowicie szczupła aktorka, grająca tutaj uzależnioną od narkotyków nerwuskę wypada przyzwoicie. Całą produkcję wyprodukowano za 22 miliony dolarów. Kino akcji na przyzwoitym poziomie, aczkolwiek na pewno mocno wtórne.

Ocena Civil.pl: 63%

Ocena: 40 Sabotage

"Sabotage" ma tak słabą i poplątaną fabułę, że nie będę w ogóle w nią wchodził - ponieważ nawet nie da się jej logicznie streścić - dlatego przetłumaczę podsumowanie z IMDB. Członkowie elitarnej jednostki DEA (służby specjalne w USA odpowiedzialne za walkę z narkobiznesem) giną jeden po drugim, po tym jak ich jednostka obrabowała kartel na kwotę 10 mln dolarów. Arnold Schwarzenegger gra w tym filmie Johna "Breachera" Whartona szefa jednostki DEA, który stoi za rabunkiem 10 mln dolarów. Pieniądze znikają bez śladu zanim zostają podjęte przez rabusiów. W bardziej widowiskowy sposób giną za to członkowie zespołu Breachera. Rolę członków zespołu DEA zagrali między innymi: Sam Worthington (jako "Monster"), Joe Manganiello (jako "Grinder") oraz Josh Holloway (jako "Neck"). Tajemniczymi zgonami wśród agentów DEA interesuje się lokalna policja, na czele z dociekliwą policjantką o imieniu Caroline (Olivia Williams). Pomniejsze role zagrali teraz tacy aktorzy jak: Martin Donovan oraz Harold Perrineau.

Ciężko poprawnie zakwalifikować ten film. Nie jest to klasyczna "akcja", bardziej coś na granicy kryminału i thrillera z elementami dramatu. To co jednak nie podlega wątpliwością to tragiczne wykonanie. Wydano 35 mln dolarów, zatrudniono Arniego, zapomniano o scenariuszu. Produkcja zwyczajnie nudzi. Bardzo ciężko wytrzymać jest te 109 minut (bo tyle trwa seans). Nie polecam.

Ocena Civil.pl: 40%

Ocena: 55 Need for Speed

W 1994 roku światło dzienne ujrzała pierwsza gra z serii Need for Speed. Dokładnie 20 lat później na ekranach kin zadebiutował film bazujący na popularnej serii gier. Główną rolę w produkcji gra Aaron Paul wcielający się w postać Tobeya Marshalla - mechanika samochodowego. Paul znany jest głównie z roli Jessiego Pinkmana w kultowym serialu "Breaking Bad", nie mniej jednak stara się obecnie udowodnić, iż istnieje życie poza serialem. Główną rolę żeńską gra Brytyjka Imogen Poots, która ma na swoim koncie już sporo produkcji (zaczynała jako nastolatka, obecnie ma już 24 lata). To co ją charakteryzuje to niesamowity akcent oraz niebieskie oczy, podobno jedne z najbardziej niebieskich w całym Hollywood... Rola czarnego charakteru również przypadła Brytyjczykowi - Dominicowi Cooperowi, ma on również na swoim koncie parę głośnych filmów. Na ekranie oglądamy również znanego muzyka - Scotta Mescudiego, znanego bardziej pod pseudonimem Kid Cudi. Fabuła filmu bazuje na grze komputerowej, przez co nie jest ani rozbudowana ani skomplikowana. Tobey zostaje niesłusznie skazany za nieumyślne spowodowane śmierci swojego przyjaciela - Pete'a, podczas nielegalnego wyścigu samochodowego. Po dwóch latach w więzieniu - Tobey zamierza pomścić Pete'a startując w nielegalnym wyścigu samochodowym "De Leon", który jest organizowany przez ekscentrycznego "Monarcha" (w tej roli Michael Keaton). Aby dojechać na wyścig, Tobey musi w przeciągu 45 godzin przejechać z wschodniego na zachodnie wybrzeże USA specjalnym Mustangiem, mając jako pasażera Julię Maddon (graną przez Imogen Poots).

Film kosztował 66 mln dolarów. Lokacje, pościgi, wyścigi - to wszystko zapiera dech w piersiach. Świetne bryki, olbrzymie prędkości - również. Ciekawa obsada, złożona z bardzo modnych aktorów - to też należy zaliczyć do plusów. Wielkim minusem jest jednak płytka jak dziecięcy basen ogrodowy fabuła. Brakuje jej logiki, konsekwencji. Świat przedstawiony w tym filmie wydaje się być kopią tego co czeka na graczy w świecie NfS. Ciężko jednak zrobić dobry film odwołując się do założeń gry video. Niestety, pomimo sporej atrakcyjności widowiska w warstwie wizualnej - cała produkcja zostawia po sobie raczej nie najlepsze wrażenia.

Ocena Civil.pl: 55%